Schumacher: Mercedes gotowy na tytuł

Niemiec ujawnił też, że miał propozycję startów w Hondzie dwa lata temu
25.01.1016:19
Łukasz Godula
2545wyświetlenia

Michael Schumacher powiedział, że Mercedes GP posiada wszystko czego potrzeba do wygrania mistrzostw w tym roku. Przyznał jednak, że sukces z pewnością nie jest gwarantowany.

Podekscytowany przed pierwszym testem w bolidzie na 2010 rok, którego barwy zostały dzisiaj zaprezentowane w muzeum Mercedesa w Stuttgarcie, siedmiokrotny mistrz świata powiedział, że wszystkie elementy są na swoim miejscu, by rozpocząć owocną kampanię.

Myślę, że mamy wszystko co potrzeba do zrobienia tego - powiedział Niemiec. Jednakże jedną sprawą jest posiadanie wszystkich składników, a inną osiągnięcie dobrych rezultatów. Wierzę, że z doświadczeniem Rossa, z tym co zrobił w zeszłym roku, z wsparciem Mercedesa, całym doświadczeniem, wiedzą oraz jakością jaką dysponujemy... Przykro mi, ale jest tylko jeden cel. Mimo to jedną rzeczą jest posiadanie celu, a drugą osiągnięcie go.

Schumacher potwierdził, że fizycznie jest w dobrej formie, i że jego kark spisał się dobrze podczas ostatnich testów bolidu GP2 w Jerez. Tak, jestem pewny - odpowiedział gdy zapytano go, czy jest wystarczająco sprawny, by powrócić do F1. Jestem podekscytowany. Zdecydowanie za długo to trwa i nie mogę się doczekać przyszłego tygodnia. Nie mam problemów z karkiem. Pojechałem test GP2 oraz dużo się przygotowywałem w zimie, było wiele testów by się upewnić, że wszystko jest dobrze.

Schumacher ujawnił również, że szef zespołu Ross Brawn próbował go nakłonić do powrotu jeszcze przed tym sezonem, bowiem zaproponował mu przejście do Hondy dwa lata temu. Szczerze mówiąc, praktycznie co roku byliśmy w kontakcie - powiedział Schumacher o swoich kontaktach z Brawnem. Gdy przeszedł do Hondy zasugerował, że jest taka możliwość, jednak nie byłem wtedy na to gotowy.

Zawsze utrzymywaliśmy kontakt i widząc się na wyścigach mieliśmy dość luźny kontakt, czasami pojawiło się poważne pytanie z jego strony, a czasami jakiś żart. W Abu Zabi wspomniał trochę o tym temacie, jednak niewiele. Głównie świętowaliśmy i później mnie poprosił. Wiedząc, że dzwoni do mnie w takim a nie innym momencie i wiedząc, co się dzieje w tym biznesie, domyślałem się od razu, jakie zada mi pytanie.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

12
pasior
28.01.2010 08:50
Mercedes z pewnością gotowy na tytuł ale miszcz na pewno nie
publius
26.01.2010 10:17
Jak tylko Schumi ściągnął ten czerwony strój i ubrał srebrny to jakoś sympatyczniejszy mi się wydaje a zdając sobie sprawę z tego, że za jego plecami stoi przesympatyczny Ross Brawn to tym bardziej. Kibicowałem Hondzie, BrawnGP ale teraz moja sympatia odeszła częściowo wraz z Buttonem do McLarena. Jestem za tym by o tytuł walczył McL z Mercedesem a niech ich RedBull podszczypuje :)
kuba_new
25.01.2010 09:27
preza chlopaki muskuly :) i dobrze
ignol44
25.01.2010 09:15
Schumi nie zdobedzie tytułu.Przeczuwam że McLaren bedzie rozdawał karty i walka o tytul bedzie miedzy nimi sie toczyła.A Mercedes bedzie żałował że odeszedł od mac.jeszcze bedzie tak że mercedes wróci do Mclaren.Chyba że mac wykupi dział silników od bmw
Jędruś
25.01.2010 09:06
Heh, czyli jak dostał w łapska szybszy bolid to zaraz zyskał motywację :D
martyna
25.01.2010 09:03
W f1 niczego nie można być pewnym , bo tak drastyczne zmiany , zawsze wywracają stawkę do góry nogami . Mam nadzieje , że mercedes wygra . Dlaczego Nico ma taka skwaszoną minę ? na większości fotek ? i te odstające uszy ... zły profil ... Owszem mercedes ma nawet fajna stronkę , dużo tam informacji. Jeszcze 47 dni ...
dmaot malach
25.01.2010 06:56
„Gdy przeszedł do Hondy zasugerował, że jest taka możliwość, jednak nie byłem wtedy na to gotowy”. Samochód nie był na to gotowy =D Dobrze że się wstrzymał - Baricz nie poszedł w odstawkę, a on sam powraca jako kandydat do tytułu.
akkim
25.01.2010 06:30
Ciągle nie rozumiem skoro wola taka, Ferrari nie wzięło "złotego chłopaka", mówi, że ma formę, podpala Go walka dlaczego Mercedes, czemu nie Ferrarka ? Nie poszedł do Merca gdzieś za serca głosem bo jedyna szansa to pojeździć z Rossem, i mnie niepokoi by się nie spełniło Jean, Ross oraz Michał tercet, że aż "miło".
Fagaldo
25.01.2010 05:54
Od początku byłem przeciwny powrotowi Schumachera. Teraz tylko pozostaje mieć nadzieję, że on lub bolid nie będzie dysponował wystarczającą formą do walki o tytuł. Ciekawe, czy Michaś zgodziłby się zatrudnić w teamie. który nie zdominował połowy zeszłego sezonu? Już sam fakt wpychania się w łokciami tam, gdzie są 'plecy' irytuje mnie do tego stopnia, że mam nadzieję, iż tytuł trafi w ręce Hamiltona/Alonso/Buttona/Massy/Vettela/WpiszCokolwiekByleNieSchumacher. Po cichu też liczę, że powrót Schumachera do F1 nie będzie tak różowy jak się wydaje i Niemiec zrezygnuje po 2010. Ale niech dojeździ do końca, a nie ucieka niczym tchórz. ;) No i jeszcze jedno: Skąd wiadomo, że Mercedes jest gotowy na tytuł? Mają dane technologiczne innych teamów i wiedzą przez to, że mają przewagę? Nie można bazować w całości na BGP001, który pod koniec zaczął tracić na rzecz Red Bulla i McLarena. Cóż, tylko pozostaje liczyć, że choć Ferrari, Red Bull i McLaren (OMG! Napisałem to!!! sic!) wypadną lepiej...
im9ulse
25.01.2010 05:08
ejże nie wygląda źle...ten cały Schu :) nie no Honda z Rossem Brawnem to zrobiła interes życia, trzeba było tylko pozostać, a tak owoce zebrali inni :(
Loxley
25.01.2010 04:39
osobiście nie widzę mercedesa w top3 konstruktorów, a tym bardziej szumiego walczącego o tytuł.
Simi
25.01.2010 04:26
Ja jestem bardzo ciekawy jak spisze się Schumacher.