GP Bahrajnu: Alonso odnosi pierwsze zwycięstwo z Ferrari

Rezultat końcowy wyścigu na torze Sakhir
Rezultat końcowy wyścigu na torze Sakhir.

REZULTATY WYŚCIGU

1. Fernando Alonso 849 okr. 1h39m20,396
2. Felipe Massa 749 okr. +0:16,099
3. Lewis Hamilton 249 okr. +0:23,182
P.Z.Kierowca (Nr)BolidOp.Ok.Czas/strata/powód nieukończ.B
1 +2Fernando Alonso 8Ferrari F10491h39m20,3961
2 =Felipe Massa 7Ferrari F1049+0:16,0991
3 +1Lewis Hamilton 2McLaren MP4-2549+0:23,1821
4 -3Sebastian Vettel 5Red Bull RB649+0:38,7131
5 =Nico Rosberg 4Mercedes GP W0149+0:40,2631
6 +1Michael Schumacher 3Mercedes GP W0149+0:44,1801
7 +1Jenson Button 1McLaren MP4-2549+0:45,2601
8 -2Mark Webber 6Red Bull RB649+0:46,3081
9 +3Vitantonio Liuzzi 15Force India VJM0349+0:53,0891
10 +1Rubens Barrichello 9Williams FW3249+1:02,4001
11 -2Robert Kubica 11Renault R3049+1:09,0931
12 -2Adrian Sutil 14Force India VJM0349+1:22,9581
13 +5Jaime Alguersuari 17Toro Rosso STR549+1:32,6562
14 -1Nico Hulkenberg 10Williams FW3248+1 okr.2
15 +6Heikki Kovalainen 19Lotus T12747+2 okr.1
16 -1Sebastien Buemi 16Toro Rosso STR546+3 okr.1
17 +3Jarno Trulli 18Lotus T12746+3 okr.1
Niesklasyfikowani
Pedro de la Rosa 22BMW Sauber C2928hydraulika2
Bruno Senna 21HRT F11017silnik; wystartował z boksów1
Timo Glock 24Virgin VR-0116skrzynia biegów1
Witalij Pietrow 12Renault R3013zawieszenie1
Kamui Kobayashi 23BMW Sauber C2911hydraulika0
Lucas di Grassi 25Virgin VR-012hydraulika0
Karun Chandhok 20HRT F1101wypadek; wystartował z boksów0
Najszybsze okrażenie: Fernando Alonso (Ferrari F10) - 1:58,287 na 45 okr.

KOMENTARZE

71
NEO86
17.03.2010 06:41
Vettel pojechał fantastycznie:) Należało mu się to zwycięstwo. Ferrari pojechało bardzo dobrze zarówno Alonso jak i Massa. Schumacher jak na 1 wyścig po tak dużej przerwie spisał się bardzo dobrze.
Huckleberry
14.03.2010 10:44
Z zakazem tankowania chodziło o oszczędności - nie trzeba całego ciężkiego sprzętu do tankowania ciągać po całym świecie. Czy słusznie? Nie wiem. Jakoś w innych seriach (np. Le Mans) ten cały sprzęt wygląda dużo skromniej - bańka na stelażu i rura. W F1 natomiast miało to wygląd jak pół stacji benzynowej. Pewnie chodzi o szybkość tankowania...
michael85
14.03.2010 10:40
@mielony Teoretycznie powinni teraz palić więcej bo trzeba wytworzyć więcej energii żeby poruszyć większą.masę. Jednak w F1 były już takie niedorzeczności... np. egologiczna Honda. Czemu ekologiczna bo zielona (kolor) ;)
mielony
14.03.2010 09:59
@michael85 Masz rację ale zakaz tankowania to nawet z ekologią nie ma wiele wspólnego. Co za różnica czy spalą to samo paliwo tankując 3 razy (raz przed wyścigiem) czy raz. A może teraz spalą więcej, bo cięższe (o różnicę w ciężarze paliwa)? Chociaż tego nie jestem pewny, może palą tyle samo, co najwyżej wolniej sie rozpędzają. Ale, że palą mniej nie sądzę.
michael85
14.03.2010 08:58
@Gibonlak Niestety FiA kosztem atrakcyjności wyścigów poddała się chorej eko-terrorystycznej modzie. Każdy z nas chyba zdaje sobie sprawę, że jest to posunięcie równie śmieszne co "ekologiczne" hybrydy no może te ostatnie są śmieszniejsze. Dlaczego? Bo f1 nie ma żadnego wpływu w ogólnym rozrachunku na klimat, a hybrydy są jeszcze bardziej szkodliwe dla środowiska niż zwykłe "benzyniaki".
A.S.
14.03.2010 08:36
Rezultat jak z sennego koszmaru :( Dwa czerwone na dwóch pierwszych miejscach – błeeee. Ogólnie wyścig nudny, zupełny brak emocji. Myślałem, że zespoły pójdą na dwa pit stopy. A tak każdy oszczędzał opony i zero walki. Widać wyraźnie, że czerwoni i Red Bull (gdyby nie kłopoty) mają sporą przewagę nad resztą. McLaren niestety wyraźnie odstaje od tej dwójki. Znowu nie popisali się przez zimę, a miało być tak pięknie, szkoda. Trzeba będzie gonić czołówkę.
quattro75
14.03.2010 07:53
Po raz pierwszy w życiu nie cieszyłem się ze zwycięstwa FERRARI :-( dex--> u mnie to samo i takie same nadzieje są:-) Schumi całkiem dobrze jak na taką przerwę, myślę że jakieś 5 wyścigów i będzie jak kiedyś :-) Massa powrócił całkiem nieźle po takim wypadku (oprócz tego że dał się tak łatwo objechać ''koledze'') myślę że z każdym wyścigiem będzie lepiej.
