Chandhok bliski podpisania umowy z Camposem

Kolles: "Byliśmy pod wrażeniem osiągów Karuna w GP2 i jesteśmy blisko podpisania umowy"
26.02.1014:16
Michał Roszczyn
1736wyświetlenia

Szef Campos Meta - Colin Kolles twierdzi, że jego zespół jest blisko finalizacji umowy z Karunem Chandhokiem.

Kierowca z Indii jest wiązany z Camposem, odkąd Kolles został mianowany szefem ekipy w zeszłym tygodniu w związku z restrukturyzacją, w ramach której założyciel ekipy - Adrian Campos został odsunięty na bok, a jego partner biznesowy Jose Ramon Carabante przejął pełną kontrolę nad teamem.

Teraz Kolles potwierdził, że kontrakt z Chandhokiem może zostać dopięty w najbliższym czasie. Według niektórych źródeł, 26-latek odwiedził wczoraj siedzibę firmy Dallara - dostawcy bolidów dla Camposa - w celu przymiarki fotela w kokpicie. Byliśmy pod wrażeniem osiągów Karuna w GP2 i jesteśmy blisko podpisania umowy z nim - powiedział Kolles.

Indie to świetny kraj i wspaniała byłoby dla tego sportu obecność Hindusa w stawce. Jednajże będziemy mogli powiedzieć coś więcej w tej sprawie w ciągu najbliższych kilku dni. Moim celem jest upewnienie się, że staniemy na starcie Grand Prix Bahrajnu, co będzie wielkim osiągnięciem samym w sobie. Zmierzamy w dobrym kierunku i zrobimy co w naszej mocy, aby pojawić się z Bahrajnie, z Karunem w kokpicie.

Ojciec Chandhoka a zarazem jego menedżer - Vicky podziela optymizm Kollesa odnośnie bliskości podpisania kontraktu. Rozmawiamy z Colinem i mamy nadzieję potwierdzić umowę już wkrótce. Znany Colina od wielu lat i jesteśmy pod niesamowitym wrażeniem jego determinacji i pasji, by wystawić samochody do wyścigu w Bahrajnie. Mamy ogromną wiarę w jego poczynania i nadzieję na załatwienie spraw w najbliższych dniach.

Bruno Senna został już wcześniej ogłoszony kierowcą Campos Meta, ale jego posada może ostatecznie zależeć od znalezienia prze niego dodatkowych pieniędzy od sponsorów. Jose Maria Lopez, który obecnie związany jest z mającą problemy ekipą US F1, także jest łączony z Camposem.

Chandhok ma pewne doświadczenie za kierownicą samochodu F1, dzięki przeprowadzonym testom z Red Bullem dwa lata temu. Ostatnie trzy sezony spędził w GP2, wygrywając po raz pierwszy wyścig w barwach Durango w 2007 roku, by później odnieść kolejne zwycięstwo z ekipą iSport rok później w drodze po dziesiątą pozycję w klasyfikacji generalnej. Ubiegły sezon w zespole Ocean był trudny dla Hindusa, któremu udało się tylko raz stanąć na podium.

Jeżeli umowa z Campos Meta zostanie podpisana, Karun będzie drugim kierowcą z Indii w historii Formuły 1, po Narainie Karthikeyanie, mającym za sobą starty w barwach zespołu Jordan w sezonie 2005.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

5
michas
27.02.2010 09:00
Który to już jest bliski podpisania umowy...
Pointrox
26.02.2010 04:54
Kolejny "Najszybszy Hindus świata" :D Moim zdaniem ma niezłe predyspozycje, ale tylko tyle. Nasz monobrewny przyjaciel nie nadaje się jeszcze do rywalizacji :P
Simi
26.02.2010 03:43
Nie sądzę, by Chandhok był na tyle dobry, by móc znaleźć się w F1, ale póki co nic nie wiadomo.
Maraz
26.02.2010 01:36
Cytuję fragment wczorajszego newsa: Przyszłość założyciela teamu - Adriana Camposa pozostaje także niepewna. Według serwisu AUTOSPORT Hiszpanowi zostało zaoferowane stanowisko w zespole, lecz nie ma gwarancji zawarcia umowy. Sam zainteresowany powiedział: Zrobiłem to, co musiałem w najlepszym interesie ekipy - to była najważniejsza sprawa dla mnie.
eTekamote
26.02.2010 01:32
A ja mam takie pytanie: Czy Adrian Campos zachował jakieś udziały? I czy będzie pełnił jakąkolwiek role w zespole(o ile wystartują)?