Kubica tematem żartów w Dzień Świętych Niewiniątek

Dzisiaj w krajach hiszpańskojęzycznych obchodzony jest odpowiednik naszego Prima Aprilis
28.12.0918:17
Master
9671wyświetlenia

28 grudnia w krajach hiszpańskojęzycznych obchodzony jest Dzień Świętych Niewiniątek - el Día de los Santos Inocentes. Jest on okazją do żartów i kawałów, a zatem jest odpowiednikiem naszego 1 kwietnia. Oto co dwa hiszpańskojęzyczne serwisy opublikowały dzisiaj w odniesieniu do Roberta Kubicy.

Według serwisu F1Aldia.com, Robert Kubica rozwiązał umowę z Renault, która zobowiązywała go do startów we francuskim zespole w sezonie 2010. Polak ma zostać zakontraktowany przez Petera Saubera, który jeszcze nie ogłosił drugiego kierowcy swojego zespołu. Na razie ani Francuzi, ani Szwajcarzy nie komentują tych doniesień, lecz w ciągu najbliższych dni oczekuje się wydania oficjalnego oświadczenia.

Kubica powiedział, że zakup 75% udziałów w Renault F1 przez Genii Capital dał mu szansę na zerwanie podpisanego w październiku kontraktu. Nowy inwestor wzbudził w Polaku i jego menedżerze poważne wątpliwości i dlatego zdecydowano się zerwać umowę, aby Robert mógł ścigać się w zespole z przyszłością, której cele są dogłębnie poznane.

Pierwszy kierowca zespołu Petera Saubera został już ogłoszony. Według F1Aldia.com, drugim kierowcą stajni z Hinwil zostanie Kubica. Nie do końca czułem się 'bezpiecznie' w zespole wykupionym przez Genii Capital. Nic nie zmuszało mnie do pozostania tutaj. Chcę być w zespole z przyszłością, w który będę czuł się bezpiecznie. Mam możliwość powrotu do zespołu, który przez ostatnie cztery lata był moim domem. Polityka Saubera różni się od polityki BMW: nie będzie presji ze strony władz niemieckiego producenta - powiedział Kubica.

Tymczasem motor.es podaje, że Kubica ma zastąpić Felipe Massę, który podobno nie jest jeszcze w pełni sprawny po wypadku na Węgrzech. Polski kierowca u boku Fernando Alonso ma przejechać trzy wyścigi. W ten weekend Brazylijczyk wziął udział w kartingowej imprezie charytatywnej organizowanej na ulicach Sao Paulo. Wicemistrz świata z roku 2008 w połowie zawodów musiał się wycofać ze względu na ból szyi, który objawił się po 15 okrążeniach.

Po jeździe testowej w Ferrari z 2007 roku na torze Mugello, Massa także skarżył się na bóle szyi, lecz początkowo zrzucił winę na zły trening mięsni szyi. Prawdopodobnie powrót do stanu sprzed wypadku na Węgrzech zajmie kilka miesięcy i według motor.es Luca di Montezemolo nie zastanawiał się długo nad zaproponowaniem Kubicy drugiego kokpitu Ferrari.

Jestem bardzo zadowolony, ponieważ nie spodziewałem się takiego obrotu spraw. Nie jestem jednak zadowolony z powodu Felipe, ale na szczęście dla niego tylko małe opóźnienie w powrocie do F1. Jestem bardzo zadowolony z możliwości współpracy z Fernando w Scuderii. Po tym, co stało się z Renault to najlepsza rzecz, jaka mogła się dla mnie wydarzyć - powiedział Kubica.

Nie do końca wiadomo, jaki sens miałaby umowa tylko na trzy wyścigi, chyba że Kubica miałby zagościć w zespole z Maranello na kilka lat od sezonu 2011. Po tych trzech wyścigach w zastępstwie Massy, Polak do końca sezonu jeździłby w Sauberze, który będzie korzystać z silników Ferrari. Warto zaznaczyć, że o zajęciu fotela Massy przez Kubicę pisał też nie tak dawno brytyjski dziennikarz James Allen. Jak na razie wszystko to można jednak traktować jedynie w kategorii plotek.

