Barrichello twierdzi, że zasługuje na dalsze starty w F1

"Jeżdżę lepiej, niż robiłem to, kiedy zająłem drugie miejsce w mistrzostwach za Michaelem"
31.10.0809:56
Marek Roczniak
2835wyświetlenia

Rubens Barrichello uważa, że jeździ lepiej niż kiedykolwiek i dlatego zasługuje na posadę kierowcy wyścigowego w Formule 1 w przyszłym roku. Brazylijczyk nadal nie wie, czy zostanie w Hondzie na kolejny sezon, ale jest dobrej myśli, jeśli chodzi o dalsze starty, gdyż twierdzi, że ma jeszcze wiele do zaoferowania.

Barrichello zdobył w tym roku 11 punktów na 14 wszystkich Hondy i jest najbardziej doświadczonym kierowcą w historii F1. Nie chcę przestać się ścigać. - powiedział 36-letni kierowca podczas piątkowej konferencji prasowej na domowym torze Interlagos. Nie przestanę, ponieważ uważam, że zasługuję na lepszy los.

Jeżdżę lepiej, niż robiłem to, kiedy zająłem drugie miejsce w mistrzostwach za Michaelem (Schumacherem). Moim celem jest kontynuowanie startów. Praca, jaką wykonałem w tym roku była dość dobra. Myślę, że gdyby nie kilka małych problemów, zdobyłbym 20 punktów z samochodem, który nie jest pod żadnym względem dobry.

Mówię ludziom, że nie mogę reklamować swojego doświadczenia czy szybkości, gdyż zdołałem już to udowodnić. Wiedzą to i widzą wszystkie statystyki. Mogę jednak zaoferować moją motywację. Jestem bardzo uczciwy wobec siebie i dzień, w którym poczuję, że nie mam już w sobie motywacji będzie momentem, kiedy przestanę się ścigać. Jednakże jak dotychczas jeżdżę lepiej niż kiedykolwiek.

Sytuacja dotycząca składu kierowców w zespole jest na wstrzymaniu, gdyż Honda chce sprawdzić kilka innych osób podczas testów w Barcelonie. Szczerze mówiąc wydaje mi się, że oni próbują zmienić przeznaczenie, jak gdyby chcieli wygrywać już w przyszłym roku. Potrzebują kogoś, kto jest bardzo doświadczony, z moimi kwalifikacjami do dokonania tego. Czekam na rozstrzygnięcie i jestem pełen nadziei. Rozmawiam też z innymi zespołami i liczę na to, że będzie dobrze.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

