Jordan krytykuje pomysł systemu medalowego w F1

Ecclestone dąży do wprowadzenia systemu medalowego już w przyszłym roku
26.11.0814:46
Marek Roczniak
3206wyświetlenia

Były szef zespołu Formuły 1 - Eddie Jordan skrytykował propozycję Berniego Ecclestone'a, aby wzorem igrzysk olimpijskich wprowadzić zamiast punktów medale do wyścigów grand prix.

Podczas dzisiejszej konferencji prasowej w Londynie, na której ogłoszone zostało zawarcie umowy pomiędzy administracją F1 a firmą LG Electronics, szef FOM potwierdził, że dąży do wprowadzenia systemu medalowego do królowej motosportu już w przyszłym roku, jako że wszystkie zespoły są podobno za takim rozwiązaniem.

Co prawda Ecclestone nie powiedział wprost, że przyznawane trzem pierwszym zawodnikom na mecie medale miałyby całkowicie zastąpić system punktacji w F1 - mówił jedynie, że chodzi mu o to, aby medale decydowały o tytule mistrzowskim - jednak większość obserwatorów zakłada, że wizja Berniego zakłada właśnie rezygnację z punktów. Tak słowa Ecclestone'a interpretuje chociażby Jordan.

Myślę, że ta propozycja to nonsens. - powiedział Irlandczyk w wywiadzie dla BBC. Nie mogę wręcz uwierzyć, że myśli rozsądnie, zwłaszcza w tym przypadku. Powinien skupiać swoją uwagę na obcinaniu kosztów, a nie na czymkolwiek innym. Jordan dodał, że zupełnie nie zgadza się z pomysłem wyeliminowania obecnego systemu punktacji, który - między innymi z jego inicjatywy - został rozszerzony z sześciu do ośmiu miejsc w 2003 roku.

Byłem jednym z szefów zespołów, którzy opowiadali się za rozszerzeniem miejsc punktowanych do ośmiu, ponieważ jeden punkt jest tak samo ważny dla słabszych zespołów, jak zwycięstwo dla McLarena lub Ferrari. - powiedział Jordan. Majstruje przy czymś, co przestał już rozumieć. Wydaje mu się, że liczą się tylko zwycięstwa. Pomysł ten nie został dobrze przemyślany i przykro mi, ale po prostu nie wierzę mu, że wszystkie zespoły się na to zgadzają.

Źródło: F1-Live.com

KOMENTARZE

9
rafaello85
29.11.2008 08:59
Eddie Jordan ma świętą rację. Ecclestonowi już się w głowie miesza:/
dex
27.11.2008 10:04
DarkArt spójrz na to z innej strony , taki rosberg by miał słaby sezon ale dwa pudła by ustrzelił np 2-gie miejsca , ktos jezdził równo i miał 3 lub czwarke miejsca ale czołówka by była caly czas , wtedy kto będzie pierwszy ?? oczywiście rosberg , wystarczy jedno srebro zeby kolesia co ma 5 trzecich miejsc wyprzedzić , dlatego niektóre zespoły słabsze mogą również za tym być. Ja jestem przeciwny temu to nie olimpiada tylko F1 :)
Aquos
27.11.2008 07:44
Eddie, czemuś Ty odszedł z F1??? :( Wróć Jordanie, wróć!!!
wartek
26.11.2008 07:12
przeciez bernie nigdy nie powiedzial ze ma zlikwidowac zupelnie system punktowy :) mowil juz wczesniej ze mistrzem ma byc ten ktory wygra najwiecej wyscigow a reszta klasyfikacji wg punktow. teraz poprostu wymyslil ze zwyciestwo bedzie sie nazywac zdobycie zlotego medalu :)
Anderis
26.11.2008 06:04
System punktowy jest jak dla mnie o wiele ciekawzy, niż medalowy, nawet jeśli nie brać poprawki na F1. Mi o wiele większą przyjemność sprawia śledzenie klasyfikacji generalnej w skokach narciarskich (system punktowy), niż Igrzysk Olimpijskich (system medalowy).
DarkArt
26.11.2008 03:01
"Wszystkie zespoly sie ciesza z tego rozwiazania". Szczegolnie Red Bull, Force India, Wiliams...
tomekzzar
26.11.2008 02:56
maniana robi się z f1,teraz dopiero będzie modne team orders,no ale jest mała szansa że nie potrwa to długo ..
rannt
26.11.2008 02:48
dobre Huckleberry! :) biznesmenem Bernie to na pewno jest nie w ciemię bitym. Poza tym puszcza takie kwiatki i sprawdza grunt, na ile ludziom się spodoba, na ile chwyci, na ile nie. Przy okazji o ile dobrze to łapię, Jordan powiedział, że Bernie kłamie. Facet ma język!
Huckleberry
26.11.2008 02:21
Bernie dobrze wszystko rozumie, spokojna głowa ;) Rozumie np. że nie ma to jak rozgłos :P