Brawn nie może się doczekać 'uwolnionego' Buttona

"Jest bardzo szybki, bardzo utalentowany oraz bardzo zdeterminowany"
20.10.0921:42
Łukasz Godula
4050wyświetlenia

Ross Brawn przyznał, że nie może się doczekać zobaczyć nowego mistrza świata Jensona Buttona w finałowym wyścigu sezonu, gdzie sądzi, że jego kierowca będzie mógł pojechać uwolniony od jakiejkolwiek presji.

Kierowca Brawn GP zapewnił sobie pierwszy tytuł mistrzowski w niedzielnym Grand Prix Brazylii po szarży na torze Interlagos, aby ukończyć wyścig na piątej pozycji po starcie z czternastego pola.

Brytyjczyk, którego kolega zespołowy Rubens Barrichello zakwalifikował się na pole position, przyznał po wyścigu, iż był załamany w sobotnią noc swoimi osiągami w kwalifikacjach. Brawn powiedział, że Button przezwyciężył te uczucia i powrócił silny, by zaprezentować dobre osiągi w wyścigu. Obecnie szef zespołu z niecierpliwością czeka na ujrzenie Buttona bez presji w Abu Zabi.

Myślę, że sam sobie z tym poradził - skomentował Brawn szarżę Buttona. Jak każdy czołowy sportowiec, oni muszą mieć tę umiejętność powrotu po porażkach. Te upadki są większe, gdy się walczy o mistrzostwo świata. Za każdym razem jednak powracał. Druga połowa sezonu nie była wspaniała, z jego i naszej strony, ale za każdym razem powracał po trudnych sytuacjach. Jestem zafascynowany tym, by zobaczyć go jak pojedzie w Abu Zabi, ponieważ brak presji uwolni go.

Brawn po raz kolejny pochwalił Buttona i uważa, że posiada on 'stalowy szkielet'. Jest bardzo szybki, bardzo utalentowany oraz bardzo zdeterminowany. Wrócił do hotelu zdruzgotany w sobotę, a powrócił w niedzielny poranek zdeterminowany, by wszystko poukładać. Nie obwinia ludzi, jest częścią zespołu, co jest świetne. Na zewnątrz jest delikatny, jednak w środku jest zbudowany ze stali, co zaprezentował. To będzie fantastyczne doświadczenie dla niego i oczekuję, że będzie o wiele mocniejszym kierowcą w przyszłości.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

