Alonso wyszedł cało z wypadku lotniczego
Samolot kierowcy Renault zaczepił o budynek tuż przed startem
05.01.0913:23
3463wyświetlenia
Dwukrotny mistrz świata Fernando Alonso uczestniczył wczoraj w wypadku samolotu w Kenii, gdzie spędził z żoną Nowy Rok. Zarówno rodzinie Hiszpana, jak i pozostałym pasażerom nic się nie stało.
Prywatny samolot kierowcy Renault zaczepił o budynek tuż przed startem, uszkadzając jedno ze swoich skrzydeł i konieczne było przerwanie lotu.
W istocie Fernando miał wczoraj wypadek lotniczy.- potwierdził rzecznik francuskiej stajni serwisowi autosport.com.
Fernando i jego rodzina są cali i zdrowi. Powinni wrócić dzisiaj do Europy. Najwyraźniej wypadek nie był aż tak poważny, jak niektórzy ludzie próbują go przedstawić. Alonso Nowy Rok spędził najprawdopodobniej w kurorcie należącym do szefa zespołu Renault - Flavio Briatore.
Źródło: Autosport.com
KOMENTARZE