FOTA uzgodniła rezygnację z KERS w sezonie 2010

Pomimo sprzeciwu BMW ustalenie to zostało wprowadzone w życie

08.06.0910:13

Michał Roszczyn

4229wyświetlenia

Stowarzyszenie Zespołów Formuły Jeden dąży do całkowitego wycofania z użytku systemu KERS w przyszłym roku. Nie cieszy się on w obecnym sezonie zbyt dużym powodzeniem i jest uważany za zbyt kosztowny.

Jednakże nie wszyscy członkowie FOTA byli za podjęciem takiej decyzji, ponieważ zespół BMW Sauber kolejny raz wyraził aprobatę dla korzystania z systemu odzyskiwania energii kinetycznej w przyszłych latach. Niemniej większość głosów sprawiła, iż ustalenie to zostało wprowadzone w życie.

Szef BMW Motorsport - Mario Theissen powiedział: Głosowaliśmy za systemem KERS, ale podobnie jak w przypadku innych dotychczasowych decyzji FOTA, postąpimy w zgodzie z większością. Chociaż obecnie KERS jest uwzględniony w regulaminie technicznym na sezon 2010, to jednak nikt nie jest zobligowany do korzystania z tegoż systemu. Nawet jeśli FIA odrzuci zmianę regulacji, tak by zakazać posiadania KERS, to porozumienie FOTA powinno wystarczyć, aby system ten nie był wykorzystywany.

W Grand Prix Turcji jedynie McLaren i Ferrari wystartowały z tym urządzeniem w swoich bolidach. Szef stajni z Marenello - Stefano Domenicali powiedział, że choć jego ekipa zainwestowała sporo czasu i wysiłku w rozwój KERS, to dla dobra większego zapadła decyzja, by porzucić ten system. Włoch spytany w niedzielną noc, czy to prawda, że zespoły dążą do rezygnacji z tej technologii, odpowiedział: Tak, w odniesieniu do dyskusji, jaką odbyliśmy wraz z FOTA, mówimy o oszczędnościach również dla nowych zespołów. Jesteśmy jedynymi wraz z McLarenem, którzy korzystają z tego systemu. Wiele w to zainwestowaliśmy i zawsze mówiliśmy, że trudno jest kibicom zrozumieć, dlaczego kilka samochodów ma KERS, a pozostałe nie, zatem jeśli masz całkowicie logiczne podejście, jeśli jesteśmy wszyscy razem zgodni, to lepiej zrezygnować z tego.

Źródło: Autosport.com

Nowszy Starszy

FIA nie zrezygnuje z DRS16.03.2012

Mercedes i McLaren eksperymentują z tylnym kanałem F09.03.2012

Watson: DRS, KERS i opony Pirelli poprawiły rozrywkę w Formule 124.01.2012

Zespoły wymyśliły jeszcze bardziej niekonwencjonalny aktywator KERS27.04.2011

Williams nie wyklucza zastosowania koła zamachowego w 201224.02.2011

KOMENTARZE

publius

09.06.2009 07:39

Theissen stracił już w moich oczach wszystko a teraz nie mam już nic do powiedzenia. Albo ma jakiś długoterminowy plannnnnn związany z KERS. Niech se go do roweru wstawi i to najlepiej ten z McLarena bo jego to mu tylko bagażnik dociąży i taki z niego pożytek...

marios76

08.06.2009 09:13

wielkie brawa za oszczędności... to recepta na kryzys- wdrażanie technologii za setki milionów i rezygnacja! ? NIektóre zespoły wydały na to tyle ile ma wynieść przyszłoroczny budżet!!! Dawno temu pisałem jak TO się będzie sprawować, ale cóż znaczą słowa kibica na forum, kiedy starszy pan coś wymyśli, a fantazję ma ...trzeba przyznać:)

A.S.

