FOTA rozważy zakaz tankowania podczas wyścigu

Zespoły zbiorą się w ten weekend by dyskutować nad zmianami w F1

15.10.0810:02

Łukasz Godula

3105wyświetlenia

Zakaz tankowania, krótsze wyścigi, zakrojone na szeroką skalę ograniczenia testów i łatwiejsza walka na torze będą tematami dyskusji zespołów Formuły 1 w tym tygodniu w Chinach.

Stowarzyszenie zespołów (FOTA) zaplanowało szereg spotkań w Szanghaju, aby zadecydować nad sposobami uczynienia tego sportu lepszym. Jak donoszą źródła, sportowa grupa robocza FOTA (SGW) skupi się nad zmianą formatu weekendu wyścigowego, wliczając w to dyskusje nad tak radykalnymi zmianami, jak zakaz tankowania podczas wyścigu.

Sugeruje się, że zespoły chcą wykorzystać w jak największym stopniu możliwości, jakie daje im uczestnictwo w rozmowach FOTA. Pomysł zakazu tankowania zrodził się po tegorocznych problemach podczas postojów, a pilności rozmowom w tej sprawie nadał feralny postój Felipe Massy w Singapurze. Zakaz tankowania oznaczałby zmianę projektu bolidów z powodu wielkości zbiornika na paliwo, ale jednym ze sposobów wyeliminowania tego problemu mogłoby być skrócenie wyścigów.

Dyrektor generalny McLarena - Martin Whitmarsh, który przewodniczy dyskusjom SWG potwierdził, że tematem rozmów w Chinach będzie format weekendu wyścigowego oraz możliwość większego ograniczenia testów. Tak, przyglądamy się formatowi wyścigu i testom. - powiedział. Myślę, że jest kilka dobrych pomysłów w harmonogramie rozmów, które mogą zmienić format ścigania się oraz format weekendu.

Mam nadzieję, że dojdziemy do jakiegoś porozumienia nad tym, jak zmienić weekend w pozytywny sposób. Jednak musimy być ostrożni we wprowadzaniu zmian, aby utrzymać przejrzystość, która jest ważna w F1. Musimy spojrzeć w nasz piątkowy rozkład i zadecydować, czy można uczynić ten dzień bardziej emocjonującym i wnieść do niego trochę walki. Zamierzamy również przejrzeć, co robimy w sobotę i niedzielę, aby zobaczyć, czy można uczynić te dni trochę mniej przewidywalnymi. Trzeba jednak przyznać, bazując na tym, co działo się w ostatnich wyścigach, że już teraz jest dość nieprzewidywalnie.

Źródło: Autosport.com

Nowszy Starszy

Stowarzyszenie Zespołów F1 zostało rozwiązane28.02.2014

Telegraph: FOTA chyli się ku upadkowi17.02.2014

FOTA już przed rokiem ustaliła stanowisko w sprawie testów opon27.05.2013

Red Bull został pominięty przez FOTA11.10.2012

W spotkaniu FOTA uczestniczyli byli członkowie organizacji07.10.2012

KOMENTARZE

Mariusz

16.10.2008 09:34

Nie popieram tego pomysłu FOTA.

Jędruś

15.10.2008 06:24

To strasznie uprości F1 !!! Najszybsi w kwalifikacjach będą najlepsi kierowcy mający najlepsze bolidy. Ci teorytycznie troszkę słabsi nie będą mieli możliwości pokazania się. To znacznie ułatwia sprawę dla Ferrari i Mclarena. I to ma być wyrównanie ??? Co do skrócenia wyścigów , to jeśli po wprowadzeniu nowego aero i KERS nadal w połowie wyścigu na torze będzie się działo tyle co obecnie to bardzo dobrze. W środku wyścigu ( jeśli nie ma deszczu ) są nudy i nudy. Nie ma co oglądać , aż mój kolega kiedyś usnął ...

rafaello85

15.10.2008 05:50

Powiem krótko - jest absolutnie przeciwny zakazowi tankowania! To zabije widowisko, kierowcy mając różne ilości paliwa mogą pokombinować ze strategią i dzięki temu zyskać kilka pozycji.

dex

15.10.2008 12:13

Niech jest tak jak teraz , ktoś mówi że trulli jedzie zatankowany po korek i blokuje innych jak teraz każdy będzie zatankowany po korek to wogule nie będzie wyprzedzania i będzie procesja na maxa , to nię tędy droga tankowanie musi dalej być , jeżeli im rzeczywiście chodzi żeby dalej było nieprzewidywalnie to muszą obrać inną drogę .

Iwan

15.10.2008 10:37

Nie, niech lepiej pozostawią wszystko tak jak jest, w 2005 roku wprowadzili zmiane z oponami to po roku znowu to zmieniali.... Wprowadzą zakaz tankowania a po sezonie znowu beda kombinować bo wszystkim takie cos sie nie spodoba.... Czyli każdy bedzie jeździł na jeden pitstop jak pozostanie ta zasada z oponami.. Ahmed, a ogladałes GP Niemiec w 1994 roku ?? :P

beekeeper

15.10.2008 10:13

michal5 > bolidowi nic się nie stanie, ToshibaUser pisał o kierowcy ;) trafnie przytaczając przykład Paletti-ego

michal5

15.10.2008 09:51

pomysł z zakazem tankowania jestem za kiedyś tak było w F1 to były czasy ToshibaUser> bolid jest tak zrobiony ze jak się zapali niema prawa nic się stać

zoolwik

15.10.2008 09:44

Jesli o mnie chodzi to zakaz tankowania moze byc tylko pod warunkiem rozegrania dwoch wyscigow. Wiadomo, ze starty sa najbardziej emocjonujace, wiec byly by tez 2.