Lolkoski
14.03.2010 07:48
ja też uważam, że Kubek mógł być w szóstce, ani Webber, ani Schumi i Button nie pokazali niesamowitego tempa, co innego Vettel i Ferrari. A do Barichello to się chyba nie mógł zbliżyć bo po wcześniejszej pogoni oszczędzał paliwo. A i zapytam jak to w końcu jest z tym dyfuzorem Reno legalny czy nie, bo gdzieś komentarze czytałem, że legalny ale nie mogę znaleść?
dex
14.03.2010 07:21
Mógł wygrać każdy wygrał Alonso to jakaś tragedia , u moich znajomych i u mnie wszyscy wkurzeni , sam wyścig dosyć ciekawy, a to przez szereg zmian , każdy się zastanawiał ile razy będą tankować czy jak pojadą z pełnym bakiem, wyprzedzenia jakieś tam były ale mało tego ogólnie.No cóż gratulacje dla Ferrari ale mam nadzieję że powiedzenie kto wygrywa pierwszy wyścig będzie mistrzem się nie sprawdzi :P
Gibonlak
14.03.2010 07:07
Zakaz tankowania ma szlachetny cel, ochrona naszej planety przez rozwój zmniejszania zużycia trującego ziemie paliwa. Więc jest sensowny powód tej zmiany, niestety odbiera trochę atrakcyjności wyścigu do tego wszystkiego jeszcze Ci nudni komentarzy, mogliby by chociaż poopowiadać coś ciekawego, zabawne było jak chcieli podkreślić, że są na miejscu, szkoda, że Krzysztof Wyrzykowski i Tomasz Jaroński nie komentują F1.
totalfun
14.03.2010 06:46
Po tym wyścigu upewniłem się tylko, że wyścigi w tym roku będą nudne. Jedna zmiana opon, bardzo krótki pit-stop, wszyscy jednakowo obciążeni, dbanie o opony... Tragedia będzie na Węgrzech, Monaco... Kluczowe będą kwalifikacje a później procesja. Nie rozumiem tej zmiany, przecież każdy dąży do tego aby F1 jeden była ciekawa, a tu taki klops. I na końcu pytanie: czemu wprowadzili kiedyś tankowanie podczas wyścigu? Odp.: ABY POPRAWIĆ WIDOWISKO ;D
MADMAX777
14.03.2010 05:53
VET miał dużego pecha, R daje silniki, ale kto buduje wydech, RBR czy R ??? SF, na nich stawiam i mam nadzieję, że się nie przeliczę :) Merc i Mcl tam gdzie myślałem (mniej więcej) Co do RK to tak czytam te Wasze komentarze i dziwię się niektórym, widać było, że Robert jest w stanie wycisnąć z bolidu wynik tuż za pierwszą czwórką (team) lub ósemką (kierowcy) jak wolą inni. Patrząc na czasy okrążeń, myślę, że mógłby być 6-7 gdyby nie przygoda w drugim zakręcie. R jest w tej chwili zapewne 5 siłą w stawce Petrov musi się jeszcze trochę nauczyć. Pytanie brzmi, gdzie będą jak przebudują dyfuzor (zgodnie z subtelną sugestią FIA :)
Simi
14.03.2010 05:52
Till21 - a skąd ty taki pewien, że gdyby nie awaria Vettel by wygrał? Poza tym czytałeś mój poprzedni komentarz?
Till21
14.03.2010 05:31
Widać że Ferrari pracowało już od dawna nad bolidem i mamy tego efekt .Gdyby nie awaria zwycięzcą byłby Vettel ale coż ...,Mam nadzieję że w tym roku nie sprawdzi się zasada ,kto wygrywa pierwszy wyścig ten mistrzem ,pomimo że do niedawna byłem wielkim kibicem Ferrari .Schumacher powrócił w dobrym stylu ,jednak widać że bolid Mercedesa pozostawia wiele do życzenia i chłopaki muszą pracować nad szybkością .Myślę że Schumi już za niedługo pokaże na co go stać .
paolo
14.03.2010 05:25
Klakier: Ja nie mam nic na przeciw!!! Tylko, że niby gdzie jeśli nikt z czołowej czwórki nie zaliczy czegoś ponad normę. Na razie jest 8/8 w czołówce. Lub jak kto woli 4/4 więc, że niby gdzie? Jest nadzieja ale tylko w ramach problemów czołówki. O to Tobie biega? Tak realnie w ramach tego co prezentują to są na granicy punktów (może starych może nowych ale są daleko) Generalnie ocieranie się o podium to nie w tym zespole. Jeśli Włodek i jemu podobni mają wątpliwości co do Miśka to co powiedzieć o młodym i chętnym Kubicu, który nawet nie był w stanie się zbliżyć do tego niby wypalonego emeryta? I będzie kończył regularnie przed naszym. No to pozdrawiam i polecam...
