Lotus ma ambicje nie tylko związane z F1

"Rozważamy możliwość uczestnictwa w IndyCar Series, GT i Le Mans obok innych wyścigów"
20.10.0920:20
Mariusz Karolak
2073wyświetlenia

Nowy dyrektor generalny Lotus Group ujawnił plany związane z reaktywacją tej nazwy w wyścigach samochodowych i nie chodzi tu wyłącznie o Formułę 1.

Dany Bahar, niegdyś prawa ręka Dietricha Mateschitza w firmie Red Bull, a później pracownik Ferrari, teraz zarządza Lotusem, którego nazwa została wykorzystana w malezyjskim zespole F1, mającym zadebiutować w wyścigach grand prix w sezonie 2010.

Rozważamy możliwość uczestnictwa w IndyCar Series, GT i Le Mans obok innych wyścigów na całym globie, by pokazać wspólną technologię - powiedział Bahar. Należy jednak zaznaczyć, że Lotus F1 Racing nie będzie podlegał grupie Lotus, a wieści z wtorku sugerują, że malezyjski producent samochodów Proton - do którego należy Lotus - rozgląda się za możliwością użycia swojej nazwy w zespole F1.

Źródło: F1Complete.com

KOMENTARZE

3
Sync
20.10.2009 08:11
ambicje ambicją , a kasa kasą :D jeśli dobrze mierzą swoje siły na zamiary to ok , fajnie ;)
plastic
20.10.2009 08:08
I że niby to będzie faktycznie team z licencją malezyjską? Gdyby przypadkiem coś wygrali to na podium zabrzmi hymn Malezji dla Lotusa? O losie...
impr
20.10.2009 06:51
Zeby sie tylko nie przejechali na angazu w tyle serii jednoczesnie...