Blundell: Raikkonen będzie mistrzem w 2009

Mark Blundell dzieli się swoimi przewidywaniami odnośnie sezonu 2009
03.01.0917:54
Mateusz Furgał
3365wyświetlenia

Kimi Raikkonen zdobędzie mistrzostwo Formuły 1 w sezonie 2009 - tak przynajmniej przewiduje Mark Blundell, były ekspert Formuły 1 stacji ITV.

Raikkonen ma za sobą ciężki rok 2008 i o ile udowodnił swoją szybkość, wyrównując rekord dziesięciu najszybszych okrążeń w sezonie, o tyle w końcówce mistrzostw musiał odgrywać rolę pomocnika zespołowego kolegi z Ferrari. Felipe Massa przegrał jednak tytuł na rzecz Lewisa Hamiltona w ostatniej rundzie sezonu różnicą zaledwie jednego punktu.

Blundell wierzy, że "Ice-Man" może poprawić się w tym roku. Mogę się tu kompletnie mylić, ale z jakiegoś powodu myślę, że Kimi Raikkonen może powrócić silniejszy niż kiedykolwiek. - powiedział Mark w zapowiedzi sezonu 2009 dla Crash.net Radio. Ponownie postawię pieniądze na to, że on zdobędzie tytuł - tak jak to zrobiłem w 2007 roku. Poczekamy i zobaczymy. Mogę zmienić swoje przewidywania gdy nadejdzie pierwszy wyścig i gdy zobaczymy, co będzie się działo podczas zimowych testów!

Odnośnie formy Raikkonena w sezonie 2008, były kierowca F1 dodał, że był zszokowany formą Fina, a właściwie jej brakiem. Byłem bardzo zaskoczony w 2008, ponieważ czułem, że Kimi będzie ponownie walczył po zdobyciu tytułu. Było jeszcze wiele do zrobienia i nie było na nim presji po tym, jak się dobrze spisał. Na początku sezonu był w czołówce i wszystko szło zgodnie z planem, ale potem, nagle wszystko się posypało. Przy wielu okazjach widzieliśmy Kimiego zawodzącego w kwalifikacjach, ale w trakcie wyścigu stopniowo on i Ferrari stawali się coraz silniejsi, ustanawiając najszybsze okrążenie za okrążeniem. Było już jednak za późno - to było bardzo kosztowne. Nigdy nie zdobywał punktów, gdy było to ważne.

