BMW zaleca Heidfeldowi poprawienie osiągów

BMW Sauber przestrzegł Nicka Heidfelda, że jeśli chce pozostać w przyszłym roku partnerem zespołowym Roberta Kubicy musi poprawić poziom swojej jazdy tak, aby przekonać zespół, że przezwyciężył problemy z samochodem z początku sezonu.

Zespół z Hinwil, zgodnie z majowymi sugestiami portalu autosport.com, poruszył temat przedłużenia kontraktu Kubicy na 2009 rok. Według dobrze poinformowanych źródeł wysiłki szefów BMW, aby związać Kubicę dogodnym dla nich trzyletnim kontraktem nie przyniosły rezultatu, jako że Polak pozostał nieugięty i oświadczył, że chce być wolny od zobowiązań w 2010 roku.

Nowy kontrakt Kubicy prawdopodobnie nie zostanie ogłoszony dopóki zespół nie zdecyduje, kto będzie jego partnerem, a zmienna forma Heidfelda czyni podjęcie decyzji o jego ewentualnym ponownym zatrudnieniu daleką od otwartej. Heidfeld dokonał co prawda znaczącego postępu w niedawnych wyścigach, aby przezwyciężyć problemy z kwalifikacji, jednak jego odległe pozycje osiągnięte na Węgrzech i Walencji po raz kolejny wzbudziły wątpliwości odnośnie przyszłorocznej obsady zespołu.


Szef zespołu Mario Theissen wyraził się jasno, że chce więcej dobrych kwalifikacji w wykonaniu Heidfelda zanim będzie pewny, że Niemiec będzie właściwym człowiekiem dla zespołu w 2009 roku. Zapytany przez portal autosport.com, czy Heidfeld dokonał wystarczającego postępu, aby przekonać go co do zatrudnienia w przyszłym roku, Theissen powiedział: Nie jestem pewien.

W Walencji widzieliśmy ponownie zmienną formę. Na drugim przejeździe w Q2 wykonał prawie idealne okrążenie. Zmagał się z trudnościami w dwóch specyficznych miejscach toru, a na tym jednym okrążeniu pokonał tor bardzo czysto. Mam nadzieję, że wzmocni to jego przekonanie o swojej sile podczas wyścigów. Myślę, że powróci do formy.

Zapytany, czy czynnik związany z kwalifikacjami będzie grał kluczową rolę w decyzji zespołu co do wyboru kierowców na 2009 rok, Theissen odpowiedział: Musi, bo startując z 10 miejsca ma się ograniczone pole działania. BMW Sauber nie potwierdził decyzji w sprawie Kubicy, ani faktu, że preferują trzyletnią umowę, chociaż Theissen przyznał w ostatni weekend, że wolałby długoterminowy kontrakt.

Mogę powiedzieć, że w F1 stabilizacja jest ważnym czynnikiem. Odnosi się to do kierowców, kluczowych inżynierów, a nawet zadań operacyjnych. Jest to bardzo ważne. Ogólnie rzecz biorąc wolę długoterminowe kontrakty z kierowcami. - dodał na koniec wywiadu.

Źródło: Autosport.com