Wywiad z Robertem Kubicą

Robert opowiada o wzroście formy Renault oraz o swoich nadziejach przed jutrzejszym GP
03.04.1019:20
owca
7964wyświetlenia

Świeżo po wywalczeniu podium w GP Australii, Robert Kubica jest głodny kolejnych sukcesów w Kuala Lumpur. Po zakwalifikowaniu się na szóstej pozycji do jutrzejszego wyścigu, Polak jest całkiem zadowolony z szansy, przed którą stoi. Prezentujemy rozmowę, w której Robert opowiada o wzroście formy Renault oraz o swoich nadziejach przed jutrzejszym startem.

Robert, zakwalifikowałeś się na szóstej pozycji, jakie są twoje odczucia?

Dzisiejsze kwalifikacje były loterią w odniesieniu do warunków panujących na torze, ale my poradziliśmy sobie całkiem nieźle w Q1 i Q2. Natomiast w Q3 było całkiem nerwowo i być może lepiej by było nie starać się zbyt mocno we wczesnej fazie ostatniej czasówki, a zaczekać, aż tor trochę przeschnie. Niestety mieliśmy informacje, że spodziewane jest zintensyfikowanie opadów, więc od razu cisnąłem ile się dało i opony szybko się zużyły. Na moim drugim szybkim okrążeniu straciłem bardzo dużo czasu w drugim sektorze i kosztowało to nas stratę kilku pozycji, ale jest jak jest - nigdy nie możesz być pewien pogody i zrobić wszystkiego idealnie.

Jaka jest prognoza pogody waszego zespołu na jutrzejszy wyścig?

Jest taka sama, jak każdego dnia - będę bardzo zaskoczony, jeśli deszcz jutro nie spadnie. Jedynym znakiem zapytania jest to, kiedy spadnie - przed startem wyścigu, czy w jego trakcie. To istna ruletka, a musimy upewnić się, że jesteśmy w stanie podjąć właściwą decyzję.

Czy twój wynik z Melbourne odzwierciedla tempo Renault?

Zawsze jest fantastycznie stanąć na podium, a w szczególności wtedy, gdy się tego nie spodziewasz. Jak na razie nasze osiągi nie pozwalają nam na walkę o podia, tak więc musimy korzystać z każdej nadarzającej się okazji. W Australii było wszystkiego po trochu. Mieliśmy trochę szczęścia, zaprezentowaliśmy spójną jazdę i całkiem dobre tempo w wyścigu. Nasza strategia umożliwiła nam finisz na podium i jest to naprawdę fantastyczny rezultat dla całego teamu. Zaraz po starcie byłem w stanie awansować o dwie czy trzy pozycje. Na pierwszym zakręcie miała miejsce jakaś kolizja, jednak udało mi się jej uniknąć. W trakcie pit-stopu zdołaliśmy wyprzedzić Ferrari Felipe Massy. Analizując teraz ten wyścig mogę powiedzieć, że podczas gdy inni popełniali błędy, mi udało się ich uniknąć, co zaowocowało kilkoma dobrymi punktami dla zespołu.

Czy podium zmieniło jakoś atmosferę w zespole?

Atmosfera już od początku była dobra. Wiemy w jakim kierunku musimy pracować. Oczywiście odczucia są znacznie lepsze, zarówno wśród chłopaków na torze, jak i osób pracujących w fabryce. W ciągu zimy mieliśmy pewne wątpliwości, jednak teraz gdy zdobyliśmy już podium, możemy skoncentrować się na bieżącym wyścigu.

Jak porównasz tor Sepang z obiektami w Bahrajnie czy Australii?

Ten tor jest zupełnie inny w porównaniu do dwóch poprzednich. Tutaj mamy wszystko - szybkie zakręty, wolne zakręty, długie proste i duże dohamowania. Będzie więc bardzo interesująco przekonać się, gdzie uda nam się finiszować w wyścigu.

Czy cieszysz się z powodu przesunięcia startu o godzinę wcześniej w porównaniu z zeszłym rokiem?

Myślę, że tak. Jednak nie mam żadnego doświadczenia w jeździe tutaj o późniejszej porze, ponieważ w zeszłym roku odpadłem z wyścigu już na samym początku z powodu problemów z silnikiem. Jednakże w odniesieniu do deszczu i widoczności w pochmurnych warunkach sądzę, że jest znacznie lepiej.

