Brawn GP ma zapewnione fundusze na kolejne trzy lata

Stajnia z Brackley jest też skłonna zachować niezmieniony skład kierowców na sezon 2010
25.08.0917:12
Marek Roczniak
3010wyświetlenia

Dyrektor generalny Brawn GP - Nick Fry powiedział, że stajnia z Brackley ma już zapewnione fundusze na starty w trzech kolejnych latach. Brytyjczyk nie chciał jednak ujawnić, kim będą ich sponsorzy w przyszłym roku, choć potwierdził już ponad wszelką wątpliwość, że nie będzie wśród nich grupy Virgin, która związała się z nową ekipą Manor GP.

Nie mamy żadnych zmartwień co do funduszy na ten rok, następny i jeszcze dwa kolejne - powiedział Fry serwisowi AUTOSPORT. Uśmiecham się, kiedy ludzie mówią o pieniądzach, ponieważ zawsze mieliśmy fundusze na obecny rok. Ani ja ani Ross nie przejęlibyśmy zespołu, gdybyśmy nie mieli pieniędzy na ten rok. Podpisaliśmy kilka ciekawych kontraktów, który zostaną ujawnione podczas prezentacji samochodu w przyszłym roku, ale zobaczymy, jak to będzie.

Ross Brawn dodał, że podpisanie nowej umowy Concorde ułatwiło im rozmowy z potencjalnymi sponsorami, których wcześniej odstraszała groźba rozłamu w F1. Wszyscy w pit-lane przekonają się, że sprawy mają się teraz znacznie lepiej, ponieważ znamy już komercyjne podstawy na przyszłość. Wiemy, że będziemy ścigali się w tych mistrzostwach przez przynajmniej następne trzy lata - a mam nadzieję, że i więcej. Obyśmy już więcej nie musieli angażować się w rozmowy o alternatywnych mistrzostwach - powiedział Brawn.

Fry ujawnił ponadto, że grupa Virgin, pomimo rezygnacji z dalszej współpracy z nimi po sezonie 2009, zdecydowała się na zwiększenie zaangażowania w tym roku. Zauważyliście zapewne różne naklejki Virgin na samochodzie w trakcie całego sezonu - to rezultat dodatkowych próśb z ich strony, co spowodowało także wzrost naszych dochodów i to miłe z ich strony. Myślę, że mieli świetną inicjację w F1 i pomagamy im jak możemy, doradzając, co mogą osiągnąć z Manor. Mam szczerą nadzieję, że kolejne lata będą dla nich udane, bo to dobra firma i dobrze jest mieć ją w F1.

Natomiast jeśli chodzi o przyszłoroczny skład kierowców zespołu, to Fry i Brawn są zgodni, że nie widzą potrzeby, aby zrezygnować z usług Jensona Buttona lub Rubensa Barrichello. Nie ma powodu, aby rezygnować z usług któregokolwiek z nich. Obaj wykonują świetną pracę, zatem myślę, że po Spa zaczniemy rozmowy na temat przyszłego roku - powiedział Brawn. Fry dodał jednak, że rozpatrzą też inne oferty, choć nie miałby nic przeciwko, gdyby zarówno Jenson, jak i Rubens zostali z nimi na kolejny rok. Mamy dobry zespół, świetny samochód, wspaniałego szefa teamu, który wygrał wiele tytułów mistrzowskich, zatem jesteśmy atrakcyjnym miejscem. Nie czekamy w tym roku na decyzję Alonso i możemy poświęcić tak dużo czasu na zastanowienie, ile będzie trzeba, ale nie jest to nasz priorytet obecnie.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

