Szczegółowy opis przebiegu wyścigu o Grand Prix Brazylii

02.04.0100:00
Marek Roczniak
5983wyświetlenia
Zanim kierowcy przystąpili do okrążenia rozgrzewającego, w tarapatach znalazł się Eddie Irvine, ponieważ mechanicy z zespołu Jaguar nie zdążyli opuścić toru 15 sekund przed rozpoczęciem tego okrążenia i w związku z tym Irlandczyk karę stop-and-go miał już jak w banku. Kiedy wszyscy kierowcy znaleźli się ponownie na prostej startowej i pięć czerwonych świateł zgasło, także w bolidzie Miki Hakkinena (McLaren) zgasł silnik i Fin rozpaczliwie machając rękami domagał się przerwania startu. Niestety wszyscy kierowcy ruszyli już z miejsc i przerwanie startu było raczej niemożliwe, ale na szczęście nikt nie wpadł na stojącego w miejscu Hakkinena i nie doszło do żadnej kolizji.

Michael Schumacher (Ferrari) wystartował bezbłędnie i od razu uzyskał pewną przewagę nad pozostałymi kierowcami. Młodszy z braci Schumacherów - Ralf (Williams) miał w przeciwieństwie do Michaela raczej niezbyt udany start, ponieważ spadł od razu na czwartą pozycję. Jego miejsce przejął drugi kierowca z zespołu Williams - Juan Pablo Montoya, a za nim znalazł się David Coulthard (McLaren). Rubens Barrichello (Ferrari) był kolejnym kierowcą, który nie popisał się na starcie i zamiast zyskać jedną pozycję ze względu na stojącego w miejscu Hakkinena, dał się wyprzedzić obu kierowcom z zespołu Jordan. Dodatkowo Brazylijczyka wyminął Jacques Villeneuve (BAR), który po wyśmienitym starcie z 12 pozycji awansował na pozycję siódmą. Na drugiej prostej Ralf Schumacher został wyprzedzony przez Jarna Trullego (Jordan) i spadł na piątą pozycję, natomiast Barrichello odzyskał jedną pozycję po wyprzedzeniu Villeneuve'a.

Zanim kierowcy ukończyli pierwsze okrążenie, na tor został wypuszczony samochód bezpieczeństwa, ponieważ obsługa toru nie zdążyła usunąć bolidu Hakkinena z prostej startowej i konieczna był neutralizacja. Trwała ona jednak dosyć krótko, ponieważ już pod koniec drugiego okrążenia samochód bezpieczeństwa zjechał z toru i wyścig ponownie nabrał tempa. Moment ten idealnie wykorzystał Montoya i pod koniec długiej prostej startowej zaatakował Michaela Schumachera. Obaj kierowcy sekwencję zakrętów "S" pokonali jadąc koło w koło, przy czym na bardziej optymalnym torze jazdy znajdował się Schumacher. Jednak nawet to mu nie pomogło i w końcu musiał ustąpić miejsca Kolumbijczykowi, który w tym momencie objął prowadzenie wyścigu. Na drugiej prostej Ralf Schumacher starał się wyprzedzić Trullego, jednak ten w sposób zdecydowany bronił swoją pozycję i Niemiec postanowił odpuścić. Za Ralfem jechał w tym momencie Barrichello, który chwilę wcześniej wyprzedził Heinza-Haralda Frentzena (Jordan). Brazylijczyk przyglądał się opisanemu wyżej pojedynkowi z bezpiecznej odległości, jednak nie zachował ostrożności w momencie, kiedy Ralf zaczął hamować przed zakrętem i wjechał w tył bolidu Niemca. W wyniku zderzenia z bolidu Barrichello odpadło przednie lewe koło i Brazylijczyk wylądował na poboczu, natomiast Ralf Schumacher kontynuował jazdę w żółwim tempie bez tylnego spojlera. Pod koniec tego okrążenia Niemiec wjechał do boksów i mechanicy z zespołu Williams przystąpili do naprawy uszkodzeń.

