BMW Sauber jest pewne dalszego postępu

Mario Theissen mówi, że zespół szykuje kolejne poprawki do F1.09
11.05.0910:28
Patryk Pokwicki
6876wyświetlenia

Szef BMW Motorsport - Mario Theissen powiedział, że jest przekonany, iż jego zespół będzie jeszcze lepszy w kolejnych wyścigach, niż miało to miejsce w Hiszpanii.

Niemiecki team wprowadził szereg poprawek do swojego bolidu i dzięki temu zbliżył się do zespołów z czołówki. Potwierdził to Nick Heidfeld podczas Grand Prix Hiszpanii, który startując z trzynastej pozycji ukończył wyścig na siódmej, zdobywając dwa punkty.

Theissen przyznał, że BMW jest nadal sporo za czołowymi zespołami, ale jest optymistycznie nastawiony na poprawę w najbliższych wyścigach. Nie jesteśmy tak szybcy, jak najlepsi, ale jesteśmy konkurencyjni. Dodaje nam to pewności siebie przed kolejnymi wyścigami. Musimy popracować trochę nad ustawieniami i powinniśmy odnotować kolejną poprawę w najbliższych wyścigach.

Theissen stwierdził również, że według niego Robert Kubica, również powinien zdobyć punkty w tym wyścigu, ale utknął za wolniejszymi kierowcami i dojechał dopiero na jedenastej pozycji. Robert mógł wyprzedzić Glocka, który miał bardzo zły początek, ale potem utknął za nim i nic więcej nie mógł zrobić. Stracił pięć pozycji w pierwszym zakręcie. Jego strategia przewidywała jazdę z przodu, ale niestety utknął za samochodami, które zjeżdżały później na tankowanie, więc nie miał żadnych szans. Robert pojechał bardzo dobre kwalifikacje i naprawdę zasłużył na swoje pierwsze punkty.

Szef BMW powiedział, że BMW wprowadzi kolejne ulepszenia na wyścig w Monako, gdzie ma nadzieję na dobry występ. Monako jest inne. Tutaj bardziej liczy się przyczepność mechaniczna niż wydajność aerodynamiczna. Mam nadzieję, że pokażemy nasz potencjał.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