Źródło: Crash.net

KOMENTARZE

19
NEO86
29.01.2009 01:07
Uważam tak samo jak Mark tym bardziej że Kimi ma bardzo dobre sezony nieparzyste
kimir
04.01.2009 04:12
Oczywiście, że będzie mistrzem :) Mahtava Kimi!
rafaello85
04.01.2009 10:24
Angulo---> ale w 2005 i 2003r. ( gdzie Kimi był wicemistrzem ) awarii było dużo, dużo mniej niż w latach: 2002, 2004 i 2006.
SoBcZaK
04.01.2009 09:13
W 2003 tez miał awarie tylko, że było ich mniej i dlatego był tak blisko tytułu :P Szkoda, że wtedy McLareny były tak niezawodne jak teraz...
Angulo
04.01.2009 07:10
rafaello85-a w 2005 to może nie miał awarii??? Tylko one odebrały mu mistrzowski tytuł...a McLaren bez awarii, incydentów, problemów z oponami miałby ze 250 punktów...ale to jest tylko "co by było gdyby" i statystyka, którą mogę się co najwyżej podetrzeć...
Huckleberry
03.01.2009 11:11
Ducsen - dokładnie to samo chciałem napisać - kazdy ma prawo wyrazić swoją opinię. Po co te emocje? Zwłaszcza, że gość napisał, że "może się kompletnie mylić". :) Ale co do opinii to moje zdanie jest takie, że Kimas w tym roku nie mógł dogadać się z samochodem i sobie w pewnym momencie odpuścił. A przyszły rok to biała karta - nic nie wiadomo jak będzie bo się wszystko zmienia. Równie dobrze Kimas może być znowu rewelacyjny.
rafaello85
03.01.2009 08:22
Ciągle czytam, że Kimi jest mocny w latach nieparzystych, a słaby w parzystych... Bynajmniej Fin nie ma na to żadnego wpływu. Przypominam, że: 2002, 2004 i 2006 ( lata parzyste ) upływały pod znakiem ciągłych awarii McLarenów. Stąd tak słabe wyniki Kimiego w tych latach. Kimi niech robi swoje, miejmy nadzieję, że Ferrari porządnie przygotuje bolid.
Ulver
03.01.2009 08:06
Raikkonen to taka przewidywalna sinusoida, mozna by na nim zbic ciezie pieniadze. Zgadzam się Blundellem, nieparzyste lata Raikkonen ma świetne.
Falarek
03.01.2009 07:58
PolePosition__zgoda że to tylko gadanie nic nie wnoszące to samo się tyczy BMW Sauber które razem z Kubicą już jest kreowane na mistrza tylko dlatego ze jako pierwsi testowali KERS i elementy na sezon 2009 co wcale nie musi się przełożyć na to że będą najlepsi. Pamiętam jak parę sezonów temu Honda przeprowadziła bardzo dużo testów przed sezonem, przejechali najwięcej testowych km czasy mieli rewelacyjne i wszytko wyglądało pięknie a przyszedł sezon wyścigowy i to wszytko rozbił w pył. Na tym etapie wszelkie spekulacje są śmieszne.
Ducsen
03.01.2009 07:54
Nie wiem co wam się nie podoba. Gość wyraził swoją opinię, której prawdopodobieństwo jest spore i czego się burzycie, że to nic nie warte?
Pieczar
03.01.2009 07:11
Cóż Kimi jest zawsze mocny w latach nieparzystych, tak więc Blundell może mieć sporo racji ;)
SoBcZaK
03.01.2009 07:07
Pożyjemy zobaczymy- Ferrari musi zrobić dobry bolid DLA Kimiego bo jeżeli Kimi nie moze dogadać sie z samochodem to nie możę wycisnąć z niego maksimum.
marios76
03.01.2009 07:00
Taki z niego komentator i prognostyk jak... kierowca. Tak myślę, ale mogę się mylić... jakbym miał nazwisko choć jak on, to wskazałbym swojego faworyta-a nie wygadywał takie głupoty...
Slawregas
03.01.2009 06:56
Pole Position spektakularny news - o Hondzie ?
Angulo
03.01.2009 06:48
KubuŚ- nie wymawiaj sezonu 2005. Nie było wyścigu, w którym McL nie miał jakiejś awarii, pecha (może poza Brazylią). A auto mieli wtedy zdecydowanie najszybsze, i też najbardziej awaryjne...
Kazik
03.01.2009 06:24
Przede wszystkim to niejaki Mark Blundell jest i tak pośmiewiskiem na wielu portalach dzięki swoim krasomówczym zdolnościom i "obiektywnych" komentarzach.Owszem,życzyłem mu dobrze gdy był kierowcą F1 ale akurat poziom jego komentowania nieprzypadkowo najczęściej spotyka się z kpiną.
PolePosition
03.01.2009 05:27
Masz racje [color=green]KubuŚ[/color] ;) Jestem trochę przewrażliwiony tymi newsami o niczym, za dużo ich ;) Cały czas wchodzę tutaj z nadzieją że będzie jakiś spektakularny news - ale w sumie nie ma sie czego dziwic bo jest sezon zimowy...
KubuŚ
03.01.2009 05:21
Zobacz pierwszą część wypowiedzi: Mogę się tu kompletnie mylić, ale z jakiegoś powodu myślę, że Kimi Raikkonen może powrócić silniejszy niż kiedykolwiek.” Więc Blundell wskazuje że przecież może sie mylić. :) Ze swojej strony jednak oczekuje że Kimas wróci do dawnego stylu (2003&2005) kiedy to miał niezawodny bolid nie dawał szans rywalom. W poprzednim sezonie Kimi (wypowiedź wielokrotnie powtarzana) był jakby zaspany, jeździł tak jakby już nie miał celu. Ja licze że Kimi zdobędzie jeszcze pare tytułów z Ferrari.
PolePosition
03.01.2009 05:12
Ta wypowiedź to za przeproszeniem przysłowiowe "sranie w banie" xD Mój post niestety też xD :/ Inaczej tego nie idzie komentować, ponieważ to spekulacje nic nie warte... poczekajmy narazie na testy, czy ferrari ogólnie będzie dalej w ścisłej czołówce. BMW i McLaren nie próżnują (niemiecka technologia i perfekcja) :)