Rampf o wyzwaniach Monzy
"Monza to czysta tradycja i jedyny ultra-szybki tor, który pozostał w kalendarzu"
12.09.0800:08
2112wyświetlenia
Odkąd Hockenheimring stracił swoje długie proste przez las, w kalendarzu Formuły 1 znajduje się tylko jeden ultra-szybki obiekt - Autodromo Nazionale di Monza. Willy Rampf wyjaśnia plan prac nad ustawieniem samochodów podczas wolnych treningów.
Gdy w piątek o godzinie 10:00 Nick Heidfeld i Robert Kubica rozpoczną pierwszą wolną sesję w Monza, ich cel będzie jasno zdefiniowany.
Wyzwaniem dla kierowców i inżynierów jest znalezienie takich ustawień mechanicznych, które będą gwarantowały dobrą stabilność hamowania oraz pozwolą na agresywną jazdę po krawężnikach.- mówi dyrektor techniczny BMW Sauber F1 Team.
Osiągniecie tego jest absolutnie niezbędne dla uzyskania dobrych czasów okrążeń. Z ostatnich testów w Monza jesteśmy całkowicie zadowoleni i jedziemy do Włoch w świetnym nastroju. Pod koniec sierpnia obaj kierowcy BMW Sauber F1 Team w trakcie trzydniówki na historycznym torze w Parku Królewskim w Monza przejechali w sumie około 1300 kilometrów.
Rampf wyjaśnia, co będzie kluczowym czynnikiem w Grand Prix Włoch.
Ze względu na cztery długie proste, trzeba przygotować na ten tor pakiet aerodynamiczny z niską siłą docisku, który dzięki zminimalizowaniu oporu aerodynamicznego pozwala na rozwiniecie ogromnych prędkości.- zdradza dyrektor techniczny BMW Sauber F1 Team. W konsekwencji, osiągana w Monza szybkość maksymalna często przekracza 350 km/godz. Rampf nie może się już doczekać tego wyzwania:
Monza to czysta tradycja i jedyny ultra-szybki tor, który pozostał w kalendarzu.
Źródło: Informacja prasowa BMW-Sauber-F1.com
KOMENTARZE