Ecclestone: Kryzys nie spowoduje uszczerbku na F1

Szef FOM twierdzi, że w roku 2009 interes nadal będzie kręcił się jak zawsze
01.01.0918:19
Marek Roczniak
2069wyświetlenia

Bernie Ecclestone nie sądzi, aby globalny kryzys finansowy miał duży wpływ na świat Formuły 1. Honda zdecydowała się już na wycofanie z tego sportu, jako powód podając spadek sprzedaży samochodów, jednak szef FOM twierdzi, że w roku 2009 interes nadal będzie kręcił się jak zawsze.

Nie ulega wątpliwości, że światowy kryzys finansowy wpływa na wszystkich, wliczając w to przemysł samochodowy. Jednakże nie wpłynie on poważnie na Formułę Jeden. - powiedział 78-letni miliarder podczas wizyty w Serbii, dodając, że sport ten nadal cieszy się ogromnym zainteresowaniem.

Według Ecclestone'a z wyścigami F1 konkurować mogą jedynie ceremonie otwarcia i zamknięcia Igrzysk Olimpijskich. Posunął się też do stwierdzenia, że o ile mu wiadomo, to wszystkie bilety zostały już sprzedane na niemal wszystkie wyścigi w sezonie 2009. Serwis F1-Live.com zauważa jednak, że na wiele wyścigów cały czas można kupić bilety.

Ecclestone jako dowód dobrej kondycji Formuły 1 podaje także zawarcie w ostatnim czasie dwóch dużych umów sponsorko-partnerskich. Co więcej, popisaliśmy dwie duże umowy, jedną z LG, a drugą z DHL. - powiedział Brytyjczyk. To proste: znaczący gracze, którzy chcą się reklamować na całym świecie rozumieją, że Formuła Jeden jest najtańszym sposobem na osiągnięcie tego.

Źródło: F1-Live.com

KOMENTARZE

10
NEO86
29.01.2009 12:20
Ten stary dziadek chyba doszczętnie postradał rozum. Komu on wciska taki kit. Wszystkie bilety wyprzedane hehehe niech się lepiej zorientuje na rynku zanim powie taką durnotę. Bardzo bym się ucieszył jak by on już odszedł na emeryturę. Dzięki komuś nowemu na jego miejsce F1 by dużo zyskała.
Huckleberry
02.01.2009 08:15
Przecież powiedział, że "kryzys nie wpłynie poważnie na F1". Zależy co dla kogo znaczy "poważnie". Ja myślę, że "poważnie" to przede wszystkim to co jest niekorzystne dla kibiców na przykład konieczność skasowania połowy wyścigów lub konieczność zwiększenia cen biletów. A tego typu sprawy wydają mi się dość odległe więc zgadzam się z Berniem że kryzys nie wpłynie poważnie na F1. Niestety wszyscy będą sie musieli pogodzić z mniejszymi budżetami i problemami z tym związanymi ale to nie nasze kibiców zmartwienie. A tak naprawdę co Was obchodzi, że odejdzie parę kiepskich zespołów a na ich miejsce pojawią się inne?
krecik705
02.01.2009 01:03
Panu B.E. już chyba się na maxa w głowie poprzewracało od tej kasy. Jak nie proponuje medale zamiast punktów, to buduje nowe, niepotrzebne tory i legendarne są odrzucane (Pewnie, że lepiej zainwestować u jakiegoś szejka. Przecie sam Bernie zarobi więcej...) i jeszcze ciemnotę wciska ludziom. Owszem, miał pan istotny wpływ na kształtowanie się F1, ale myślę, że powinien pan już odejść na emeryturę.
SoBcZaK
02.01.2009 10:49
Bernie sie bawi w polityka i wciska ludziom kit udając, że sie nic nie dzieje złego. Nie ma SA, nie ma Hondy sa radykalne cięcia kosztów i nie ma kryzysu?
Adam1970
02.01.2009 10:34
Bernie z jednym wywiadów( jakiś rok temu) powiedział, że czasem musi kłamać. Z biletami oczywiście nakłamał, ale ma rację- F1 będzie trwać mimo kryzysu. Dziadkowi życzę 100 lat i niech zapomni o medalach.
rafaello85
02.01.2009 10:13
I komu staruch te bujdy opowiada? Myśli, że kibice to idioci?:/ Wycofanie się Hondy, RADYKALNE cięcia kosztów - czy to mało? A może te okulary są już za słabe dla niego i nie dostrzega tego, co się dzieje? Wszystkie bilety wyprzedane? Niech wejdzie na strony, które oferują sprzedaż karnetów...
marios76
01.01.2009 07:17
Tomekf, tu się trochę mylisz- jak w grę wchodzą miliardy, to firmowy team f1 to nie jest wysoka cena za reklamę... Ale Berni się okrutnie myli! Honda odeszła-brak wyników, spadek sprzedaży, kryzys itd... zmusiło to koncern do wycofania zespołu fabrycznego... KRYZYS to nie mżonka-istnieje, dopiero zaistniał i niech trwa jak najkrócej, bo taka bessa nie wpłynie dobrze ani na F1, ani na WRC ani na żaden sport, gdzie potrzebne są spore pieniądze. Trzymajmy kciuki ,jak już kiedyś wspomniałem za...20 bolidów na starcie 2009 i później!
tomekf248
01.01.2009 06:44
"Rozumieją, że Formuła Jeden jest najtańszym sposobem na osiągnięcie tego” Jakoś nie rozumiem tego. Przecież wykupienie powierzchni na bolidzie jest bardzo kosztowne.
Ramzi
01.01.2009 06:36
Bernie ty masz klapki w postaci zielonych na oczach. Honda papa, wszystkie oszczędności standardowe silniki, ubogie aero. Kibice zawsze będą, ale kryzys dotknął F1, nie popieścił, ale daj porządnego mięśniaka.
alhan
01.01.2009 05:35
z tymi biletami to Bernie chyba trochę przesadził, bo ja dopiero kupuję ;)