Testy Red Bulla w Walencji: Podsumowanie
"Przerabialiśmy pewne rzeczy, które są bardziej specyficzne dla wyścigu w Melbourne"
27.02.0920:25
3095wyświetlenia
Zespół Red Bull Racing przeprowadził w tym tygodniu prywatne czterodniowe testy na torze Ricardo Tormo w Walencji, podczas których sprawdził ukończony ostatnio drugi egzemplarz RB5, a także kontynuował rozwijanie nowego auta. Pogoda dopisała, a testy okazały się dość produktywne.
Przez pierwsze dwa dni jeździł Mark Webber:
Przerabialiśmy pewne rzeczy, które są bardziej specyficzne dla wyścigu w Melbourne, jako że tor w Walencji dość dobrze nadaje się do tego, nie będąc zbyt wymagającym dla tylnych opon.- powiedział australijski kierowca.
Powiedziałbym, że rozwój samochodu przebiega całkiem nieźle, podobnie jak i Program Rozwojowy Nogi Marka Webbera. To był pierwszy raz, kiedy jeździłem przed dwa dni z rzędu i wszystko poszło dobrze - nie odczuwałem później żadnych negatywnych efektów. Noga wraca coraz bardziej do normalności z każdym przemijającym dniem i miejmy nadzieję, że kiedy znajdziemy się w Melbourne, to będę miał już przejechaną równowartość sześciu lub siedmiu grand prix na swoim koncie.
RB5 na ostatnie dwa dni przejął kolega zespołowy Webbera - Sebastian Vettel.
Zrobiliśmy mnóstwo okrążeń, ale musimy kontynuować wytężoną pracę podczas nadchodzących testów. Tak naprawdę nie będziemy wiedzieli, jak wypadamy w porównaniu do innych aż do momentu, gdy pojedziemy wszyscy w Australii.- powiedział Niemiec, który jak widać nadal nie chce dokonać publicznie próby osiągów nowego auta.
Uzyskanych czasów ani dokładnego dystansu pokonanego w tym tygodniu przez kierowców Red Bulla nie ujawniono. Teraz zespół z Milton Keynes szykuje się już do najbliższych testów w Jerez, a później pojawi się jeszcze na ostatnich dużych testach w tym roku na Circuit de Catalunya.
Źródło: RedBullRacing.com
KOMENTARZE