Michelin rozważa powrót do Formuły 1
"Możemy rozważyć powrót, jednak stawiamy jasne warunki"
12.02.1019:40
4117wyświetlenia
Spółka Michelin & Cie prowadzi rozmowy dotyczące ewentualnego powrotu do Formuły 1, jednak jak powiedział jeden z członków zarządu, warunkiem będzie wprowadzenia zmian w regulaminie, które faworyzowałyby energooszczędne opony.
Przedstawiciel firmy Michelin - Jean-Dominique Senard potwierdził, że drugi na świecie producent opon prowadzi
oficjalne rozmowyz FIA.
Możemy rozważyć powrót, jednak stawiamy jasne warunki- powiedział Senard. Dodał też, że wprowadzone powinny zostać zmiany, które
pozwolą pokazać możliwości opon zwłaszcza w kwestii oszczędności paliwa i emisji CO[sub]2[/sub].
Formuła 1 potrzebuje nowego dostawcy opon na sezon 2011, ponieważ w listopadzie zeszłego roku dotychczasowy dostawca - Bridgestone ogłosił wycofanie się wraz z końcem roku 2010 ze względu na cięcia kosztów. Michelin dostarczało opony dla F1 przez prawie 30 lat przed rezygnacją w roku 2006 ze względu na podjętą przez FIA decyzję, by pozostawić tylko jednego producenta opon i zakończyć rywalizację między firmami oponiarskimi.
Michelin jest teraz gotowe powrócić, jednak większy nacisk musi zostać położony na wydajność opon.
Najważniejsze, by opony pokazywały to, co mogą wnieść nowego do przemysłu motoryzacyjnego. Zapytany o potwierdzenie rozmów z francuskim producentem, przedstawiciel FIA - Gus Glower powiedział jednak, że Federacja nie ma nic do powiedzenia w tej kwestii.
Michelin pokłada duże nadzieje w swoich nowych technologiach. Francuski producent oczekuje, że wprowadzenie paliwooszczędnych technologii pozwoli poprawić sprzedaż i odrobić niemal 10 procentowe straty spowodowane globalnym kryzysem ekonomicznym. Warto wspomnieć też, o jakie opony konkretnie chodzi. Otóż są to opony sygnowane znakiem "Green X", który przeznaczony jest dla najwydajniejszych pod względem oszczędności paliwa modeli opon. Energooszczędne opony wyróżniają się zredukowaną masą oraz mniejszymi oporami ruchu i mniejszym spalaniem paliwa.
Obecne zasady stawiają na realizowanie założeń taktycznych zespołów, które są jednakże ograniczone do 11 kompletów opon na weekend oraz muszą wykorzystać w wyścigu obie mieszanki wybrane na dany weekend. Nikt nie zwraca uwagi na opory ruchu czy bezpieczeństwo dla środowiska. Również nowy prezydent FIA - Jean Todt przyznał, ze sport ten powinien szybciej przekazywać innowacje technologiczne dotyczące poprawy wydajności energetycznej do przemysłu motoryzacyjnego.
Źródło: Bloomberg.com
KOMENTARZE