arti0801
14.03.2010 05:22
@Klakier Pewnie gdyby nie incydent z Sutiem to mógł wygrać:D:D ŚMIECH.. Jeśli zdobyłby punkty to już byłoby ok. Wątpię żeby wyprzedził Hamiltona,Rosberga,Webera, Sutila a nawet Schumachera nie mówiąc o Buttonie:D więc nie wiem gdzie Ty widzisz Kubice w pierwszej 6-ce..Po pit stopie nawet nie mógł zbliżyć się do Barichello . Myślę że jeszcze DUŻO pracy przed reno żeby realnie myśleć o pierwszej 6. POZDRAWIAM
Agila
14.03.2010 05:18
SAP w tym roku Australia chyba bedzie nowym początkiem szczególnie dla Reno i Maka po tym jak maja wprowadzić zmienione dyfuzory [i jakoś nie sadzę żeby to im różowo wróżyło]. Swoja drogą to faktycznie nie ma to jak Spa.
Klakier
14.03.2010 04:46
Paolo: Ale jedziesz po tym Renault. Zaczeli sezon tam gdzie mieli zacząć, tuz za czołówką i tam są. Robert po wyścigu powiedział że maja dobre tempo i jakby nie incydent z Sutilem to spokojnie byłby w pierwszej 6. Będzie coraz lepiej.
biCampeon
14.03.2010 04:27
Racja, sam start nie wyszedł mu najlepiej - Hamilton szybko się z nim zrównał, jak również z Massą. No ale najważniejszą robotę wykonał na pierwszych zakrętach :D
IceMan2991
14.03.2010 03:57
Owszem wywalczył i brawo, ale odnosiłem się tylko do startu i sam przyznasz, że nie wykorzystał najlepiej sowjego P3. No cóż każdemu się zdarza. Stwierdziłem fakt. Mam nadzieję, że w Australii wygra Vettel. Przypomniał mi się rok 2007 jak Raikkonen zdobył 1-sze zwycięstwo w nowym team-ie heh :P Oby się na końcu nie okazało, że kolejny raz zawodnik wygrywający 1-szy wyścig sezonu zdobywa MŚ bo jak tak to chyba będe oglądał tylko 1-szy wyścig haha. W stawce nie ma mojego Kimusia hahaha. Myślałem, że nie będe się denerwował, ale to jest wyższe ode mnie. Jak Alonso doganiał Vettel'a to myślałem, że wybuchnę :D Pozdro :)
SAP
14.03.2010 03:53
Ferrari - Moje gratulacje, świetny wyścig. Hamilton - Świetny i wyścig i gdyby nie to, że na początku Rosberg wyprzedził go mógł być realnym zagrożeniem dla Ferrari. Vettel - Szkoda go. Ciekaw jestem czy to on jechał powyżej możliwości samochodu czy Webber poniżej. Różnica między nimi była znaczna. Mercedes - Wynik jakiego się po nich spodziewałem. Ciekawe czy w ostatecznym rozrachunku Schumacher będzie przed młodszym z Niemców. Force India i Wiliams - Było do przewidzenia, że stanowią 5 i 6 siłę w stawce. Hulkenberg zrobił na mnie dobre wrażenie mimo problemów na początku. W tym roku rywalizacja tych dwóch teamów może być główną atrakcją na torach. Nowe teamy - Przez pierwszą połowę swoją walką ratowali ten nudny wyścig. Bolidy Virgin sprawiały wrażenie szybszych, ale jak się okazało bardziej zawodnych od Lotusów. Tu znowu ciekaw jestem co w ostatecznym rozrachunku da wyższą pozycję. Agila Co do nieciekawości wyścigu. Ja osobiście przyzwyczaiłem się do genialnych początków sezonu w Australii. Tam połączenie klimatycznej pory dnia, jednego z najlepszych torów w cyklu (obok Włoch, Kanady i Belgii), niewiadomej osiągów (w tym roku już po testach raczej wiadomo było jak wygląda układ sił) i zawodności (tego nie brakło w nowych teamach) dawał jedne ze wspanialszych widowisk w roku. Szkoda, że o Bahrajnie nie można tego powiedzieć.
CamilloS
14.03.2010 03:48
Uznanie dla Vettela za bardzo przyzwoite jak na okoliczności dociągnięcie bolidu do mety. Szkoda chłopaka. Ferrari powróciło. Fernando wraca na szczyt. 100% Massy w Massie, żadnych uszczerbków. McLaren całkiem przyzwoicie. Mercedes nie to co Brawn ale też źle nie jest. Schumacher aklimatyzuje się całkiem dobrze. RBR tempo bardzo dobre, ale ta awaryjność... Renault średnio. Tempo Roberta całkiem dobre, ale bolid jakiś szczególny nie jest. Force India to już średnia klasa, żadne tam latarnie :P Sauber strasznie mnie zawiódł, nie tego się spodziewałem po testach :( Virgin pokazał się i nagle znikł... Lotus uznanie, za dojechanie do mety. HRT to jakaś parodia nie zespół... A sam wyścig czasem ciekawy, czasem nudny, ogólnie taki średni.
biCampeon
14.03.2010 03:45
IceMan2991 - może i masz rację, że nie wykorzystał do końca czystej strony toru, no ale w każdym bądź razie twardo zawalczył o P2 i wywalczył swoje :)
antena3
14.03.2010 03:42
No... graty dla ALO - wykorzystał start po nagumowanej stronie i cyknął Felipe, potem fajne tempo i dowiózł jak Wentyl się popsuł. Zobaczymy co będzie dalej... Fajnie, że się w końcu zaczęło, ale szkoda, że wyścigi będą znowu mega nudne [zero akcji na torze].