17
jan5
21.10.2009 05:48
ale button nie spisywał sie najlepiej to ze nie miał juz najszybszego bolidu tylko drugi badz trzeci to nie powód zeby ledwno co zdobywac punkty jesli jest sie MS
marios76
21.10.2009 04:22
Czechosłowak i jan5---> dokładnie koledzy jak napisaliście- przewagę jak Ferrari w 2004 miał, ale przez pół sezonu! Ale przez drugie pół trzeba było być regularnie na mecie, gdy konkurencja wygrywała- to nie była tak komfortowa sytuacja jak MSC nawet jak go partner mógł doganiać, to zawsze było TO w pogotowiu. Nie wińcie faceta ,że utrzymał przewagę, że zdobył tytuł- mógł go stracić- MSC nie... To istotna różnica, dlatego to opisałem.
jan5
21.10.2009 12:50
marios76 mieli przewage taka jak ferrari ale przez pół sezonu
Czechoslowak
21.10.2009 08:12
marios76-> to raczej Button zdobył tytuł "dojeżdżając" do mety. A co do przewagi Brawna- w pierwszej połowie sezonu mieli zdecydowaną przewagę nad resztą stawki, coś w stylu Ferrari w 2004 r.
marios76
21.10.2009 06:58
jan5 ---> zawsze to lepiej niż Keke Rosberg, Mika Hakkinen, Jacques Villeneuve... Nie czepiaj się , to jest akurat niewymierne. Wygrał 6 wyścigów w sezonie- to jak na mistrza całkiem niezły wynik, zwłaszcza, że nie mieli przewagi jak Ferrari w 2004:) Mistrza ma i tego mu nie zabierzesz. Nie muszę ci chyba przypominać, ilu kierowców straciło tytuł w ostatnim wyścigu? Mógł go dopiero w ostatnim zdobyć, a zapewnił sobie w przedostatnim- jest OK! Ja mu gratuluję- wygrałby przy każdym systemie punktacji, nie ma się co czepiać. Mistrz- jak MSC, w takim aucie nie zdobyć tytułu, to jednak była by porażka. Warto o tym pamiętać celebrując Michaela, o 3 tytuły powalczył- pozostałe, albo mu się nie należały, albo wystarczyło dojechać do mety. Brak rywali- a Jensona goniło jednak 3 kierowców! Poza tym aż 4 teamy i 6 kierowców wygrało GP- więc miał rywali, zwłaszcza w wyrównanej drugiej części sezonu! Nie był dominatorem, ale bez wątpienia jest mistrzem!
paolo
21.10.2009 12:59
Talentu i umiejętności mu nie brakuje, swoje km też już zrobił ale mimo wszystko w drugiej części sezonu trochę zawiódł. Inna sprawa, że mógł sobie na to pozwolić bo nikt go nie cisnął. Po zdobyciu tytułu na pewno nabierze pewności i jeśli niedźwiadek znowu zmajstruje małe co nieco to cytując mistrza "oczekuję, że będzie o wiele mocniejszym kierowcą w przyszłości”. Na pewno będzie dużo trudniej w przyszłym roku ale może właśnie dzięki temu będą "uwolnieni". Po marnym sezonie 2009 na pewno Ferrari z Alonso i McLaren z Hamiltonem i pewnie Kimim będą pod ogromną presją, a BGP znowu może odegrać niesfornego kopciucha. Ja tam duetu Brawn/Button nie odważyłbym się ponownie lekceważyć.
MPOWER
20.10.2009 10:57
Wielkie gratulacje dla Buttona za tytuł. Niech się chłopak cieszy, tyle sezonów w karierze i w końcu mu się udało - dopiął swego. Niech się cieszy bo moim zdaniem to jego pierwszy i ostatni tytuł. Pamiętam jak powiedział Kimi " Cieszę się że jestem mistrzem świata. Przeraża mnie tylko to że teraz będę musiał to udowodnić iż na niego zasługuje". Buttonowi niestety to nie grozi.
Dżejson
20.10.2009 10:29
@jan5 - ja widziałem zdjęcie, na którym Bernie "dotyka" Schumiego :)
jan5
20.10.2009 10:09
a widzieliscie zdjecie jak brawn trzyma reke na członku schumachera? a poza tym co to za mistrz swiata co zdobył 89punktów (niby jest w sezonie tylko 17 wyscigów) ale daje to srednią 5,5 punkta na wyscig (alono w 06 miał srednia prawie 8 doliczajac do tego niewiarygodne zdarzenia które nie dzieja sie zbyt czesto np. niedokręcone koło na wegrzech, problem z kołem w chinach i wycbuch silnika na monzy)
kamarinho1991
20.10.2009 09:38
topor999 - Button go pocałował. :)
push_mss
20.10.2009 09:18
A mi się tam wydaje że Ross ma rację : Button swój plan wykonał, jest mistrzem świata, nie musi już niczego nikomu udowadniać, nie ma presji takiej jaką miał chociażby w Brazylii. Pojedzie na luzie, spokojnie, z przyjemnością i bez przymusu, niesiony wielkim sukcesem który osiągnął. Oczywiście, może zdarzyć się też tak że całkowicie sobie odpuści i pojedzie byle pojechać, ale może też pognać jak strzała i nawet zwyciężyć.
Kamikadze2000
20.10.2009 09:13
@Gie - jeżeli bolid pozwoli, Jenson na pewno nie zawiedzie. Oczywiście ta druga część sezonu nie była porywająca, ale właśnie wszystko wynikało ze słabszej formy ekipy. Dodatkowo Brytyjczyk, wiedząc, że nie ma szans na świetny wynik, starał się jechać po solidne punkty, a nawet czasem zachowawczo. Czyli tak jak powinien (czasem lepiej po prostu dowieźć lepszy wynik, niż "wypruwać" sobie flaki dla jednego, dwóch punktów więcej. W większości jednak GP drugiej połowy sezonu o wynik na podium, bez błędów rywali, było niemal niemożliwe. Trzeba pamiętać, że wyniki w Walencji (Baricz) oraz na Monzie, były w głównej mierze zasługą strategii, aniżeli wozu. Coś jak w przypadku Hamiltona w Brazylii. Pozdro :))
Huckleberry
20.10.2009 09:12
Obyśmy tylko nie zobaczyli uwolnionego Buttona poza torem na pierwszym zakręcie
Gie
20.10.2009 09:00
Brak presji w Abu Zabi? To właśnie tam będzie pod presją dobrego występu. Mistrz świata musi dobrze wypaść. Musi pokazać że następny kontrakt musi być mistrzowski. Musi pokazać że to on wywalczył tytuł a nie samochód.
F1-HELP
20.10.2009 08:23
On/Off Button ;) może Brawn ma już dość tego czułego ściskania ;D
topor999
20.10.2009 08:17
Na zdjęciu wygląda jakby chciał pocałować Brawna, fotograf dobrze uchwycił moment.
Banditto
20.10.2009 07:53
Nie będzie czegoś takiego jak "uwolniony Pan Guzik". Teraz będzie uważał, że musi wygrać, bo jest mistrzem, a zresztą już sam o tym wspominał w którymś wywiadzie po ostatnim wyścigu, że nie wypada mistrzowi nie znaleźć się na podium w finałowym wyścigu sezonu.