Trulli ukarany za jazdę pod prąd w pierwszej sesji

Jarno Trulli otrzymał reprymendę i będzie musiał zapłacić grzywnę w wysokości 10.000 euro za jazdę pod prąd w pierwszej sesji treningowej w Singapurze.

Kierowca Toyoty stracił kontrolę nad swoim bolidem na wyjściu z ostatniego zakrętu i wpadł w poślizg na prostej startowej, zatrzymując się w poprzek toru. Włoch nie miał specjalnie jak nawrócić, więc postanowił pojechać kawałek pod prąd i skierował się do boksów.

Sędziowie wezwali go do siebie po zakończeniu sesji i po krótkiej naradzie podjęli decyzję o reprymendzie i karze finansowej za jazdę pod prąd oraz przejazd przez linię oddzielającą wjazd do boksów od toru.

Źródło: Autosport.com