Mercedes udziałowcem zespołu Brawn?

Wcześniej Mercedes rozważał podobno rozstanie z McLarenem i całkowite wykupienie Brawn GP
07.09.0911:17
Mariusz Karolak & Maraz
2228wyświetlenia

Brytyjski Telegraph napisał, że Mercedes-Benz zostanie wkrótce współudziałowcem zespołu Brawn. Niemiecki producent, który jest posiadaczem 40% udziałów z McLarenie, wcześniej rozważał podobno rozstanie ze stajnią z Woking i całkowite wykupienie Brawn GP.

Było to jednak wtedy, kiedy McLaren spisywał się bardzo słabo na początku sezonu, a Lewis Hamilton był uwikłany w aferę z oszukaniem sędziów. Zwycięstwo zespołu na Węgrzech miało jednak skłonić Mercedesa do utrzymania więzi z McLarenem - choć nie będą już razem produkować samochodów drogowych.

Przedstawiciel Mercedes-Benz Motorsport zaprzeczył ostatniej nocy informacjom o całkowitym wykupieniu Brawn GP, ale nie zdementował informacji, że niemiecki koncern samochodowy ma zamiar zwiększyć swoje zaangażowanie w tę ekipę, dla której dostarcza silniki: Nasza polityka nie polega na komentowaniu plotek i chcemy zaznaczyć, że mamy długoterminowy kontrakt z zespołem McLaren.

W zespole Brawn też nikt na ten temat się nie wypowiada. Dyrektor generalny ekipy z Brackley - Nick Fry w sierpniu był pytany o możliwość przejęcia zespołu przez Mercedesa i stwierdził wówczas, że nie wie nic na ten temat: Nic nie słyszeliśmy na temat tego, jakoby Mercedes był niezadowolony z tego, gdzie jest teraz i jestem głęboko przekonany, że oni pozostaną razem z McLarenem. Również w sierpniu Fry poinformował, że zespół ma już zabezpieczone wsparcie finansowe na okres trzech lat: Podpisaliśmy dosyć dobre kontrakty i wszystko stanie się jasne, kiedy zaprezentujemy nasz nowy samochód na kolejny sezon.

Telegraph sądzi, że jeśli Mercedes jest jednym z udziałowców, to oznaczałoby to dosyć interesujące posunięcie ze strony tej niemieckiej firmy, która tak samo jak i reszta ze swojej branży cierpi z powodu globalnej recesji. Właściciel Mercedesa - Daimler odnotował w drugim kwartale tego roku straty szacowane na 1,51 miliarda dolarów, a członek zarządu Helmut Lense zaapelował, aby Mercedes zakończył swoje kosztowne zaangażowanie się w Formułę 1. Tymczasem w przeciwieństwie do Hondy i BMW może okazać się, że Mercedes zwiększy swoje zaangażowanie w F1 i w 2010 roku może zaopatrywać w silniki aż cztery zespoły wyścigowe, poza McLarenem i Brawnem również Force India oraz Red Bull Racing.

Przepisy F1 stwierdzają, że producent silników może w jednym roku zaopatrywać w silniki tylko dwa zespoły, a jeśli chce więcej to musi mieć na to pozwolenie FIA oraz wszystkich pozostałych zespołów. Telegraph uważa, że zamiast standardowej opłaty 5 milionów euro za silniki, logo Mercedesa może pojawić się w przyszłym roku na bolidach Red Bulla, gdzie kierowcą jest utalentowany Sebastian Vettel. Z tych samych powodów Mercedes chce też pozyskać Nico Rosberga do McLarena bądź Brawna. Firmie ze Stuttgartu zależy na tym, aby w końcu posiadać w zespole niemieckiego kierowcę, który byłby zdolny dać Niemcom kolejne zwycięstwa.

Źródło: Telegraph.co.uk

KOMENTARZE

8
rafaello85
08.09.2009 07:54
Czechoslowak---> ale wtedy McLaren zostałby z ręką w nocniku. Odpłynęłyby miliony dolarów, które ciężko byłoby pozyskać. Ponadto team z Woking straciłby chyba obecnie najlepsze silniki w stawce. Może Mercedes wykupi zespół BMW-Sauber;) To by dopiero było:D joke of course;p
Simi
07.09.2009 07:23
Oby zostali przy McLarenie...
Adam1970
07.09.2009 04:42
Mercedes ma świetną receptę na odnoszenie sukcesów w F1 nie angażując się w wystawienie własnego zespołu. Dostarczając rewelacyjne i nieawaryjne silniki dla 4 zespołów -większej reklamy nie potrzeba. Ryzyko wystawienia własnego zespołu zawsze będzie sie wiązać z porażką tak jak choćby lepiej sprawiające sie Red Bulle od Renault. Dlatego wykupienie Brawna to wg mnie bzdura. Co innego udziały.
F1-HELP
07.09.2009 01:31
@Czechoslowak "o udziale Mercedesa wspomina się baaardzo rzadko" rozumiem, że dotyczy to zarówno sukcesów jak i afer, inaczej brak "analizie" logiki zresztą jak twierdzą marketingowcy, nieważne źle czy dobrze byle po nazwisku ;D
buran
07.09.2009 11:38
oby nie...
Czechoslowak
07.09.2009 11:06
i dobrze by Merc zrobił gdyby wycofał się z McLarena. Niemcy pakują w ten zespół mnóstwo pieniędzy, a nie mają z tego praktycznie nic: wszystkie sukcesy idą na konto McLarena, a o udziale Mercedesa wspomina się baaardzo rzadko (doskonałym tego przykładem jest granie brytyjskiego hymnu dla McLarena), ciągłe afery negatywnie odbijają się na wizerunku marki ze Stuttgartu, od 11 lat nie są w stanie zdobyć tytułu konstruktorów, od 14 lat współpracy Mercedes nie doczekał się w Maku niemieckiego kierowcy.
noofaq
07.09.2009 10:10
z ekonomicznego punktu widzenia im więcej zespołów będzie korzystać z silnikow Mercedesa tym dla niego lepiej - wszelkie koszty rozkładają sie na większa ilość produkowanych silników
im9ulse
07.09.2009 09:29
byzydura...angielskiego brukowca...zwłaszcza teraz kiedy Brawn GP zapewniło sobie strategicznych sponsorów na kolejne trzy lata.