(Powyższe żarty publikujemy jedynie jako ciekawostkę.)

Źródło: f1aldia.com, motor.es

KOMENTARZE

25
Cricetidae
29.12.2009 01:07
No tak Huckleberry, masz racje, że sportowiec nie jest od tego, żeby sie bawic w jakies strony, tylko zeby dobrze wykonywac swoją robotę, ale jednak o fanach tez trzeba myśleć troche ;) Ja nie oczekuje, że tam bloga będzie prowadził, ale mysle, żę wystarczyłoby spokojnie to, co miał w profilu na stronie BMW Sauber. Tam były jakies najwazniejsze informacje, wywiad, jakaś krótka historia jego życia, kariery, no i zdjęcia. Myśle, że na jego stronie tez by to wystaczyło, no i zeby troche aktualizowali te tabele punktowe... to chyba nie jest az takie trudne :) No i tłumaczenie strony, mysle, z oprócz angielskiego wypadałoby tez teraz na francuski przetłumaczyc, skoro jeździ w Reno, no ale juz nie wymagajmy zbyt wiele, choc BWM swoją strone na polski przetłumaczyło, co było bardzo miłym gestem z ich strony :)
jan5
29.12.2009 08:17
za przeproszeniem co ich gó/wno obchodzi kubica. To tak jakby w 1.04 wszyscy się smiali jakiegoś piłkarza piątej ligi zamast polityka co cos odwalił
Mexi
29.12.2009 12:22
Kubica ma swoja stronę pewnie tylko po to, aby mu nikt nie powędził domeny :) Strona nie miała nawet jednej przydatnej informacji, totalne dno; Maraz ma 100% racji, już ludzka przyzwoitość nakazywałaby coś tam umieścić, może to się teraz zmieni? Wrzucać newsy na twittera na żywca - mógłby Piquet Jr, on i tak przycisków na kierownicy wykorzystywać nie potrafił ;)
Huckleberry
28.12.2009 11:39
akkim - być może mam staroswieckie poglądy ale uważam, że sportowiec powinien się dobrze prezentować na arenie, tak samo jak uważam, że w telefonie najważniejsza jest zielona i czerwona słuchawka. Ale wiem, że wiele osób uważa inaczej :) Wyobraźmy sobie że śp. Senna startuje dzisiaj - czy myślicie, że obchodziłaby go jego strona www?! Wolne żarty ...
Catolico_Bueno
28.12.2009 11:06
Ale bądź co bądź, to Twittera mógłby prowadzić. Mógłby Twittować na przykład w czasie wyścigu, miałby na kierownicy jakieś zapisane twierdzenia, np.: "Na ostatnim okrążeniu miałem problemy z ciśnieniem opon", wybierałby opcje ma kierownicy i publikował na swoim Twiiterze ;). Kurcze byłby pierwszym kierowcą F1 publikującym na żywo z bolidu :)
akkim
28.12.2009 10:14
Huckleberry >>> pewnie, ale też trzeba umieć się zaprezentować poza torem. To raz. A dwa, gdyby była kierowana wyłącznie do polskiego odbiorcy nie byłaby dwujęzyczna.
Huckleberry
28.12.2009 10:03
Może w końcu do polskich kibiców dotrze, że Robert robi to dla siebie, a nie na pokaz...
seba_d
28.12.2009 09:57
dzięki @Vagabond chciałem napisać to samo.
Vagabond
28.12.2009 09:54
"Na miejscu Roberta zleciłbym zrobienie strony za granicą, bo u nas większość rzeczy robi się byle jak, aby tylko było coś zrobione." - Bzdura, wystarczy znaleźć odpowiednią firmę i zrobi na takim samym lub lepszym poziomie jak za granicą za mniejsze pieniądze, ale najlepiej ponarzekać, jest się wtedy takim fajnym :/
Banditto
28.12.2009 09:14