19
Jędruś
03.11.2008 07:17
Według mnie ten rok w pełni zrehabilitował Rubens za jego najgorszy w karierze sezon '07. W tym roku w mojej opinii był nawet lepszy od Buttona , choć obaj jeździli o zgoła różne cele. Barichello po 3 latach przerwy i po raz pierwszy w Hondzie stanął na podium, zdobył pierwsze dla japończyków podium po 2 letniej przerwie , jak miał szansę bardzo dobrze ją wykorzystywał i w kwalifikacjach był lepszy niż Jenson. Jednak Button odpuścił sobie ten sezon , z wiadomych względów. Uważam, że Honda mimo wszytko już przekreśliła Rubensa i nawet Brawn mimo sentymentów nic tu nie pomoże. Rubens jest w formie i jest dalej godny by startować w F1, lecz jeśli nie Honda to oznacza jego koniec jego wielkiej kariery w F1. A dla kierowcy z jego doświadczeniem i tak utytułowanym niedobrowolne odejście to ogromny cios ...
Andre180
03.11.2008 03:48
Barichello miałem nadzieję że zaliczysz 300GP i odejdziesz
blader
31.10.2008 08:21
@barteks2 -> "jak Barrichello odszedł z Ferrari, to Schumi już nie zdobył żadnego tytułu" - coś w tym jest :D Koval skończy podobnie jak Rubens, choćby jeździł nie wiadomo ile, niczego wielkiego w F1 nie zdobędzie bo przez najlepsze momenty kariery będzie "przecierał szlak przed Hamiltonem" ;)
barteks2
31.10.2008 08:02
Ja twierdzę, że już wystarczy tych wyścigów. Czas na zasłużoną emeryturkę... Hehe, przydupas Schumachera, ale jak Barrichello odszedł z Ferrari, to Schumi już nie zdobył żadnego tytułu... :P
sebas
31.10.2008 06:11
Co za rozpacz z niego wypływa. Łabędzi śpiew gąsiora, panie Rubens. Zmarnowałeś najlepsze lata swoiej kariery jako przydupas Schumachera. Przestałeś być potrzebny i Ferrari się Ciebie pozbyło. Przyszło Ci na stare lata wlec się z tyłu w beznadziejnym zespole w którym też nie jesteś potrzebny. Wieka gorycz przez ciebie przemawia we wszystkich wywiadach jakie czytałem. Trzeba było walczyć o swoje w Ferrari. Jakby Cie wywalili wcześniej to i tak by nic nie zmieniło, a przynajmniej byłbyś gościem a nie ciotką i nie miałbyś do siebie żalu. A i kariera może inaczej by się potoczyła. Rubens to powinna być przestroga przede wszystkim dla Kovalainena i jemu podobnych.
buran
31.10.2008 03:48
w prawdzie Button jest mym ulubionym kierowcą od momentu w którym zacząlem oglądać F1 ale musze przyznać że Barrichello zasłużył na jazde w przyszłym sezonie. ze slabym bolidem zdołal zdobyć więcej punktów a niżeli znacznie młodszy Button.
NEO86
31.10.2008 03:19
Chciałbym żeby Rubens jeździł w przyszłym sezonie w F1
Maraz
31.10.2008 02:05
Ok, poprawiłem na ile mogłem.
Aquos
31.10.2008 01:49
Maraz -> myślę, że tam gdzie Barrichello używał słowa "sell" to bardziej w znaczeniu zdobycia uznania, niż sprzedawania. Trochę zmieniłbym też ostatni akapit.
Ducsen
31.10.2008 12:38
@andre - zastanawiałeś się o czym piszesz zanim napisałeś :|?
Andre
31.10.2008 12:12
Zgadzam się z Rubensem. To fajny kierowca i chciałbym go oglądać za rok. On powinien być w Hondzie, a nie ten cały Jenson Buttun. Po co on i w ogóle przedłużali z nim kontrakt?! Nie rozumiem tego. Kto zdobył w tym sezonie więcej punktów? - jasne, że Rubens Barrichello. Dla mnie Snickers ( Button :0 ) nie jest w cale talentem, a tak go dobrze zapowiadali. Zamiats się skupiać na jeżdzie - jak Rubens - chodzi na dyskoteki. On na pewno nie będzie mistrzem świata.
mbg
31.10.2008 11:18
Ja myślę, że i BUT i BAR zostaną w Hondzie.
Ducsen
31.10.2008 11:16
Rubens zasłużył sobie swoją jazdą w tym sezonie na posadę. Może nie jest tak przyszłościowy jak Senna, ale ten może poczekać - Barrichello już nie.
Banditto
31.10.2008 11:10
Ja wolę Baricza od Pana przyciska. Dyskryminacja wiekowa!!!
Maraz
31.10.2008 10:57
Hmm, no starałem się tak jak zwykle tłumaczyć. Które zdanie wymagają najbardziej poprawy Twoim zdaniem?
Aquos
31.10.2008 10:54
Mam nadzieję, że jednak zostanie. Wbrew temu co mówi, najlepsze lata ma już raczej za sobą (zmarnowane w roli "sekundanta" MS), ale ciągle ma jeszcze sporo do zaoferowania. A tak na marginesie - miejscami tłumaczenie wypowiedzi Barichello nie jest najszczęśliwsze, trochę jak z elektronicznego tłumacza.
kamilkz56
31.10.2008 10:47
Rubens zasługuje na ta aby startować dalej. Te słabe wyniki są winą słabej w tym sezonie Hondy
patgaw
31.10.2008 10:25
napewno lepszy jest Rubens niz jakis, Senna ktory wjedzie tylko za nazwisko. ale jezeli Honda ma zamiar wprwoadzic KRES, to nic dziwnego ze z taka waga Rubens im troche zawadza.
rafaello85
31.10.2008 10:11
Liczę, że zobaczę Rubinia ponownie podczas GP Australii 2009:) Chciałbym go regularnie widywać w ścisłej czołówce.