Zeszłoroczne GP Belgii przyniosło 4,7 mln dolarów strat

Tak duże straty są trudne do usprawiedliwienia przez wspierający wyścig regionalny rząd
05.03.0916:46
Mariusz Karolak
2391wyświetlenia

Zeszłoroczny wyścig o Grand Prix Belgii na torze Spa-Francorchamps przyniósł straty w wysokości 4,7 milionów dolarów. Przybyło na wyścig jedynie 52 tysiące kibiców - o 10 tysięcy mniej niż w 2007 roku.

Wyścig Formuły 1 w Spa jest jedną z atrakcji turystycznych tego regionu i jest dofinansowywany przez rząd, ale tak duże straty są trudne do usprawiedliwienia, szczególnie w obecnej sytuacji ekonomicznej. Runda w Ardenach może być zagrożona, jeśli w tym sezonie będzie podobnie.

Na korzyść Belgów przemawia jednak to, że będzie to w tym roku jedyny frankofoński wyścig. Nie ma w tegorocznym kalendarzu ani Grand Prix Francji, ani Grand Prix Kanady, zatem być może część mieszkańców sąsiedniej Francji przybędzie oglądać Formułę 1 właśnie na tor Spa-Francorchamps.

Złą wiadomością jest z kolei to, że na przyjazd kibiców z Francji liczą też organizatorzy Grand Prix Wielkiej Brytanii, Niemiec i Hiszpanii. Hiszpanie już ogłosili, że sprzedają bilety o 5 procent taniej. Celują też w Brytyjczyków, licząc na to, że zjawią się licznie na torze pod Barceloną, by oglądać swego idola Lewisa Hamiltona.

Źródło: GrandPrix.com

KOMENTARZE

17
NEO86
11.03.2009 12:27
To przechodzi ludzkie pojęcie. Ci właściciele torów powinni zastrajkować o obniżenie opłaty za organizowanie GP a nie dają z siebie kasę zdzierać
Huckleberry
06.03.2009 07:31
rafaello - jak widać jednak ceny nie można w nieskończoność zwiększać...
rafaello85
06.03.2009 02:56
Strata jest dość znaczna. Myślałem, że na TAKICH wyścigach jak GP Belgii nie ma problemu z frekwnecją.
kemot
06.03.2009 11:40
"Celują też w Brytyjczyków, licząc na to, że zjawią się licznie na torze pod Barceloną, by oglądać swego idola Lewisa Hamiltona." Yhy, może być gorąco niczym na polskich stadionach xD. To byłaby wielka strata, jakby GP Belgii na torze w Spa upadło, bo to wyjątkowy tor, pomimo go trochę popsucia ze względu na usunięcie wiadomo jakiej szykany.
beekeeper
05.03.2009 09:52
ja chcę w tym roku wybrać się do SPA ale jak tak dalej złoty będzie tracił to sobie odpuszczę. Wydaje siś, że organizatorzy powinni obniżyć ceny albo wprowadzić jakiś system przedsprzedaży z rabatem (5% to za mało), może to przyniesie jakiś skutek. Co jak co ale 350 euro za miejsce na średniej jakości trybunie to lekka przesada.
seba_d
05.03.2009 09:30
w ogóle ta polityka organizacji wyścigu i ich opłat są F1 jakieś chore skoro każe przynosi straty, bo jeżeli nawet w Niemczech zastanawiają się nad organizacją wyścigów to coś jest nie tak!
Huckleberry
05.03.2009 07:11
"... i jest dofinansowywany przez rząd..." - to jest chyba dość kluczowe dla odpowiedzi na pytanie "czemu strata?!"
fordern
05.03.2009 06:42
wkurza mnie ten kryzys :[
macrocosm
05.03.2009 06:33
Szkoda, że taki lakoniczny ten tekst. Mogli napisać ile kasy wpłynęło z biletów, ile od rządu i na co idzie ta cała kasa, że suma sumarum wyszło aż 5 baniek w plecy.
mateuszj90
05.03.2009 06:08
Mało optymistyczna wiadomosc ale chciałbym aby Spa pozostało w kalendarzu
DarkArt
05.03.2009 05:39
Jak tak dalej pojdzie to w kalendarzu zostana tylko tory u Arabów :( Nie chce takiej F1...
mike UK
05.03.2009 05:02
MR BERNIE wystawia za duze rachunki organizatorom...tna koszty wszedzie tylko nie u MR BERNIE'GO....o pieniadze poszlo w wypadki GP MONTREALU ...niemieckie tory tez sa zagrozone......a teraz jeszcze spa ...to ci dziad
michael85
05.03.2009 04:10
Jak przeczytałem początek nagłówka w RSS to już miałem nadzieję że zysku a tu straty .... :( Paskudna sprawa. Mam nadzieję że uda się utrzymać SPA!
ari2k5
05.03.2009 04:03
Możecie mi powiedzieć, co ten koleś robi Kimiemu? http://images.gpupdate.net/large/119199.jpg
George
05.03.2009 04:01
Jak widać możliwe... i to nie jest tylko problem Spa
mikolajpoznan
05.03.2009 03:54
Jak to możliwe,że może wyścig wygenerowac tak gigantyczna stratę????
Demetrius
05.03.2009 03:53
Oj niedobrze to wygląda , nie pogodziłbym się ze stratą Spa .