Stoneman odniósł pierwsze zwycięstwo w F2

Dean Stoneman wygrał pierwszy wyścig Formuły 2 w Marrakeszu, w którym większość okrążeń zostało przejechanych za samochodem bezpieczeństwa ze względu na różne incydenty. W jednym z nich wzięła udział Natalia Kowalska, której niestety nie udało się ukończyć wyścigu.

Stoneman utrzymał prowadzenie na starcie i pierwszych kilka zakrętów wszyscy kierowcy pokonali bez większych problemów. W drugiej szykanie doszło jednak do kontaktu pomiędzy Jackiem Clarke'iem i Nicolą de Marco. Następnie Benjamin Bailly zahamował za późno i wpadł na Willa Bratta. Cała czwórka w wyniku uszkodzeń zakończyła jazdę, a na tor wyjechał samochód bezpieczeństwa.

Na całym zamieszaniu najlepiej wyszła chyba Kowalska, awansując na dziewiątą pozycję. Niedługo po wznowieniu wyścigu Polka została wyprzedzona przez Paula Reesa, ale wkrótce powróciła na dziewiąte miejsce, kiedy awarii uległ bolid Mihaiła Marinescu. Z tyłu było jednak jeszcze kilku szybkich, doświadczonych kierowców i Natalię wyprzedził w końcu także Kazim Vasiliauskas. Koszalinianka próbowała się utrzymać jak najbliższej Litwina przed kolejnym zakrętem, jednak opóźniła zbytnio hamowanie i wpadła na Vasiliauskasa. Dla niej oznaczało to koniec wyścigu, natomiast Kazim mógł po chwili kontynuować jazdę.

Po kolejnym okresie neutralizacji kierowcy wznowili walkę. Liderem był nadal Stoneman, który stracił jednak swoją dotychczasową przewagę nad Jolynem Palmerem, wynoszącą pięć sekund przed drugim wyjazdem na tor samochodu bezpieczeństwa. Palmer tuż po restarcie próbował wyprzedzić Stonemana, jednak ten zdołał się obronić. Za nimi Philipp Eng i Johan Jokinen prowadzili walkę o trzecie miejsce. Duńczyk zaatakował Enga po zewnętrznej w szykanie, jednak źle ocenił sytuację i po utracie kontroli nad bolidem uderzył w barierę z opon.

Na torze ponownie pojawił się SC, a kiedy kierowcy szykowali się do kolejnego wznowienia wyścigu, w bolidzie Palmera zablokowała się nagle tylna oś podczas rozgrzewania opon oraz hamulców i Anglik zatrzymał się na środku prostej. Porządkowi znowu musieli wkroczyć do akcji, jednak wkrótce dobiegł końca regulaminowy czas wyścigu, tak więc po ostatnim zjeździe z toru samochodu bezpieczeństwa kierowcy pokonali tylko ostatni zakręt i połowę prostej startowej w wyścigowym tempie, zanim ujrzeli flagę w szachownicę.

W takich okolicznościach Stoneman odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w F2, finiszując tuż przed Engiem i Kelvinem Snoeksem, dla którego było to zarówno pierwsze podium, jak i pierwsza zdobycz punktowa w F2. Na pozostałych punktowanych miejscach także było kilka niespodzianek, jako że na miejscach 4 i 5 finiszowali Iwan Samarin oraz Ricardo Teixeira. Vasiliauskas po straceniu kilku miejsc w wyniku uderzenia przez Kowalską, ostatecznie zdobył jeden punkt za 10 miejsce. Po dzisiejszym wyścigu nowym liderem mistrzostw jest Eng. Wieczorem zostanie rozegrana jeszcze sesja kwalifikacyjna do niedzielnego wyścigu.

Trochę pechowo. Podczas kwalifikacji szwankowały hamulce. Miałam wrażenie, że są zapowietrzone. Nie 'trzymały' w ostatniej fazie hamowania. Na tym bardzo szybkim torze właściwie działające hamulce to absolutna podstawa do tego, żeby w ogóle myśleć o 'wykręcaniu' dobrych czasów. Mechanicy szukali przyczyny, wydawało się, że powinny działać prawidłowo. Po starcie wyścigu wykorzystałam błędy przeciwników i wskoczyłam na 9. miejsce. Co jakiś czas było straszne zamieszanie: albo żółta flaga, albo safety car. Po restarcie wyprzedził mnie Vasiliauskas. Jechałam tuż za nim, kiedy nagle zahamował według mnie za wcześnie i lekko uderzyłam w tył jego bolidu. On pojechał, ja zostałam z uszkodzonym zawieszeniem. Mam teraz tylko nadzieję, że podczas dzisiejszych kwalifikacji do jutrzejszego wyścigu nie będę miała takich kłopotów, jak wczoraj - powiedziała Natalia Kowalska.