Robert nie musi tego robić, bo i po co ma zawracać sobie 4 litery jakimiś głupimi fanami, którzy po pewnym czasie z pewnością się wypalą. Ale ludzie, którym płaci za utrzymywanie tej strony powinni poważniej podejść do tematu. Na miejscu Roberta zleciłbym zrobienie strony za granicą, bo u nas większość rzeczy robi się byle jak, aby tylko było coś zrobione. Domyślam się, że ci pseudo webmasterzy, którzy stali za poprzednim projektem strony R.K. najpierw wzięli kasę i podpisali kontrakt, a dopiero potem zabrali się za tworzenie strony, co więcej to pewnie na ich firmę była zarejestrowana domena www.kubica.pl więc przez okres kontraktu domena była zajęta i dopiero teraz ( być może termin kontraktu dobiegł końca) można coś zmienić czyli np. przekazać oprowadzenie strony komuś innemu lub domagać się zmian w nowej umowie.
akkim
28.12.2009 09:10
Co do strony Robcia rok temu pisałem, że gorszej kaszany w necie nie widziałem, lecz zwyczajem swoim ten Pan z Konstancina słowa nie odpisał wisi Mu "stronina." I choć Huckleberry strona to nie wszystko, ale Świat gdy chce wejść, widzi to "stronisko" liche i ubogie, niechlujne, jest kiepska, Robert chyba wart jest aby była lepsza.
Huckleberry
28.12.2009 08:52
Umówmy się, że nie strona www jest najważniejsza, może jeszcze Robert miałby bloga prowadzić wg was?... ;)
barteks
28.12.2009 08:35
Maraz, niestety nawet wyniki wyścigów nie były aktualizowane na bieżąco :-(
Cricetidae
28.12.2009 08:32
Maraz - też zwróciłam na to uwage, odwiedzając strony innych kierowców, nawet z niższych serii, nawet młodziutkich, którzy narazie o awansie do F1 moga tylko pomarzyc, a mają strony 100x lepsze od Robertowej... Ciekawe, kto jest za to odpowiedzialny...
cobra
28.12.2009 07:47
Tylko nie za głośno, Panowie, bo Fakty i inne Onety podchwycą temat. ;]
Fire
28.12.2009 07:16
No tak gdy podpisywał kontrakt była jakaś obskurna grafika z tekstem... i przez tyle czasu ile ma podpisany kontrakt, ta informacja tam wisiała, i dziś tak nagle... strona w budowie ;)
Maraz
28.12.2009 07:10
Apropo oficjalnej strony Roberta - jak dotychczas to chyba najbardziej zaniedbywana strona kierowcy F1. Profil, lista wyścigów i wyniki to zdecydowanie za mało, żeby przyciągnąć fanów. Nawet po ogłoszeniu kontraktu z Renault jedyne co się tam pokazało, to tekst z polskiego działu prasowego Renault. Szkoda słów po prostu...
Ap4cz05
28.12.2009 06:57
No zmieniają pod Renault, a pod co mogą zmienić? Dajcie sobie spokój, to tylko jakieś głupiutkie żarciki ;)
Fire
28.12.2009 06:24
http://www.kubica.pl/ - może jednak coś jest na rzeczy... zmieniają sajta pod nowy zespół...
aronek
28.12.2009 06:18
"ale na szczęście dla niego tylko małe opóźnienie w powrocie do F1" to jest dobre;D bo wyglada to tak: ale fajnie jestem w ferrari, szkoda ze kosztem massy, ale co tam, co to dla niego 3 miesiace, poczeka;D spoko te zarty;D
kubakuba1990
28.12.2009 05:46
Żarty żartami, ale Robert z Sauberem byłby fajnym połączeniem :P
Patryk777
28.12.2009 05:45
oba te "żarciki" mogą być prawdziwe ;p
Simi
28.12.2009 05:42
Kubica w Ferrari nie pasowałby mi.
Maraz
28.12.2009 05:23
Tak, adres mają w Madrycie.
luki14
28.12.2009 05:09
F1aldia to też hiszpański serwis?