Na czwartym okrążeniu Enrique Bernoldi (Arrows) wyprzedził Jensona Buttona (Benetton) i znalazł się na 15 pozycji. Dwa okrążenia później Olivier Panis (BAR) awansował na dziesiątą pozycję po wyprzedzeniu Jeana Alesiego (Prost), a w chwilę później był dziewiąty, ponieważ pod koniec tego okrążenia do boksów udał się Irvine, aby odbyć karę 10-sekundowego postoju w boksach, którą otrzymał za incydent związany ze spóźnialskimi mechanikami tuż przed rozpoczęciem okrążenia rozgrzewającego. Irlandczyk po odbyciu kary spadł na przedostatnią pozycję. Na tym samym okrążeniu Button stracił kolejną pozycję, na rzecz Gastona Mazzacane (Prost). Po siedmiu okrążeniach do walki powrócił Ralf Schumacher ze stratą czterech okrążeń w stosunku do lidera wyścigu, natomiast Button stracił dwie kolejne pozycje i w tym momencie był osiemnasty. Na ósmym okrążeniu Panis wyprzedził Kimi Raikkonena, a na następnym także i drugiego kierowcę z zespołu Sauber - Nicka Heidfelda.

Po dziesięciu okrążeniach pierwsza trójka (Montoya, Michael Schumacher i Coulthard) jechała nadal w niewielkich odstępach czasowych, natomiast kierowca zajmujący czwartą pozycję (Trulli) miał już ponad dziewięć sekund straty do lidera. Pod koniec 12 okrążenia jadący na szóstej pozycji Villeneuve niespodziewanie udał się do boksów. W trakcie postoju mechanicy z zespołu BAR wymienili tylko koła, które najwyraźniej musiały stanowić jakiś problem i po chwili Kanadyjczyk powrócił na tor, na przedostatniej pozycji. Miejsce Villeneuve'a zajął w tym momencie Panis, a trzy okrążenia później Francuz był już piąty, po wyprzedzeniu Frentzena. Następnie z wyścigu wycofał się Bernoldi. Na 20 okrążeniu Villeneuve wyprzedził Buttona i znalazł się na 16 pozycji. Na następnym okrążeniu Panis wyprzedził drugiego kierowcę z zespołu Jordan - Trullego i awansował na czwartą pozycję. Na 23 okrążeniu Villeneuve kontynuował odrabianie strat po wczesnym postoju i po wyprzedzeniu Fernando Alonso (Minardi) był czternasty.

W przeciągu dwóch kolejnych okrążeń postoje w boksach odbyli kierowcy z zespołu Prost: Alesi i Mazzacane. Na postój zdecydował się również Michael Schumacher, ponieważ w tym momencie prowadząca trójka, na której czele nadal znajdował się Montoya, zaczęła zbliżać się do kierowców mających blisko jedno okrążenie straty i właśnie dlatego Niemiec liczył na ewentualne korzyści z wcześniejszej wizyty w boksach. Po postoju Alesi spadł na 15 pozycję, Mazzacane znalazł się przed Francuzem na 14 pozycji, Schumacher spadł na piątą pozycję, natomiast Coulthard awansował na pozycję drugą. Pod koniec 26 okrążenia Alonso zjechał do boksów i już stamtąd nie powrócił. W międzyczasie Villeneuve wyprzedził drugiego kierowcę z zespołu Minardi - Tarso Maqruesa i dzięki postojom kierowców z zespołu Prost awansował na 12 pozycję.