08.06.2009 08:19

Tak, KERS w obecnej formie zupełnie się nie sprawdził ale porzucenie go zupełnie uważam za pomysł zbyt pochopny i faktycznie FOCIE raczej chodzi o zagranie na nosie Mosleyowi, który jest orędownikiem tego systemu. Gdyby wszyscy musieli mieć KERS sprawa była by prostsza i czytelniejsza dla kibiców. Poza tym (jak już ktoś napisał) należało by wprowadzić ograniczenie (coś wzorem przycisku power to pas w A1GP) możliwości jego użycia od kilku do kilkunastu razy w wyścigu. To rozwiązanie faktycznie mogłoby spowodować pojawienie się większej ilości wyprzedzeń w trakcie wyścigu i KERS nie służył by tylko do obrony pozycji.

michal2111

08.06.2009 07:14

Uff.... Dobra decyzja. KERS to niepotrzebny balast na który wymarnowano miliony dolarów. I KERS miał nadal być w dobie cięcia kosztów... Dobrze, że go żegnamy. Płakać po nim nie będę.

rafaello85

08.06.2009 06:03

Coś mi się wydaje, że FOTA chciała też zagrać na nosie Mosleyowi;) Jak wiemy, Max był/jest wielkim orędownikiem tego systemu. Pierwszych kilka wyścigów pokazało, że KERS ( w obecnym formacie ) działa inaczej niż byśmy sobie tego życzyli. Tak naprawdę w większości przypadków KERS służy do obrony pozycji, a nie do zyskiwania jej. Powtarzałem tu wiele razy i powtórzę raz jeszcze - KERS wszedł zbyt szybko! To była nieprzemyślana decyzja, Mosley chciał to wprowadzić na szybko, wiadomo: "ekologia" i "oszczędność". Teraz widzimy jakie to "oszczędności"...:/ Niech FOTA wystawi rachunek za ten innowacyjny bajer. Bardzo jestem ciekaw ILE pieniędzy poszczególne ekipy zainwestowały w to badziewie.

ergie

08.06.2009 05:56

Pieczar> więcej wyprzedzania można uzyskać w jeszcze prostszy sposób,. Należy pozbawić bolidy parapetów.

sneer

08.06.2009 05:45

dr Mario "Idiot" Theissen...

08.06.2009 05:05

ufffffffffff i całe szczęście

wojo75

08.06.2009 12:27

Kazik: nie zapominaj ze nie bedzie tankowania od 2010 i gdzies musza pomiescić paliwo. .. moim zdaniem zakaz tankowania musi wpłynac na długośc wyścigu bo jak nie to na starcie ruszac bedą cysterny...

Kamikadze2000

08.06.2009 12:10

Zgadza się z FOTA. KERS nie spełnia żadnych pokładanych w nim nadziei. Miał wyraźnie pomóc w wyprzedzaniu, a jak się okazuje, pomaga w obronie i odzyskiwaniu pozycji. Jedynym wyjściem na pozostanie tego systemu w F1 jest jeszcze ujednolicenie, ale Maxowi ciężko będzie się na to zgodzic.

Pieczar

08.06.2009 10:55

deZZember - jedyne logiczne rozwiązanie to dać ograniczoną ilość użycia podczas całego wyścigu. Tak jak jest w A1 albo jak było w CCWS. Przy ograniczonym użyciu (np. 15 razy podczas całego wyścigu) kierowca zastanowiłby się 2 razy zanim by go użył. I to doprowadziłoby do sytuacji, kiedy pod koniec wyścigu np. broniący się ma już tylko 2 ładunki KERS a atakujący 5. Zwiększa to liczbę opcji do wyprzedzania. W obecnej formie KERS jest totalnie bez sensu. Pieniądze wyrzucone w błoto. Zdjęcie limitów też jest bez sensu, bo to nie daje kompletnie żadnej przewagi atakującemu czy broniącemu się. Jak narazie KERS zamiast ułatwiać, to utrudnia wyprzedzanie a chyba nie o to chodziło.

kemot

08.06.2009 10:30

FOTA powinna dać wyraźnie do zrozumienia "sprzeprzaj dziadu" albo się ogarnij, bo co on starszy, tym pomysły coraz głupsze. Obniżanie kosztów i KERS mu się zamarzył - po prostu genialnie, tak samo ze zmianą przepisów znowu w 2010 roku.

michael85

08.06.2009 10:16

Max powinien się ucieszyć, przecież chce obniżenia kosztów. Jednak jak znam życie i hipokryzję tego dziada tak niestety nie będzie.