13
Kamikadze2000
27.08.2009 05:02
Świetnie!!! Choc z drugiej strony nie może to dziwic, skoro jest to zespół przodujący w obydwóch klasyfikacjach, nieprawdaż? :)
Jędruś
26.08.2009 06:14
Ja też jestem za utrzymaniem składu w BrawnGP. Dla mnie obecnie jest jednym z lepszych i nareszcie Rubens zaczyna wychodzić z cienia ( mimo iż większość uważa , że tak nie jest). Dla mnie Rubens powinnen zakończyć karierę w BrawnGP , a nie poniewierać się po jakiś niszowych zespołach na stare lata. Tylko niech nie robi tego teraz, a po przekroczeniu upragnionych 300 wyścigów w F1.
rafaello85
26.08.2009 08:13
Liczę na to, że Rubens zostanie w Brawn GP - uważam, że Brazylijczyk na to zasługuje. Trzymam kciuki aby zdobył w tym roku mistrzowski tytuł:) To na pewno bardzo by mu pomogło.
paolo
26.08.2009 05:54
Koniec Hondy, Rubens na emeryturę itd. Chyba zapominacie, że kierowcy BGP zajmują dwa pierwsze miejsca! Kogo wy chcecie krytykować? Vce lidera? Dobre. Prawie tak dobre jak wyzywania Fry a od debili i nadanie mu przez jakieś durne pisemko tytułu "najgorszego magera w historii sportu" czy jakoś tak. Przejął zespół za kasę Hondy, prowadzi w mistrzostwach, liczy kasę i śmieje się z frajerów. To samo pismo w tym roku powinno mu dać tytuł najnaj i długo się kajać.
bicampeon
25.08.2009 10:12
Z tym, że nie czekają na decyzje Alonso chodzi o to, że w zeszłym roku Brawn namawiał Ferdka, by przeszedł do Hondy, twierdząc, że może poczekać na Hiszpana nawet do startu w Australii. W tym roku, nie planują zatrudnienia Alonso, zatem nie muszą czekać na jego decyzje.
publius
25.08.2009 09:32
faktycznie Barich nadal należy do grona tych kierowców o których można powiedzieć "solidna firma" a w dodatku "z tradycjami". Wiadomo czego można się po nim spodziewać a występ w GP Europy miał bezbłędny i o to w tym wszystkim chodzi. Jak bolid jest słaby to pomoże obecnie jedynie Alonso, kiedyś pomógł by jeszcze Schumi. Teraz, jak bolid jest konkurencyjny wystarczy być dobrym i nie robić błędów a wynik przychodzi. Pokazał to Barich i chwała mu za to. Button na jego miejscu nie zrobił by wiele więcej więc również życzę Rubensowi jeszcze co najmniej jednego sezonu w F1 i w Brawnie!
PawełJ
25.08.2009 07:42
W kwestii Alonso to chodzi tutaj także o to że on po prostu ruszyłby to całą machinę transferów... Zobaczymy...
ir3n3usz
25.08.2009 05:29
Button i Alonso to nie jest dobry skład. Żaden z nich nie zgodzi się na bycie kierowcą numer 2. Szczerze mówiąc, to było do przewidzenia, że wraz z dobrymi wynikami przyjdą też duże pieniądze.
niza
25.08.2009 04:50
Nie pałam jakąś zbytnią sympatią do Rubensa, ale uważam, że dobrze postępują nie rezygnując z niego. Facet jest nadal w bardzo dobrej formie i ostatnio udowodnił, że stać go zdobywać najlepsze miejsca. A, że jest najstarszy w stawce? I co z tego. Pokazał, że potrafi się cieszyć z osiągnięć jak młodzieniaszek, tym samym nie stracił ciśnienia na F1. Moim zdaniem może jeszcze dużo zdziałać.
bolekse
25.08.2009 04:46
nei wiem co chcecie od Rubensa jak w ostatnim sezonie, i w kilku ostatnich GP nieraz był lepszy od waszego pupilka Jensona O_o (którego swoja droga tez bardzo cenie i lubie)
Maly-boy
25.08.2009 03:43
dlatego wolą dziadka Rubensa dla którego najważniejsze jest żeby w ogóle jeździć (ciekawe kiedy da sobie spokój)
kemot
25.08.2009 03:40
Jak zatrudnią Alonso, to kasa starczy im tylko na przyszły sezon xD.
im9ulse
25.08.2009 03:27
może wreszcie się skończą te głupie gadki, ze im się kończą pieniądze Hondy...co do zachowania Baricza na następny sezon, to mnie Fry przeraził :( brrrrrr