27
Huckleberry
11.05.2009 06:37
Zomo - twoja ironia jest nie na miejscu bo jak wiemy Honda odpuściła sobie CAŁY zeszły sezon. pozdrawiam :)
Zomo
11.05.2009 05:28
10 i 11 czas w zestawieniu najszybszych okrazen mowia same za siebie... szybciej to nawet Force India zaczelo jezdzic... mysle ze BMW zaczelo juz pracowac nad sezonem 2010, moze przez rok uda im sie wymyslic podwojny dyfuzor (a i tak okaze sie ze na pierwszym GP 2010 Brawn ma potrojny :-))))
Jędruś
11.05.2009 05:07
Co im da ten postęp ? Nagle o wygrane nie zaczną walczyć. Sezon wydaje się być rzeczywiście drugą poważna porażką BMW w F1.
MARIO F1
11.05.2009 02:26
Wyniki mówia za siebie, nie czarujmy się .Ten sezon dla BMW ( i niestety dla Roberta ) przegrany.
noofaq
11.05.2009 01:18
pierwszy raz poprawki BMW w trakcie sezonu dały zauważalny postęp.. oby tak dalej..
virescens
11.05.2009 01:04
Na partyjkę pokera się umawiają :)
macrocosm
11.05.2009 12:58
Ja tak off topic: kto tak się przytula do Roba w żółtej koszuli? http://f1.gpupdate.net/en/photolarge.php?photoID=125808&catID=1105-3705
mariusz10177
11.05.2009 12:33
Tabela czyli końcowa klasyfikacja nie kłamie, BMW jest tam gdzie jest reszta jest naiwnością, mówmy lepiej o tym co jest a nie o tym co będzie ( w tym dobrzy są politycy).
ctulu1
11.05.2009 12:30
tego akurat nie wiemy jak taki manewr by sie zakonczyl,a z Twojego toku myslenia wynika ze lepiej nie wyprzedzac bo przeciez mozna kare wyrwac....
kemek
11.05.2009 12:20
"mogl zaryzykowac wyprzedzenie go prawda??jakby sie nie udalo to co z tego??" Może kolizja? Czyli kara na starcie w Monako, a jak tam jest z wyprzedzaniem to chyba każdy wie. Niektórzy komentatorzy tam też by potrafili czysto (bez wpychania się i oczywiście błędu rywala) wyprzedzać - wiem. (; Heidfeld "szczęście" (był akurat tam, gdzie mógł najbardziej wykorzystać problemy innych) miał na starcie, ale później miał niezłe tempo. Widać, że poprawki działają i nawet nie ma, co dyskutować na ten temat. (;
ctulu1
11.05.2009 12:03
a ja juz sam nie wiem co myslec...niby progres byl,niby kubica w q3,znowu bez punktow....tez powoli zaczyna mnie meczyc narzekanie na bolid,bo przeciez byl szybszy od glocka i mogl zaryzykowac wyprzedzenie go prawda??jakby sie nie udalo to co z tego??i tak punktow nie dowiozl,a heidfeld szczesciem dowiozl 2 ptk...w monaco tak jak bylo napisane wyzej o wiele wiecej liczy sie kierowca wiec zobaczymy co robert pokaze razem z nickiem a jesli w turcji zapowiadany dyfuzor dalej nie pomoze to ja juz przestaje miec nadzieje ze bmw cos jeszcze w tym sezonie pokaze...
Szkot
11.05.2009 12:01
Rany, odpuście już sobie ten sezon - już po ptokach!
wojo75
11.05.2009 12:00
Pan Zientarski chyba czeka na Monako z myslą o lepszym wystepie Roberta bo wyprzedzania raczej nie bedzie, bardziej prawdopodobny bedzie samochód bezpieczeństwa.
Huckleberry
11.05.2009 11:26
Nie wiem czy was też ale mnie zdenerwował w niedzielę Zientarski. Mówiąc, że szczęście że ta nudna Barcelona , zero wyprzedzania, dopiero za rok a teraz czekamy na Monako. Tak jakby w Monako było wyprzedzania za cały rok :> Ja rozumiem, że to ciekawy tor ale w żadnym wypadku ze względu na wyprzedzanie. Jak wiadomo Monako to taki tor który w dużym stopniu niweluje różnice między bolidami. Tam zwyciężają najlepsi kierowcy a nie tylko najepsze bolidy i dlatego wierzę, że Robert może wskoczy na podium mimo dużo gorszego bolidu.
Aquos
11.05.2009 10:47