Na początku 29 okrążenia Michael Schumacher wyprzedził Trullego, a w chwilę później był już trzeci, ponieważ Panis zjechał do boksów. Francuz po postoju spadł na ósmą pozycję. Następnie Luciano Burti (Jaguar) wyprzedził Verstappena w walce o dziewiątą pozycję. Pod koniec tego okrążenia jadący na jednej z ostatnich pozycji Button zjechał do boksów i mechanicy z zespołu Benetton zapchali bolid Brytyjczyka do garażu. Burti z dziewiątej pozycji cieszył się raczej krótko, ponieważ na 31 okrążeniu z jego bolidu zaczął wydobywać się dym i Brazylijczyk musiał wycofać się z wyścigu. W międzyczasie drugi kierowca z zespołu Jaguar - Irvine, wyprzedził ostatniego pozostałego jeszcze w wyścigu Brazylijczyka - Marquesa i znalazł się na 12 pozycji. Kierowcę Minardi wyminął również Alesi, spychając go na 14 pozycję. Pod koniec 37 okrążenia postój w boksach odbył Raikkonen, a na kolejnym okrążeniu także i Heidfeld zmieniał opony oraz tankował paliwo. Po postojach obaj kierowcy znaleźli się kolejno na dziesiątej i dziewiątej pozycji.

Na początku 39 okrążenia Montoya zdublował Giancarla Fisichellę (Benetton) i przymierzał się do zdublowania Verstappena. Na drugiej prostej Holender zjechał z optymalnego toru jazdy, aby przepuścić Kolumbijczyka, a kiedy ten go już wyminął, od razu wrócił na optymalny tor jazdy. Najwyraźniej jednak Verstappen zapomniał o tym, iż w tym momencie należało już rozpocząć hamowanie przed zakrętem, tak przynajmniej uczynił Montoya i obaj kierowcy zderzyli się ze sobą. Ze względu na zniszczenia żaden z nich nie powrócił już do wyścigu. Przed tym zdarzeniem Montoya jechał pewnie na pierwszej pozycji i nad znajdującym się za nim Coulthardem miał już ponad pięć i pół sekundy przewagi, natomiast jadący na trzeciej pozycji Michael Schumacher miał już ponad 30 sekund straty. Pod koniec tego okrążenia do boksów zjechał Coulthard i po postoju nadal był liderem wyścigu, a tuż za jego plecami znalazł się Michael Schumacher. Pod koniec 42 okrążenia w boksach po raz pierwszy pojawił się Fisichella, natomiast drugi postój w tym wyścigu odbył Villeneuve. Po postojach obaj kierowcy znaleźli się kolejno na 10 i 11 pozycji. Wizyty w boksach kierowców z zespołu Jordan wypadły pod koniec 43 i 44 okrążenia.

Od pewnego czasu nad torem Interlagos wisiały czarne chmury i gdzieniegdzie można było zauważyć krople deszczu, jednak dopiero na 45 okrążeniu deszcz rozpadał się na dobre i większość kierowców ponownie zawitała do boksów, po przejściowe lub przeznaczone wyłącznie do jazdy po mokrej nawierzchni toru opony. W pierwszym rzucie postoje odbyli: Villeneuve, Panis, Frentzen, Trulli, Heidfeld, Alesi, Fisichella, Marques, Ralf Schumacher i Button, który po wcześniejszym, trwającym blisko sześć okrążeń postoju nadal uczestniczył w wyścigu. Większość zespołów bez większych problemów obsłużyła swoich kierowców, natomiast mechanicy z zespołu BAR starali się powtórzyć wyczyn mechaników Ferrari z poprzedniego wyścigu. Na stanowisku serwisowym tego zespołu najpierw pojawił się Villeneuve, który znajdował się w tym momencie na 11 pozycji, a tuż za nim ustawił się Panis, zajmujący w tym momencie trzecią pozycję. Postój Kanadyjczyka trwał ponad 40 sekund, natomiast Francuz musiał odczekać dodatkowo 20 sekund, zanim ponownie znalazł się na torze. Pod koniec 46 okrążenia w boksach znaleźli się pozostali kierowcy: Michael Schumacher, Irvine, Raikkonen, Mazzacane i ponownie Ralf Schumacher. Z postojem najbardziej zwlekał lider wyścigu - Coulthard i dopiero pod koniec następnego okrążenia zjechał do boksów i to kosztowało go utratę pierwszej pozycji na rzecz Michaela Schumachera. Niemiec uzyskał nawet blisko 10-sekundową przewagę nad Szkotem, ale zanim zdążył się nią nacieszyć lub też w przypływie nadmiernej radości wpadł w poślizg zaraz za drugą prostą i całą przewagę diabli wzięli.