IceMan2991
14.03.2010 03:39
flow - obraziłem twego ukochanego kierowcę? Przepraszam. Massa startował z brudnej części toru, a mimo to nie został łyknięty na 1-szych metrach. Alonso wszedł w tunel aeorydamiczy i był po zewnętrznej co na tym torze bardziej się opłaca. Ja na miejscu Massy w 2 zakręcie bym nie odpuścił. BiCampeon - wiem, że to twój ulubiony kierowca, ale no kurcze blaszka. Massa ładnie go zamknął na 1-szych metrach. Ja w każdym razie myślałem, że Alonso wykorzysta czystą stronę toru i na 1-szych metrach zrówna się z Felipe. Tak nie było stąd stwierdzam, że miał najgorszy start z 1-szej trójki. Uraziłem czymś was?
Arya
14.03.2010 03:35
Dex, ja też szczęsliwa nie jestem. W sobotę, nie liczyłam zbytnio na Vettela, qual mnie zaskoczył, ale w wyścigu sądziłam, że uda mu się utrzymać P1. I udawało się, do tej awarii. Mimo to pojechał świetny wyścig, zmiażdżył Webbera, wygrywał z doświadczonymi kierowcami w prawdopodobnie szybszych bolidach Ferrari i walczył do końca, doczołgując się na 4-tej pozycji. Mam nadzieję, że powalczy jeszcze o WDC, ale nie zapominajmy, że SF pół zeszłego sezonu i morze kasy poświęciło na ten bolid, a RBR ma i budżet mniejszy i długo walczyło w 2009. Vettel coraz bardziej przypomina mi Kimiego, wczesny, dobry debiut bez większego doświadczenia, przejście do dobrego zespołu, wicemistrzostwo i pokonanie znacznie bardziej doświadczonego zawodnika w 3-cim sezonie, awarie bolidów Neweya... Mam nadzieję, że dalej ta historia lepiej się ułoży.
marios76
14.03.2010 03:35
Gratulacje zwycięzcom, mimo wszystko szczęśliwym. To nie są wyścigi, tak jak pisałem rok temu- to będą procesje. Spodziewałem się choć 2 pitów, ale 1 to jak flaki z olejem... Taktyka? - Nie masz przygód albo "flaka"- "olej" taktykę:( Beznadziejny wyścig. Lepiej chyba nie będzie. Dobrze, ze nie wstawałem o 4 jak na Australię niegdyś- bo nie było na co patrzyć... ;)
Simi
14.03.2010 03:35
To był bardzo ładny wyscig Fernando, Felipe i całego SF. Jestem ogromnie zadowolony tym wielkim sukcesem Alonso. Myslę, że Hiszpan pokazał niektórym maruderom, że jest szybszy od Massy. Aż smutno było patrzeć na żałosne komentarze o Alonso po kwalifikacjach. Jesli ktos uważa, że to zwycięstwo tylko przez farta, znaczy, że nie do końca zna tematyke wyscigów i ogólnie sportu. Zwróćmy uwagę na wielką przewagę, jaką Fernando wypracował sobie nad Massą. Wielki szacunek. Kilkanascie sekund przewagi nad kierowcą, jadącym identycznym bolidem, robi wielkie wrażenie. Triumf nowego kierowcy Ferrari był w pełni zasłuzony. No,a poza tym od paru lat mistrz swiata wygrywa inauguracje sezonu :) Myslę, że Mercedes i McLaren troche rozczarowały. I tak dobra postawa, ale nie taka dobra, jaka mogłaby być. Sądzę, że są wolniejsi od Ferrari i może Red Bulla, chociaż co jak co, ale Webber nie był tak szybki jak Vettel. Może to kwestia tego, że bolid nie za bardzo do niego pasuje, za to Vettelowi swietnie on leży w dłoniach :) Button bardzo rozczarował. Lewis po prostu go zmasakrował, inaczej tego nie okreslę. Uważam, że JB lepiej zrobiłby zostając w Mercedesie. Sam chciał przejsć do zespołu Hamiltona i teraz zobaczył, że może będzie mu ciężko LH pokonać. Zobaczymy jednak jak będzie. Jenson jest szybkim kierowcą, ale może nie na poziomie Lewisa. Czy faktycznie to przypadkowy mistrz? Myslę, że powinien cieszyć się z tego, że w 2009 nie walczył przeciwko Alonso, Lewisowi... Sprawdziło sie moje przeczucie co do nowych zespołów. Wytrzymał tylko Lotus, a reszta po prostu zdechła.
