Montreal wciąż rozmawia z FOM na temat przywrócenia GP Kanady
Miejscowy rząd chce podobno wyłożyć 10 milionów dolarów przez 5 lat na organizację wyścigu
18.06.0913:02
1806wyświetlenia

Nadal trwają negocjacje dotyczące przywrócenia Grand Prix Kanady do kalendarza Formuły 1 na rok 2010. Tak przynajmniej wynika z doniesień w lokalnej prasie.
Niegdysiejszy promotor tego wyścigu Normand Legault powiedział kanadyjskiej agencji informacyjnej CP, że jest
dobra szansana powrót Circuit Gilles Villeneuve do kalendarza F1 w przyszłym roku.
Zdaniem miejscowej prasy mer Montrealu - Gerald Tremblay wciąż rozmawia z Berniem Ecclestone'em na temat podpisania nowej umowy z administracją F1. W negocjacje jest podobno zaangażowany także miejscowy rząd, chcący wyłożyć 10 milionów dolarów przez 5 lat, jeśli tylko GP Kanady wróci do kalendarza.
Media sugerują też, że Circuit Gilles Villeneuve może być obiektem, który chętnie ugości wyścig nowej formuły, jeśli dojdzie do rozłamu w Formule 1 i członkowie FOTA odejdą, by utworzyć własną, alternatywną serię.
Źródło: F1-Live.com
KOMENTARZE