Źródło: Formula1.com

KOMENTARZE

21
ctulu1
04.04.2010 06:41
wydaje mi sie ze jednak racje trzeba oddac Sgt Pepper'owi,wprowadzaja poprawki i owszem to cieszy bo w BMW w sezonie 09 pierwsze 6 wyscigow jechali bez takowych,ale to Renault pozwala tylko utrzymywac strate do czolowki niestety...z tego co wiem(gdzies przeczytalem)to chyba dopiero na Hiszpanie planowany jest duzy pakiet aero o ktorym gazety pisza ze ma dac Renault od 0,4 do 0,6 s na okrazeniu i jesli tak bedzie to wtedy mozemy mowic o postepie...
Sgt Pepper
04.04.2010 06:20
@ blader Czyli idą do przodu, ale stoją w miejscu ;) Tak jak ten gość w więzienu który chodził po celi. Myślał że jak chodzi to "nie siedzi". :P Oby jutro było mokro- tempo wyścigowe jest, umiejętności też, więc owszem- czekam na bardzo ciekawy i być może bardzo dobry wyścig w wykonaniu Renault i RK. Z drugiej strony w takich warunkach będzie pewne start lotny, i przeskoczenie na starcie kogokolwiek może być trudne. Ale to też ma swoje plusy- wystartują wszyscy, obędzie się bez kolizji, a to najgorsze co dziś Robertowi mogłoby się przytrafić. Jest szansa na większe punkty. @k2 k2., 03.04.2010 22:55 Wyobraź sobie ,że zmniejszenie straty to również postęp. Jakie zmniejszenie ? Ile było? Ile jest ? Jesteś w stanie to ocenić ? k2., 03.04.2010 23:04 Nie jestem w stanie tak samo jak i Ty więc Twoje rozumowanie o braku jakiegokolwiek postępu nie ma racji bytu i jest błędne. Gdyby była mniejsza strata do czoła- mówiłbyś inaczej, a tak to że "nie jesteś w stanie ocenić" i takie tam wykręty rodem z piaskownicy. Błąd. Ja jestem w stanie to ocenić- bo od tego są wyniki i czasy. Była sekunda straty do czołówki. Jest nadal sekunda. Postęp to będzie jak się zrobi 0.5 sekundy straty
blader
03.04.2010 10:59
@Sgt Pepper - skoro Renault ciągle utrzymuję tę "sekundową" stratę do czołówki i walczy z FI i Williamsem to dla mnie oczywiste jest, że rozwijają bolid i idą "do przodu". Przecież czołówka także poprawia bolidy, więc gdyby w Renault nie było postępu to traciliby systematycznie coraz więcej a i FI i Williams uciekłyby do przodu :) jutro prawdopodobnie będzie mokro - więc wszystko się może zdażyć
kovalf1
03.04.2010 09:37
"Daje radę bez dwóch zdań mimo słabego bolidu i to jest kolejna szansa żeby pokazać największym w F1, że jest kandydatem do najlepszych posad. Jeśli ktokolwiek ma jeszcze wątpliwości..." Ja takowych już nie mam od dawna, ale zastanawia mnie co się stało, że Kubica nie mógł być wyżej od Sutila czy Hulkenberga. Faktycznie te opony o których wspominał Robert?? Chyba wszyscy oprócz Webbera jechali na przejściówkach i to w tym samym czasie co Robert...
paolo
03.04.2010 09:20
Będą trudne warunki więc jest dobrze bo Kubica jest świetnym driverem. O szybkości bolidów ciężko mówić w takich warunkach bo na szczęście czynnik ludzki jest decydujący. Jest lepiej niż dobrze jak na Renault, a na dodatek wielu faworytów startuje z końca stawki. Oczywiście ostatni finisz na drugim miejscu był już szczytem szczytów więc wiele lepiej już się nie da:) ale chyba każdy swobodnie myślący człowiek zauważył, że Kubica w kwalifikacjach dawał radę:) Daje radę bez dwóch zdań mimo słabego bolidu i to jest kolejna szansa żeby pokazać największym w F1, że jest kandydatem do najlepszych posad. Jeśli ktokolwiek ma jeszcze wątpliwości...
k2.
03.04.2010 09:04
Nie jestem w stanie tak samo jak i Ty więc Twoje rozumowanie o braku jakiegokolwiek postępu nie ma racji bytu i jest błędne.
Sgt Pepper
03.04.2010 08:58
Jakie zmniejszenie ? Ile było? Ile jest ? Jesteś w stanie to ocenić ?
k2.
03.04.2010 08:55
Wyobraź sobie ,że zmniejszenie straty to również postęp.
Sgt Pepper
03.04.2010 08:36