paolo
14.03.2010 03:32
kemek: Problem w tym, że obecne Renault nie potrafiło być ani w czołówce (top powiedzmy 5 z Kubicą) ani wyciągnąć więcej niż może czyli Pietrow na 11 pozycji. Nie ma dla nich usprawiedliwienia. Jest źle, a może być gorzej choć ja uważam, że pełne R30 w Kanadzie to będzie dopiero to co oni na ten rok przygotowali. Wszystko co wcześniej to opóźnienia związane z różnymi złymi rzeczami, które niestety tam się wydarzyły i poziomem z zeszłego roku od którego zaczynali. I tak nie jest tragicznie jak rok temu ale chyba wyraźnie widać, że do top 4 nie mają podejścia. Vettel z ułomnym bolidem dał radę w procesji, więc jakie cuda mieliby niby nagle i od ręki wymyślić geniusze w tym niby Renault? Nie ma nadziei na ten sezon ale trzeba pamiętać, że rok temu Kubica dzięki swemu geniuszowi na podium stanął. Sezon był stracony ale ten nasz genetycznie pozytywnie upośledzony i tak dał radę dobrze się pokazać. W drugą stronę na cuda bym nie liczył. Punkty to będą okolice sukcesu. Podium mało realne.
ciaps
14.03.2010 03:15
No i się zaczęło!! Brawa dla SF, dublet na dzień dobry no i zwycięstwo Alonso w w debiucie w Ferrari, tylko pogratulować i pozazdrościć. Wielki pech Vettela, brawa za postawę, to wielki kierowca i świetny występ w jego wykonaniu. Robert klasycznie pechowo w pierwszym wyścigu , a Hamilton wręcz przeciwnie. Drugi rok z rzędu korzysta z potknięć na czele stawki. Słabo Webber i Button, chyba maja jakieś problemy z ustawieniami albo bolidy nie pod nich szyte :) Co do teamów to mamy 4 zespoły w pierwszej lidze i drugą ligę a w niej FI, Williams i Renault. Zespoły te są blisko,czas pokaże kto będzie się lepiej rozwijał @Paolo NIe spisywałbym jeszcze tego sezonu dla Renault na straty, troszkę to za wcześnie. Na razie realizują swój plan i odrabiają straty z zeszłego sezonu( chcieli być w środku stawki i są). Jeśli się będą mocno rozwijać jak obiecują i wprowadzą słuszne i trafione usprawnienia to mogą stać się beniaminkiem w pierwszej lidze. Nawet jeśli im się to uda to nie spodziewam sie tego w pierwszej części sezonu. Jedno jest pewne, tak jak się spodziewaliśmy na fajerwerki raczej nie ma co liczyć Jak zakaz tankowania miał urozmaicić widowisko to coś poszło nie tak:) Cieszmy się, że mamy nowe zespoły bo oglądalibyśmy procesję
Fan1
14.03.2010 03:10
Najważniejsze, że Robert pchał Ładę do końca, nie wycofał się, zuch chłopak. Rozczarowanie to na pewno Mercedes i trochę McLaren, widać, że dwaj przypadkowi mistrzowie nie wyjdą na dobre tej ekipie, kiedy Alonso tkwi w Ferrari, koniec zabawy panowie (Button będzie pośmiewiskiem).
kemek
14.03.2010 03:08
paolo - Jedziesz po Renault, mimo że widziałeś, co się stało z Petrovem i Kubicą. Wg mnie byli (przynajmniej Kubica) w stanie jechać tempem Mercedesa. Button i Webber utknęli na długo za MSC. Mercedes wyciągnął z tego GP więcej niż "powinien". fitipaldi - wtedy ci lepsi będą startować z końca/środka stawki i będą wyprzedzenia. W sezonach 2000-2007 było więcej wyprzedzeń dzięki temu, że częściej zdarzały się awarie i nieplanowane wymiany silników, skrzyń biegów, czyli kary na starcie... Red Bull był szybki, ale wygląda na to, że urwali jakieś ułamki sekund przez kombinacje przy chłodzeniu silnika, wydechu i tym podobnych.
fitipaldi666
14.03.2010 03:07
Wyścig nudny totalnie gdyby nie awaria Vettela to by wygrał . FIA chciała żeby było więcej wyprzedzeń a jeszcze je zmniejszyli przez zakaz tankowania . Nudny będzie cały sezon a ok 15-16 wyścigu będzie tragedia w czołówce z silnikami .
Diesel92
14.03.2010 03:06
Klakier, czekamy teraz na Australię xD Ale może faktycznie w Reno bedzie miał więcej szczęścia :) Szkoda początku wyścigu, to gdyby nie to, to 8-9 pozycja byłaby gwarantowana
flow
14.03.2010 03:06
Kolega IceMan2991 jest chyba niedorozwiniety. Alonso gorszy start od Massy.Ciekawe kto byl przed kim po 2 zakrecie hmm? H@H@H@
biCampeon
14.03.2010 03:05
"Alonso – gdyby nie Vettel byłby 2. Start też miał słaby Massa – bardzo dobry start, ale to nie 100% możliwości Brazylijczyka" Że co? Hiszpan dość szybko się zrównał z Massą, by go wyprzedzić na drugim zakręcie. Jakim cudem w takim razie ALO słaby start, a Massa bardzo dobry start? Wiem, że to czysta prowokacja z Twojej strony, no ale już bez przesady.
dex
14.03.2010 03:05
Najgorszy początek jaki tylko mogłem sobie wyobrazić :(
Klakier
14.03.2010 03:00
Kubica przełamał złą passę nieukończonego wyścigu otwarcia sezonu i dojechał do mety. W pierwszym wyścigu każdego sezonu Kubicy zawsze się coś przytrafai, tym razem padło na Sutila. Dobrze że ukończył wyścig.
