Ross Brawn nie traci wiary w szanse na mistrzostwo

Ross Brawn zdementował doniesienia sugerujące, jakoby Mercedes miał się już nie liczyć w walce o mistrzostwo świata w tegorocznym sezonie.

W tym tygodniu w australijskiej prasie pojawiły się wypowiedzi Marka Webbera, w których stwierdził on, że to Red Bull, Ferrari i McLaren będą ze sobą rywalizować w batalii o najwyższe laury. 33-latek powiedział przed weekendem grand prix w Chinach, że wyraźnie widać (na czele) już tylko trzy zespoły.

Mercedes radzi sobie całkiem nieźle, ale to Ferrari, McLaren i Red Bull są obecnie najbardziej konsekwentnymi zespołami pod względem tempa - dodaje Webber. Jednakże nawet jeśli osiągi Michaela Schumachera rozczarowują niektóre osoby, to jednak Nico Rosberg zdołał się zakwalifikować w pierwszym rzędzie i wywalczyć podium podczas GP Malezji dwa tygodnie temu.


Siedmiokrotny mistrz świata traci obecnie 26 punktów do swojego młodego partnera zespołowego, podczas gdy sam Rosberg ma zaledwie cztery punkty mniej od aktualnego lidera klasyfikacji kierowców - Felipe Massy. Szef zespołu Mercedes GP - Ross Brawn w rozmowie z niemieckim magazynem Auto Motor und Sport powiedział: Walka o mistrzowski tytuł jest jeszcze daleka od rozstrzygnięcia.

Z obowiązującym obecnie nowym systemem punktowym, zaledwie jeden weekend wyścigowy jest w stanie znacząco wpłynąć na klasyfikację (mistrzostw). Nico jest niesamowicie szybki i pojechał bardzo dobre wyścigi, szczególnie w Malezji. Jednakże wraz z każdym kolejnym weekendem Michael nabiera coraz więcej i więcej dynamiki. Obydwaj będą osiągać dobre wyniki, kiedy dostarczymy im bolid odpowiadający ich talentom. Wtedy obydwaj będą jeździć na czele.

W środę nad torem w Szanghaju padał deszcz i grad, jednak na weekend nadal przewidywana jest poprawa pogody.

Źródło: OneStopStrategy.com