Superleague: Bourdais wygrał Super Finał w Portugalii

W drugim wyścigu weekendu triumfował z kolei kierowca GP2 - Alvaro Parente
07.09.0914:25
Mariusz Karolak
3405wyświetlenia

Sebastien Bourdais wygrał Super Finał w czwartej tegorocznej rundzie Superleague Formula. Francuz, jeszcze kilka tygodni temu jeżdżący w Formule 1, zadebiutował w ten weekend w Superleague w barwach hiszpańskiego klubu Sevilla FC. Za wygranie Super Finału na Estroil jego klub otrzymał 100 tysięcy euro.

Bourdais do pierwszego wyścigu zakwalifikował się na 12 pozycji, a pole position zdobył dla brazylijskiego klubu Corinthians Antonio Pizzonia, również były kierowca Formuły 1. Brazylijczyk był trzeci na mecie pierwszego wyścigu, zwyciężył argentyński kierowca Esteban Guerrieri reprezentujący grecki klub Olympiacos Pireus, a drugi był Hiszpan Adrian Valles jeżdżący w barwach angielskiego Liverpool FC. Bourdais na metę dojechał jako jedenasty.

Do drugiego wyścigu kierowcy startują w odwróconej kolejności. Z pierwszego pola ruszył Chińczyk Ho-Pin Tung broniący barw tureckiego Galatasaray Stambuł. Zwycięzcą tego wyścigu został inny debiutant obok Bourdaisa w ten weekend - Alvaro Parente jeżdżący dla FC Porto. Sytuacja dosyć nietypowa, gdyż wygrał Portugalczyk jeżdżący dla portugalskiego klubu i na portugalskim torze, co cieszyło większość kibiców, ale raczej nie fanów Sportingu Lizbona, na którego "terytorium" znajduje się Estoril i którego kierowca nie ukończył drugiego wyścigu.

Sekundę później niż Parente linię mety minął Bourdais, zapewniając sobie tym samym start w Super Finale. Jako trzeci finiszował kierowca klubu Flamengo - Enrique Bernoldi, Brazylijczyk jeżdżący niegdyś w Arrowsie w Formule 1. Super Finał liczący 5 okrążeń padł już łupem czterokrotnego mistrza Champ Car. Jako drugi przyjechał Guerrieri, a trzeci był Valles. Bourdais startował z czwartej pozycji, ale dosyć szybko uporał się z trójką jadących przed nim kierowców i później nie oddał już prowadzenia.

Na mecie Francuz powiedział: To bardzo miłe uczucie! Miło jest wrócić na najwyższe miejsce na podium. To był dla mnie zmienny weekend, podczas którego miałem wzloty i upadki (...). Te mistrzostwa są dosyć trudne. Jeździ tu wielu bardzo dobrych kierowców i każdy dysponuje takim samym samochodem, co jest dodatkowym wyzwaniem. Jeśli będę miał możliwość dalszej nauki tego samochodu i mógłbym powtórzyć takie osiągnięcie jak dzisiejsze, to definitywnie się na to piszę!


Przed rundą na Estoril zaszło kilka istotnych zmian w składach poszczególnych zespołów i tak Bourdais zastąpił Guerreriego w Sevilla FC, a Argentyńczyk przeniósł się do samochodu Olympiacosu, gdzie dotychczas jeździł Davide Rigon, zeszłoroczny mistrz Superleague. Dla Guerreriego jest to już trzeci klub w tym roku, sezon zaczynał w Al-Ain FC, który o klub wycofał się z mistrzostw.

Do samochodu AS Roma powrócił Franck Perera, zastępując Jonathana Kennarda. Ho-Pin Tung przeniósł się do Galatasaray, a jego miejsce w Atletico Madryt zajęła Maria de Villota, pierwsza kobieta w Superleague. W zespole PSV Eindhoven pojawił się Carlo van Dam w miejsce, które dotychczas zajmował Dominick Muermans. Nastąpiła też zmiana w ekipie wyścigowej obsługującej samochód Flamengo. Wcześniej auto Bernoldiego obsługiwał Alan Dockin Racing, w Portugalii zaś belgijska ekipa Azerti. Choć niektóre media sygnowały to już jako pewniak, to Jacques Villeneuve ostatecznie nie wystąpił w tej rundzie Superleague.