Agila
14.03.2010 02:52
Każdy kto napisał że wyścig nieciekawy lub wspomina coś o oleju powinien naprawdę się zastanowic czy w pierwszym wyścigu sezonu może być inaczej. Przecież to dopiero otwarcie, co do wyprzedzania to chyba każdy wie że wszystkie bolidy musiałyby być jednakowe a o to chyba nie chodzi. Wyścig emocjonujący choć na pewno nie dla RedBulla i Renault. Kubica pogubił się w dymie [może sędziowie powinni dokładnie wyjaśnić co tam się stało z autem Webbera] zamknał Sutila i wiemy czym to się skończyło :(. Vettel z pechem a Webber nie zachwycił [czyżby to konsekwencja tego dymu] Renault dzisiejszy wyścig może uzanać za klapę. Pozostał niedosyt po tempie Buttona chyba jeszcze niezbyt dobrze czuje bolid. Brawa dla Rubensa pokazał że Cosworth nie jest taki zły oraz dla Lotusa. Pozostałe nowe zespoły nie zachwyciły. Jak na razie to tylko Ferrari i RedBull są na podobnym poziomie, innym pomaga szczęście. Pozostaje czekać na Australię
michael85
14.03.2010 02:33
Piękne i mocne wejście SF w nowy sezon. Alonso jak widać nie stracił chyba nic ze swej formy. Piękna i równa jazda Schumachera. Rosberg nie jest wcale tak dużo szybszy. Jestem przekonany że gdy tylko Schumi się rozkręci będzie go połykał lekko. Nowe ekipy to porażka. Lotusowi trzeba oddać że jest bezawaryjny póki co. Wspaniały wyścig, wspaniały dublet. Szkoda tylko RK.
rafaello85
14.03.2010 02:29
paolo--->dziękuję:) Ja fanatyzmu też nie lubię i nim nie jestem. Jestem po prostu bardzo oddanym kibicem SF, a to jest różnica. A Schumi zacznie się rozkręcać w trakcie trwania sezonu i po jakimś czasie powinien znowu być mocny:]
andy
14.03.2010 02:28
nuda! alonso zapomniał zabrać ze sobą grzebyka
paolo
14.03.2010 02:27
rafaello85: Nie lubię fanatyzmu itd. ale jako "przedstawicielowi" Ferrari na tym forum szczerze gratuluję. Może trochę przewrotnie bo trzymałem kciuki za Alonso w czasach Renault gdy walczył z Schumacherem, a teraz życzę dobrego powrotu Schumacherowi (ku chwale F1) ale bez wątpienia jest to "wejście smoka" w wykonaniu Ferrari. Bez wątpienia stanęli na wysokości zadania.
IceMan2991
14.03.2010 02:27
Alonso - gdyby nie Vettel byłby 2. Start też miał słaby Massa - bardzo dobry start, ale to nie 100% możliwości Brazylijczyka Vettel - był najlepszy i tyle. Pech chciał i przegrał. Swoją drogą byli tacy co powiedzieli, że Vettel nie wytrzyma na starcie, a to Alonso wystartował najgorzej z 1-szej trójki Hamilton - dobra jazda, ale Maci są słabe Button - w cieniu Hamiltona, ale daję mu czas Rosberg - jakiś taki dziwny wyścig w jego wykonaniu. Bez fajerwerków Schumacher - jest ktoś kto sądził, że ON załapię się w 1-szej czwórce?
JordanF1
14.03.2010 02:24
powiem jedno...Force India kapitalnie i chyba Renault,Williams i Force będą walczyć o 5 miejsce za "wielką czwórką"
IceOne
14.03.2010 02:22
Pierwszy race i niezawodnosc zadecydowala o zwyciestwie. Ja sie zastanawiam nad FIA i probami uatrakcyjnienia F1. Zakaz tankowania mial to widowisko poprawic tymczasem jest calkiem odwrotnie,wyprzedzanie jest praktycznie niemozliwe,gdyby nie awarie i usterki czolowka dojechalaby w takiej kolejnosci jak po L1,moze male zmiany lokat po pitstoach. Nuda ,nuda i jeszcze raz nuda.Nie chce uprzedzac faktow ale cos czuje ze to bedzie bardzo nudny sezon.
Huunreh
14.03.2010 02:20
Nudny jak flaki z olejem ten wyścig :/ to co oglądalem z 1979 porównac do 2010 to jak niebo i ziemia :/ ...
fernandof1
14.03.2010 02:18
według Buttona ALO MŚ 2010 heh Ale sezon jest długi i się jeszcze nie jedno stanie
Loxley
14.03.2010 02:16
nie wiem czy ktoś zauważył, ale w klasyfikacjach HRT jest 11, a bruno 19 ;D
Przemysław
14.03.2010 02:15
Brawa dla Ferrari, brawa dla Vettela. Chłopak ma pecha nie ma co. Wyścig ogólnie ciekawy. Jak na standardy F1 całkiem sporo wyprzedzeń. Świetny wyścig w wykonaniu Roberta- pomimo spadnięcia na koniec stawki nasz rodak po raz kolejny pokazał klasę i zaliczył sporo wyprzedzeń (widzieliśmy tylko dwa). Brakuje tylko jednego: drugiego pitu!!! Bo tempo pod koniec było na oszczędzanie opon i broń Boże bez żadnych prób wyprzedzania. A tak na nowych gumach stawka znowu by sie przemieszała, co miało miejsce po pierwszych postojach. Czyżby Alonso mistrzem świata... ;) ?