Kazik

08.06.2009 10:15

Niedawno podwyższono przyszłoroczną wagę bolidu do 630 kg w związku z KERS.Czyli z powrotem 605 kg ?

jercik

08.06.2009 09:56

Ciekawe co zrobi Wiliams. Przecież jest zawieszony w FOTA i nie musi się stosować do tych ustaleń. A przecież oni mają KERS w innej technologii, więc może działać lepiej i być tańsze. Dodatkowo wydaje mi się, że Wiliams coś mówił, że zamierza sprzedawać swój KERS do przemysłu, więc jemu może się mimo wszystko opłacać go rozwijać. Co sądzicie?

kemot

08.06.2009 09:53

DeZZember - i jeszcze maksymalna waga tego systemu 10 kg, żeby bolidy startujące z tym systemem nie miały tak tragicznych startów z powodu zbyt dużego obciążenia w złym miejscu.

deZZember

08.06.2009 09:37

no i wielka szkoda... przypominam, że turbo też nie udało się wprowadzić bezboleśnie. Każda nowa technologia wymaga dopracowania. Za trzy lata KERS byłby świetnym urządzeniem. Powinni zdjąć limity na jego stosowanie (liczby użycia i czasu na okrążenie), a nie w ogóle się pozbywać tego wspaniałego i przyszłościowego rozwiązania. Mogliby też zachować możliwość opcjonalnego używania KERS - wtedy każdy byłby zadowolony. Mam nadzieję, że po kryzysie wrócą do tego rozwiązania.

kemot

08.06.2009 09:30

Ah, nie zauważyłem wyrazu Bahrain - zwracam godność ; > Teraz zespoły korzystające z KERS powinny przeprojektować swoje bolidy bez uwzględnienia tego systemu na pokładzie - w ten sposób zbliżą się do Brawna i puszek, ale to trochę potrwa...

Maly-boy

08.06.2009 09:26

ale mówie przecież o Bahrajnie i wyprzedzaniu Piqueta przez Barichello...

kemot

08.06.2009 09:25

Maly-boy - Renault nie miało KERS na pokładzie w Stambule...

Maly-boy

08.06.2009 09:21

i bardzo dobrze było to widać kiedy Baricz chciał wyprzedzic Piqueta i Kovalainena , w Bahrajnie dosłownie hamsko wcisnął się przed piqueta na dohamowaniu ,bo inaczej jechał by za nim aż do swojego pit stopu ,a w Turcji to już się nie udało ,ułatwianie wyprzedzania i cięcie kosztów - ta rzeczywiście

SoBcZaK

08.06.2009 08:48

Ja od początku czułem że to nie wypali bo nawet jakby wszyscy mieli KERS to wszyscy używali by go podobnie i dalej kasa w błoto a póki co bardziej to utrudnia wyprzedzanie. Przez tyle lat nie było czegoś takiego i było wiele manewrów i było dobrze. A BMW jest za KERSEM którego nie używa...

noofaq

08.06.2009 08:36

zalety KERS (ułatwianie przy wyprzedzaniu) było widać wczoraj kiedy Barrichello walczył z Kovalainenem ;)

ir3n3usz

08.06.2009 08:28

To jest dobry krok w kierunku ograniczenia kosztów. Pewnie sam KERS kosztował więcej niż wszystkie silniki na jeden sezon.

08.06.2009 08:27

i bardzo dobrze bo to jedna z wielu porazek tego sezonu...