@ 8Q88o To oświeć nas Panie znawco gdzie jest ten postęp skoro Renault od samego początku sezonu jest za RBR, Ferrari, McL i Mercedesem i rywalizuje CIĄGLE z FI i Williamsem? Ja jestem realistą, nie narzekam, a smucę się z tego powodu. Owszem, nie jestem pracownikiem tego teamu, ale oczy mam. Dość dobre. Wyniki (czytaj: fakty) o tym stanowią. Jak się stoi w miejscu z sekundą straty do najlepszych, użera z FI i Williamsem, to nie można tego nazwać postępem. Żeby nie było- jestem fanem RK. Tym bardziej mnie to smuci. Czekam na poprawę i będę cierpliwie czekał do końca sezonu jak trzeba, ale lubię jak się nazywa rzeczy po imieniu.
8Q88o
03.04.2010 07:42
@Sqt Pepper: Boże jak ja nie cierpię takich ludzi, tylko narzekają i myślą że są specjalistami w tej dziedzinie. Co odrazu po jednym dwóch wyścigach Renault ma kręcic czasy lepsze od reszty stawki o przeszło 5-10 sekund??? :/ Ty nie musisz widzieć postępu bo nie jesteś pracownikiem tego teamu. Ważne, że Renault jest zadowolone i wie, w którym kierunku ma dalej podążać.
vivon
03.04.2010 07:01
Edzix... wytlumacze ci to w latwiejszy przystepny dla ciebie sposob: nie mozna mowic o jakiejkolwiek przewadze, gdy sa tak duze straty. jak sam Kubica mowi, podium w australi nie jest do powtorzenia w normalnych warunkach. tak wiec nie ma sie co napalac na wielkie wyniki gdyz na razie renault na to nie stac. inna sprawa ze Kubica ostro cisnie a i bolid sie starają powoli rozwijac.
Simi
03.04.2010 06:56
Wiele osób jak widzę mówi, że Kubica będzie na podium. Ja sądzę, że będzie ciężko, chyba, że Red Bulle znowu będą miały awarie :) Mimo to, sądzę, że Robert może liczyć na naprawdę dobry rezultat i duże punkty.
Edzix
03.04.2010 06:56
Vivon [ciach]... Scanner napisał to ironicznie, no chyba, że ty tutaj w tej chwili chciałeś kogoś zdenerwować, nie wnikam... Kubicowy w dobrym nastroju w ogóle, jak start będzie OK toż to podium gwarantowane! Bez "wycieczek osobistych" proszę. // Maraz
vivon
03.04.2010 06:26
ja musze powiedziec ze po czesci sie zgodze z pepperem, z tym ze nie powiedzial bym ze nie ma postepu, bardziej okresil bym to ze poprostu traca regularnie do czolowki i nie sa w stanie tego narazie zmienic. inna sprawa ze sie straja, to tez samopoczucie roberta jest lepsze niz w bmw ktore nie robilo nic w ostatnim sezonie. @scanner- jakie 5 sek? jak oni narazie nie mogą wogole dogonic czolowki wiec narazie mogą liczyc na sprzyjajace okolicznosci oraz dobre tempo wyscigowe ktore rzeczywiscie mają. a do q3 Kubica by sie dostal bo jezdzi bdb.
Sgt Pepper
03.04.2010 06:25
@up oczywiście że tak. Miejsca 8-10 ot najwyższe możliwe w q3 dla Renault pod warunkiem że inni nic nie spierniczą, a Robert pojedzie na 110% możliwosci bolidu. Gdzie ten postęp? Ja go nie widzę i cały czas niecierpliwie czekam. Mam nadzieję że w końcu będzie.
michal
03.04.2010 06:22
A ja sądze że Williams i Force India są konkurencyjne do Renault, natomiast Red Bull, Ferrari, McLaren i Mercedes są z przodu.
Sgt Pepper
03.04.2010 06:17
@ scanner Tempo wyścigowe jest ok, ale dolicz sobie to tej pierwszej dziesiątki tylko "pechowych", a napewno nie z wolniejszymi bolidami, na 200% przed Renault: Buttona, Alonso, Massę, Hamiltona. Który byłby Robert ? Powtórzę: postępu NIE MA i tyle. Oczywiście mnie to strasznie smuci, ale to fakt. Dziś by się może nawet do q3 nie dostał. Owszem q2 wyszło nieźle, ale widzieliśmy wszyscy co się działo. W normalnych warunkach było by to, co do tej pory- miejsca 8-10 to max.
Seraf272
03.04.2010 06:08
Renault ma bardzo dobre tempo wyścigowe, więc podium w wyścigu jest bardzo prawdopodobne. Jeżeli team będzie podejmował tak dobre decyzje jak podczas ubiegłego wyścigu oraz dzisiejszych kwalifikacji to o wynik Roberta możemy być spokojni :)
scanner
03.04.2010 05:55
Czy mi się zdaje, czy Robert jakiś taki bardziej rozmowny się zrobił? @Pepper: chciałbyś od razu 5 sekund przewagi nad resztą?
Sgt Pepper
03.04.2010 05:37
Wzorstu póki co - NIE MA i tyle. Jak było- tak jest. Czasem tylko okoliczności są sprzyjające. Smutne to, ale prawdziwe.
k2.
03.04.2010 05:35
Jutro podium.