Amalio
14.03.2010 02:15
Nudny był ten wyścig. Gdyby nie masowe awarie, to nie działoby się nic. Szkoda, że Kubica miał zepsuty (głównie przez bolid Webbera) wyścig.
michal2111
14.03.2010 02:13
Brawo Ferrari. Gratulacje! Pech Vettela. Brawa też dla Hamiltona. "Stara" czołówka powróciła. Co do wyścigu. Bardzo ciekawy. Bahrajn mile mnie zaskoczył. Spodziewałem się procesji. A tu niezły wyścig. Ferrari wróciło w wielkim stylu!!! Ferrari znów na szczycie. Forza Ferrari! Oceny: McLaren - Hamilton pojechał dobry wyścig. Gratulacje! Button bez fajerwerków. Mercedes - Rosberg pojechał dobrze. Schumacher musi jeszcze poczekać. Red Bull - Pech Vettela. Webber niespecjalnie. Ferrari - GRATULUJĘ! Wreszcie Ferrari na czele. Znakomicie! Williams - to co mogli, to zrobili. Renault - nieszczęścia chodzą parami. Force India - przyzwoicie. Toro Rosso - nie ich dzień. Lotus - słabo. HRT - masakra. Sauber - pech. Virgin - słabo. Do zobaczenia w Australii!
rafaello85
14.03.2010 02:12
Jeeeeeeeeeeeeest!!!!!:))))))) Grubo ponad rok czekania na TEN moment:))) Wreszcie jest DUBLET Ferrari:) Wspaniały wyścig, wspaniałe tempo włoskiej stajni, wszystko to uwieńczone tym, co sprawia, że tiffosi są najszczęśliwszymi ludźmi na świecie:) Opłacało się oddać rok temu trzecie miejsce McLarenowi i skupić się nad F10 aby teraz móc walczyć o zwycięstwa:) Fenomenalny debiut Fernando Alonso. Hiszpan wreszcie trafił do zespołu na jaki zasługuje. Szkoda tylko, że nie nastąpiło to wcześniej. Pierwszy wyścig i pierwsza wygrana:) Super jazda Felipe Massy, który pomimo wypadku dalej potrafi być strasznie szybki:) Piękna postawa Vettela, który jadąc "traktorem" utrzymał czwarte miejsce:) Z tego miejsca pozostaje mi podziękować Fernando i Felipe za dzisiejszy wynik i prosić o kolejnych 18 takich rezultatów:) Dzisiejsza wygrana Alonso z dedykacją dla tych wszystkich, którzy go nazywali: 'primadonną', 'płaczkiem', "pseudoinzynierem', "paydriverem" itd. Dzisiejszy dublet Ferrari z dedykacją dla tych wszystkich, którzy rok temu obwieścili, że to już koniec potęgi SF, że włoski zespół na długie lata stanie się tym, czym był na początku lat 90tych. Ja w nich nie zwątpiłem nigdy:) Dziś specjalna okazja, idę uczcić ten wielki sukces lampką szmapana:) A może nawet dwoma lampkami, bo przecież sukces podwóny:D One passion, one love, one team - FERRARI!!!!!! p.s Schumacher niech żłuje, że odszedł z włoskiej ekipy, takiej stajni jak SF nie znajdzie już nigdy...
push_mss
14.03.2010 02:10
No to sezon rozpoczęty. Ze zwycięstwa Ferdka się cieszę, pokazał klasę, i mimo iż nie lubię Vettela, to szkoda chłopaka bo mu się zwycięstwo należało jak psu buda. Kubica jak zwykle w pierwszym wyścigu sezonu - ktoś mu dobry start musiał zepsuć. W 2008 roku zrobił to japończyk, a teraz dwa sezony pod rząd robią to niemcy (i pośrednio australijczyk). A właśnie - podejrzany ten dym z tyłu Webbera - czy to jakiś nowy trick Hornera ? Zasłona dymna czy co ? Bo potem wszystko było ok a wyglądało to dość poważnie. Nowe teamy (noo, prócz Lotusa) to jakaś totalna kompromitacja. Chandhok przejechał raptem 3 kółka aż urwał. Senna troche dłużej ale też się nie najeździł. O Virgin to bez komentarza. Poza ładnym wyglądem nic nie poakzują ciekawego na torze (w sumie to krótko na nim są :D). Czekamy teraz na Australię - tam na pewno będzie się działo jeszcze więcej, choć przyznać trzeba że dzisiaj było całkiem ciekawie.