ToshibaUser

15.10.2008 09:22

Co do sprawy tankowania : 1) Kierowcy i tak będą musieli zjechać do pitstopu na zmianę opon - więc strategie pozostaną . 2)Dwa lata temu już przerabiano to , że kierowcy nie mogli jednocześnie tankować i wymieniać opon - co jest nie jako przedsmakiem zakazu tankowania - pomysł jak wiemy zarzucono min. ze względu na mniejszą widowiskowość pitstopów. Tak więc 1+ 2 = po co zakazywać tankowania ? Po to wprowadzono tankowanie w trakcie , abyA) zwiększyć widowiskowość i B) poprawić bezpieczeństwo na starcie ( swoją drogą ciekawe co się stanie jeśli zatankowany pod korek bolid zacznie się palić i jeszcze będzie miał na pokładzie elektrolit z baterii systemu KERS , a kierowca będzie uwięziony w środku - coś jak wypadek Ricardo Paletti-ego ) . Tak więc jeśli chodzi o zakaz tankowania w trakcie wyścigu to ja jestem przeciw .

wald_mar

15.10.2008 09:11

klip150 czy ty wogóle sam siebie słyszysz? wraz z zakazem tankowania nie zniknie blokowanie, bo tym bardziej bolidy będą zatankowane pod korek i jak komuś wolniejszemu na torze uda się lepiej wypaść w kwalifikacjach to będzie spowalniał innych, bądź tych co dostali karę, wylecieli z toru czy zmienili opony, czy to z powodu strategii bądź awarii... ja jestem za, w GP2 też nie ma tankowania w trakcie wyścigu, i jest ciekawie, o pozycji na torze bardziej decydują umiejętności kierowcy niż strategia tankowań ustalona przez szefów zespołu, a do tego zniknie problem tankowania pod safety car'em ;)) i krótszy wyścig też mi się podoba, spokojnie zamiast min. 305 km mogłoby być ok. 200 km całkowicie wystarczy by sprawdzić i kierowców i bolidy

klip150

15.10.2008 09:06

pomysł z zakazem tankowania jest do bani bo znikną tzw. strategie wyścigowe i ostatni element niepewności. Emocje spadną do zera. Można będzie liczyć tylko na deszcz. Co jest złego w tym, że kierowcy się blokują? To chyba zmusza do wyprzedzania. F1 to sport a nie testy fabryczne!!!

Ahmed

15.10.2008 09:03

hmm nie przypominam sobie aby byl jakis problem z tankowaniem z racji samej czynnosci (np. jakis pozar). Wydaje mi sie, ze wszystkie problemy wynikaly z bledu czlowieka - lizakowego, zarowno w wersji swiatelkowej jak i tradycyjnej. Zakazowi tankowania mowie stanowcze NIE!

tommyline

15.10.2008 08:37

Ale kwalifikacje byłyby przynajmniej rzeczywistym odzwierciedleniem możliwości samochodów/kierowców, bo wszyscy jeździliby wozami z małą ilością paliwa.

Aquos

15.10.2008 08:32

Zakaz tankowania oznaczałby skrócenie wyścigów do 50-60 min., a przy tym pierwsze pół godziny byłoby powolną procesją (jak na F1). Chyba nie tego oczekują kibice. Mam nadzieję, że wymyślą jakieś lepsze rozwiązanie. Może wzorem innych serii będą rozgrywane 2 krótsze wyścigi, zamiast 1 na długim dystansie.

Huckleberry

15.10.2008 08:32

Tyle że w WTCC wprowadzają dociążenia obciążnikami, bo stawka szybko rozjechałaby się i nikt z nikim by się nie ścigał. Mi osoboście takie wyrównywanie szans nie za bardzo się podoba. Natomiast start w odwróconej kolejności jest niezłym pomysłem, przynajmniej coś się dzieje ;)

noofaq

15.10.2008 08:30

nie ma nic o zakazie zmian opon (a podejrzewam że nakaz używania dwóch mieszanek zostanie)

tommyline

15.10.2008 08:24

A ja myslę, że to dobry pomysł, przynajmniej wszyscy startowaliby zatankowani pod korek i nie byloby już blokowania toru "cysternami", bo wszyscy by je mieli. Ile razy zatankowany Trulli lub Glock blokowali szybsze wozy. A może dwa krótkie wyscigi? Jak w WTCC z odwróconym startem w drugim? Więcej punktów do zdobycia i równiejsze szanse dla słabszych, możliwość wykazania sie dla najlepszych.

gumek73

15.10.2008 08:19

Jeżeli wszystkie założenia na kolejny sezon co do ułatwienia wyprzedzania się nie sprawdzą i do tego nie będzie tankowania to kolejność na mecie będzie znana tuż po starcie.

bicampeon

15.10.2008 08:16

Widać FOTA wzięła się do roboty. Tylko żeby czasami nie przesadzili z tymi pomysłami.

Szkot

15.10.2008 08:08

Wyścigi stracą dużo "smaczku"... My kibice nie możemy do tego dopuścić!

Huckleberry

15.10.2008 08:06

Nie rozumiem ich. Chcą uczynić mniej przewidywalnymi sobotę i niedzielę wprowadzajac zakaz tankowania???