Źródło: SuperleagueFormula.com, Autosport.com
P.Kierowca (Nr)Nar.SamochódOkr.Czas/strataPkt.
1Sebastien Bourdais (18)Panoz Superleague DP09B50h07m31,629
2Esteban Guerrieri (9)Panoz Superleague DP09B5+0:01,270
3Adrian Valles (21)Panoz Superleague DP09B5+0:05,584
4Yelmer Buurman (8)Panoz Superleague DP09B5+0:06,611
5Antonio Pizzonia (14)Panoz Superleague DP09B4+1 okr.
6Giorgio Pantano (3)Panoz Superleague DP09B2+3 okr.
Najszybsze okrażenie: Sebastien Bourdais - 1:29,204 na 4 okrążeniu

KOMENTARZE

9
Adakar
09.09.2009 01:58
Simi, 07.09.2009 21:07 [ ukrywaj tego użytkownika ] sneer tak uważasz? Bo ja się z tym nie zgodzę. Z całym szacunkiem, ale Bourdais był po prostu cienki. Nie radził sobie dobrze. W tym roku kilkukrotnie był pokonany przez młodego Buemiego. Uważam, że miejsce Francuza jest w Champ Car. Simi, ale Champ Car nie istnieje od 2007 roku ..................... :-D
kuczar
07.09.2009 07:55
Racja Simi! A Loeb to zawodnik zupełnie innej klasy. Uważam, że dałby radę ścigać się w F1 z powodzeniem, i życzyłbym sobie go widzieć tu na stałe.
Simi
07.09.2009 07:07
sneer tak uważasz? Bo ja się z tym nie zgodzę. Z całym szacunkiem, ale Bourdais był po prostu cienki. Nie radził sobie dobrze. W tym roku kilkukrotnie był pokonany przez młodego Buemiego. Uważam, że miejsce Francuza jest w Champ Car.
Grekyy
07.09.2009 03:46
Swoją drogą, to ktoś wie jakie prędkości maksymalne notują samochody Superleague Formula? O dziwo to naprawdę mocarny sprzęt - moc 750km przy masie poniżej 700kg! W dodatku silniki naprawdę ładnie brzmią (V12 - znajdźcie sobie na YT a przypomni wam to dźwięk pewnego legendarnego bolidi F1 :>). Jestem ciekaw ile to ustrojstwo pociągnie na prostej i jak bardzo odstaje od "królowej motorsportów"... bo w zakrętach to wiadomo :P
Ferrarif1
07.09.2009 02:05
widać lubi bolidy zbudowane przez panoza w champ car też były panozy a grekky całkowicie się z tobą zgadzam prędkości osiągane przez champcar też były bardzo wysokie
sneer
07.09.2009 01:39
Nie. TR jest słabym zespołem, który nie dał Sebastianowi odpowiedniego bolidu. Chodziło tylko o marketing. Podobnie będzie z Loebem, jeśli się zdecyduje na start w F1.
Grekyy
07.09.2009 01:06
gpjano: Champcar wcale nie był samochodem z kategorii tych "słabszych" ; ] Chyba rozchodzi się tu o aero - F1 jest tu o kilka klas wyżej niż inne open-wheele. Bourdais, któremu zawsze dobrze życzyłem, nie jest pierwszym kierowcą który zjadł na tym zęby ; ] Nie jeden zapowiadający się "wielki talent" w F1 bladł.
jan5
07.09.2009 12:55
bourdais powinien spróbować się wtcc
gpjano
07.09.2009 12:36
Najwyraźniej Sebastien Bourdais lepiej czuje się w słabszych bolidach. Dobrze, że odnosi sukcesy w słabszych seriach niż nadal miałby się męczyć w F1. Widocznie trio (zespół, bolid i kierowca) nie działało tak jak powinno. Ten kierowca jest stworzony do innej kierownicy. W każdym razie życzę powodzenia.