Huckleberry
14.03.2010 02:08
Gratulacje dla Alonso - jeśli pójdzie zgodnie ze statystyką to mamy mistrza ;) Chętnie podyskutuję natomiast z osobami, które twierdziły że schumacher nie da rady... :>
fernandof1
14.03.2010 02:07
Brawo Ferrari Brawo Alonso Szkoda Vettela Hamilton zdziwił mnie a nowe zespoły tak jak myślałem ino lotus Wyścig trochę nudny
kemot
14.03.2010 02:07
Vettel man of the race! Ale oczywiście graty dla Alonso. Kubica dwa ładne manewry wyprzedzania.
paolo
14.03.2010 02:06
No i co? Testy dalej nic nie znaczą? Wielka czwórka dalej wielka i to bez żadnego zagrożenia!!! 8/8 w czołowej 8. A Renault… Tak jak pisałem wielokrotnie od początku testów. Tytuły dawno i nie prawda. Miejsc punktowanych o dwa więcej, kandydatów o dwóch mniej (Toyota) a Renault i tak bez punktów. Jak się chciałem założyć o kratę browara to mnie atakowano. Pozdrawiam. Jedno jest jasne. Potencjał w Renault jest i ten potencjał nazywa się Kubica. Nic poza tym. Mimo wszystko uważam, że nie ma tragedii (jak na to czego ja się obawiałem) ale trzeba pamiętać, że następnym razem to Kubicy może zawias się połamać, a dyfuzor też może już nie być taki wypasiony jak tutaj. Ogólnie jeśli to jest fabryka to gorsza od co najmniej kilku zespołów bez wsparcia koncernów motoryzacyjnych. Oby wszystko poukładali i tak jak Kubica liczy od Kanady byli w stanie powalczyć. Tyle, że powalczyć co dość jasno widać to będzie pewne 9. miejsce minus ci co nie dadzą rady z wielkiej czwórki. A frajerów tam nie ma patrząc na składy. Do podium daleko bo mimo, że McLaren troszkę mnie zawiódł to jednak i skład i potencjał z innej planety. Jeśli rok temu w BMW było źle to jak jest teraz? BMW przez 3 lata pięło się w górę i rok temu miało słabszy sezon. A w sumie byli ledwo 4 lata w stawce. Renault ma czwarty gówniany sezon z rzędu!!! Co do wielkich to bez wątpienia czapki z głów przed Ferrari ale to już też nie od dzisiaj było wiadomo. Ktoś tu chyba nawet chciał żebym stawiał jeśli Ferrari nie da rady. Przy dublecie to chyba dali radę. Dla mnie osobiście to Massa jest bohaterem mimo, że Alonso wygrał. Po takim wypadku wrócić w takim stylu to jest coś. Wzór dla wszystkich rehabilitantów. A RBR… bardzo mi szkoda Vettela i podobno to wydech ale ciężko mi się powstrzymać… znowu Renault:) Lotus też przed wirtualną dziewicą. Albo ja być prorok albo testy i całokształt twórczości jednak da się przewidzieć jeśli się patrzy tam gdzie trzeba.
corey_taylor
14.03.2010 02:06
ludzie, przecież wyścig był calkiem ciekawy. bardzo cieszy wygrana Alonso, chociaż żal mi Vettela. Fajnie też że ob Maci punktowały.
Kubecks
14.03.2010 02:06
Mnie też się wyścig podobał. Wg mnie całkiem sporo wyprzedzań.
michal5
14.03.2010 02:05
Brawo Ferrari oby tak dalej
Lukas
14.03.2010 02:04
Dla mnie wyścig był emocjonujący, w każdej części stawki była walka :)
Wielgosz_Jacek
14.03.2010 02:03
Wyścig nudny i reszta zapowiada się tak samo, wyprzedzanie tylko jak komuś coś się psuje, jeden pit stop, ogólnie ten sezon będzie strasznie nudny jeśli chodzi o walkę na torze, z tankowaniem było lepiej.
IJTKPZZ7
14.03.2010 02:03
Ferrai dobry początek... czołówka, jak przewidywano, ale ogon cały czas nie jestem pewien. Pietrova szkoda, Kubica pech:(
diesel24
14.03.2010 02:02
wyscig nudny, zakaz tankowania mial urozmaicic wysciag a zrobi dkladnie odwrotnie, strategia na opony jest taka: polowa wysciugu na jednej mieszance, a druga polowa na drugiej... porazka
cobra
14.03.2010 02:02
Szkoda Vettela, bo należało mu się to zwycięstwo.
nadworny_szyderca
14.03.2010 02:01
Jakoś nie odczułem ciarek na plecach, ani nawet uśmiechu ;) No ale... czy czasem, kierowca nie ma obowiązku zaliczyć tego okrążenie zjazdowego "o własnych siłach" ? ;)
leni93
14.03.2010 02:00
wyścig fajny tylko nudny był strasznie czego sie nie spodziewałem no i dawno nie było tak żeby w pierwszym wyścigu sezonu nie wyjechał safety car, troche szkoda Roberta bo miał dobre tempo tylko miał pecha zaraz na początku
damian221
14.03.2010 02:00
Alonsoo Alonsooooooo :d Mamy nowego Mistrza swiataa :D
YAHoO
14.03.2010 01:58
Powiem tyle - Vettel jest niesamowity. Bardzo cieszy dublet Ferrari :) Mam nadzieję że to pierwszy krok ku temu, aby pokazać niedowiarkom że Scuderia bez Todta i Brawna też potrafi wygrywać.
biCampeon
14.03.2010 01:58
YEEEEAAAAAHHHH!! Piękny wyścig!! Aż ciarki mnie przeszły, gdy Hiszpan mijał linię mety.