scanner -> PP i dublet byłyby miłe, ale oczywiście nie o to chodzi. Jednak od zespołu, który miał walczyć o mistrzostwo i zwlekał z wprowadzeniem modyfikacji pakietu, by je dopracować i nie stosować półśrodków można chyba oczekiwać czegoś więcej niż wprowadzenia do Q3 jednego bolidu i tego, że również jednym bolidem będzie walczyć o najniższe punkty. Wszyscy dostrzegliśmy poprawę, ale też wszyscy spodziewaliśmy się, że będzie ona większa. I wcale nie mam na myśli od razu walki o wygrane, czy nawet o podium - sam przyznasz, że między tym, a wynikiem osiągniętym przez team w Hiszpanii jest sporo miejsc do zdobycia. Naprawdę nie rozumiem z czego BMW czerpię tę pewność siebie (o ile rzeczywiście ją czerpie), bo to co pokazali wcale nie przepełniło mnie optymizmem. Dla FI taki progres byłby sukcesem, ale od BMW po prostu oczekuje się czegoś więcej.
virescens
11.05.2009 10:41
W Monako to co najwyżej Vettel może zawalczyć z kierowcami Brawn GP.
tomekzzar
11.05.2009 10:40
nie uważam żeby BMW było tak słabe jak większośc uważa,skoro w kwalifikacjach są wysoko no i dowożą punkty do mety to nie jest tak źle,szukanie powodów zaistniałej sytuacji powinno się zacząc od przypatrzenia się kierowcom którzy nie potrafią wykorzystac możliwosci samochodu.To że Kubica niektórych zdaniem to materiał na mś nie oznacza że jest tak faktycznie,skoro tacy kierowcy jak Raikonen,Massa,Alonso,Hamilton potrafią dowozic punkty pomimo że nie mają szybkich bolidów to chyba już czas zastanowic sie czy to nie kalectwo jest powodem tego że Robert jest bez punktów.Zrzucanie winy na samochód,team,Theisena doprowadzi do tego że w przyszłym sezonie Kubica bedzie bezrobotny.Ferrari popełnia błąd za błędem ale niesłyszałem żeby tam ktoś " donosił" lub skarżył sie na coś lub kogoś....Tak więc czas już skonczyc zabawę w konfidenta i wziąsc sie do roboty panie Kubica...
Kamikadze2000
11.05.2009 10:13
Też liczę Panie Theissen, że dalsze poprawki darzą poprawę. Nie wierzę już niestety w wywalczenie tytułu, ale przyzwoite miejsce pod koniec są jak najbardziej realne. A następny rok już po mistrza!!!
akkim
11.05.2009 10:09
Mniej słów, więcej pracy mój drogi Marianie, bo jeszcze tak dłużej, i mi serce stanie.
sisiorex
11.05.2009 10:08
Monaco będą punkty dla Roberta, ale to tylko dzięki jego umiejetnością na torach ulicznych których jest jednym z najlepszych o ile nie najlepszy w stawce.
Pieczar
11.05.2009 09:51
kemot - dogonienie ich przez BMW jest niemożliwe. scanner - jakie mocne jest BMW było widać na qualu. Wyścig to już była zupełnie inna historia.
ergie
11.05.2009 09:40
Spokojnie Panowie. Wszystko idzie zgodnie z planem. Heidfel zbiera punkciki, Kubek nie - będzie powód coby nie przedłużyć z nim kontraktu. I nie mówcie mi, że pomylenie gum przy ich wymianie w Q3 to był pełen profesjonalizm.
scanner
11.05.2009 09:36
A czym powinien się charakteryzować wg. Ciebie progres? Od razu PP i dublet na podium, tak? Wszyscy gadacie, ze na tym torze nie ma gdzie wyprzedzać, a jak już się okazało, że Robert utknął za Glockiem, to połowa z Was by na nim i na doktorku psy wieszała, bo "to żaden progres" i "był cienki", "nie umie wyprzedzać", "dobry jak ma pusto"... "rzal i bul"....
Aquos
11.05.2009 09:31
"Dodaje nam to pewności siebie przed kolejnymi wyścigami." - dobra mina do złej gry, bo nie wiem z czego tu można czerpać pewność siebie.
sneer
11.05.2009 09:28
Nic nie zrobią, a nawet będzie jeszcze gorzej. BMW ma tragiczne osiągi podczas pokonywania wolnych zakrętów, a z nich właśnie składa się tor w Monako. Co prawda Kubek lubi takie tory, ale z bolidu da się wycisnąć niewiele, więc będzie i tak kiszka.
kemot
11.05.2009 09:21
Pieczar kiedy zakładasz Stowarzyszenie Stale Jęczących Starych Bab? ; D Postęp jest, ale Ferrari poszło moim zdaniem dalej naprzód. Brawny daleko i dogonienie ich niemożliwe? Gdyby Sebek miał lepszy start, to napsułby krwi Jensonowi, ale Niemiec chyba nie może startować z większą ilością paliwa. Albo po prostu, on musi mieć pusty tor przed sobą, to wszystkich objedzie...
Pieczar
11.05.2009 08:44
Narazie to proges jest prawie żaden. Jest trochę lepiej niż w Bahrajnie, ale nadal jest cała masa zespołów przed BMW. A Brawny są już tak daleko, że dogonienie ich jest niemożliwe.