Po 48 okrążeniach Michael Schumacher był nadal pierwszy z minimalną przewagą nad Coulthardem, a za Szkotem jechali kolejno: Frentzen, Heidfeld, Trulli, Raikkonen, Irvine, Alesi, Fisichella, Panis, Mazzacane, Villeneuve, Marques, Ralf Schumacher i ostatni Button. Na 49 okrążeniu Panis przystąpił do odrabiania strat po feralnym postoju, wyprzedzając Fisichellę w walce o dziewiątą pozycję. Pod koniec tego okrążenia Coulthard przypuścił atak na znajdującego się na pierwszej pozycji Michaela Schumachera. Podczas mijania linii mety obaj kierowcy jechali obok siebie, a przed nimi jechał Marques na środku drogi, mający już dwa okrążenia straty. Schumacher zdecydował się minąć Brazylijczyka prawą stroną toru, natomiast Coulthard miał już zamiar odpuścić, kiedy okazało się, iż jemu również Marques pozostawił wolne miejsce, ale po swojej lewej stronie. Szkot błyskawicznie zjechał na lewą stronę toru, a ponieważ pierwszy z zakrętów serii zakrętów Senna "S" był również w lewą stronę, bez problemu objął w tym momencie prowadzenie wyścigu. Na tym samym okrążeniu Trulli, będąc jednym z nielicznych kierowców, który postanowił założyć opony przystosowane do jazdy po bardzo mokrym torze, wyprzedził Heidfelda i znalazł się na czwartej pozycji.

Pod koniec 52 okrążenia w boksach po raz czwarty znalazł się Ralf Schumacher. Na następnym okrążeniu Michael Schumacher popełnił kolejny błąd i znalazł się poza torem, zdołał jednak opanować bolid i po chwili znów był na torze. W tym samym momencie piruet wykonał Irvine, który wcześniej wyprzedził Alesiego, ale jemu również udało się szybko powrócić do wyścigu. Następnie podczas mijania ostatniego zakrętu na torze w poślizg wpadł również Raikkonen i spadł na 10 pozycję. Na 54 okrążeniu Irvine ponownie wpadł w poślizg, ale tym razem nie udało mu się już powrócić do wyścigu. Dwa okrążenia później z wyścigu wycofał się Mazzacane, a następnie Panis wyprzedził Alesiego i awansował na szóstą pozycję. Następnie na 57 okrążeniu z wyścigu po poślizgu wycofał się Raikkonen, a na 61 okrążeniu także i Ralf Schumacher. W chwilę później Heidfeld znalazł się ponownie przed Trullim, ponieważ tor powoli zaczynał schnąć i teraz przewagę zaczynali mieć ponownie kierowcy jadący na oponach przejściowych.

Siedem okrążeń przed końcem wyścigu Frentzen jadący na trzeciej pozycji zaczął mieć problemy z elektryką, które doprowadziły do zatrzymania pracy silnika i Niemiec musiał się wycofać z wyścigu. Na 66 okrążeniu Fisichella wyprzedził Alesiego i znalazł się na szóstej pozycji, a trzy okrążenia później Panis wyprzedził Trullego i awansował na czwartą pozycję. Na ostatnim okrążeniu Villeneuve także wyprzedził Alesiego, spychając go na ósmą pozycję i tak zakończył się ten wyścig.