Button: Pierwszy wyścig będzie kluczowy
"Ostatnimi czasy mistrzostwo świata wygrywa się raczej na początku sezonu"
10.03.1017:44
1860wyświetlenia
Mistrz świata Jenson Button udaje się do Bahrajnu na rozpoczęcie sezonu 2010, który zapowiada się na jeden z najciekawszych w historii Formuły 1. Po przejściu z Brawna do McLarena, gdzie dołączył do Lewisa Hamiltona, kierowca z Frome powstrzymuje się jednak od jakichkolwiek prognoz na ten sezon.
Z sześcioma wygranymi w zeszłym sezonie, zanim zapewnił sobie mistrzostwo w przedostatnim wyścigu sezonu 2009 w Brazylii, tegoroczna liczba wygranych Buttona nie zapowiada się na tak dużą, biorąc pod uwagę fakt, że Brytyjczyk musi się zadomowić w nowym środowisku, a jego rywalem jest dobrze zadomowiony w zespole i zarazem bardzo konkurencyjny Hamilton.
Z niecierpliwością czekam na rozpoczęcie sezonu- powiedział 30-latek w wywiadzie dla oficjalnej strony Formuły 1.
To będzie ekscytująca chwila i zaszczyt, usiąść w kokpicie na starcie z numerem 1 na moim bolidzie. To będzie pierwszy taki przypadek w mojej karierze, jednak nie poświęcę zbyt dużo czasu na rozmyślania o kierowcach, którzy chcą odebrać mi tytuł. Oczywiście moim celem jest utrzymanie tytułu i musimy rozpocząć sezon niesamowicie mocno, jeśli chcemy to osiągnąć, ponieważ ostatnimi czasy mistrzostwo świata wygrywa się raczej na początku sezonu, a nie na końcu.
Opisując swoją motywację jako 'świeżą' przed jedenastym sezonem w tym sporcie, Button ponownie wymienił powody swojego przejścia do nowego zespołu.
Jeśli zostałbym tam gdzie byłem, to nie wydaje mi się, abym był tak zdeterminowany, jak ma to teraz miejsce- wyjaśnia.
Jest to związane z takimi rzeczami, jak zżycie się z zespołem i uczuciem, że powtarzasz się. Jenson dodaje, że jest zadowolony z współpracy z Lewisem i niczego nie obstawia na ten sezon.
Radzę oszczędzić pieniądze!- zażartował.
Źródło: GPUpdate.net
KOMENTARZE