Pogoda uniemożliwiła wizytę Todta w Epsilon Euskadi

FIA ogłosiła tymczasem, że w GP Hiszpanii sędziów będzie wspierał Derek Warwick
05.05.1016:07
Mariusz Karolak & Maraz
1566wyświetlenia

Złe warunki pogodowe w dniu wczorajszym spowodowały, że Jean Todt nie zagościł ostatecznie w siedzibie głównej zespołu Epsilon Euskadi, który ubiega się o prawo startów w Formule 1 od przyszłego sezonu.

Prezydent FIA był w Hiszpanii i spotkał się z przedstawicielami rządu oraz oficjelami władz ds. sportów samochodowych. Później miał udać się samolotem do Kraju Basków na inspekcję siedziby Epsilon Euskadi. Lokalne media twierdzą, że nad lotniskiem w Madrycie wiał jednak silny wiatry, zaś harmonogram Todta był zbyt napięty, aby można było przełożyć lot do miejscowości Azkoitia na inną godzinę.

Diario Sport twierdzi jednak, że Francuz w pełni popiera projekt startów Epsilon Euskadi w Formule 1. Zna on dobrze szefa tego zespołu, którym jest Joan Villadelprat. Todt ma świadomość, że Epsilon dysponuje pierwszorzędnym wyposażeniem - napisano w hiszpańskiej gazecie, dodając, że Todt ma zamiar w przyszłości odwiedzić siedzibę zespołu.

Przede wszystkim chcę podziękować panu Todtowi i panu Gracii, że mieli chęci i przyczynili się do organizacji tej wizyty właściwie w ostatniej chwili przed zaplanowanym spotkaniem - przyznał z kolei Villadelprat. Istotnym było przedstawienie projektu prezydentowi FIA, zarówno jeśli chodzi o możliwość wejścia do F1, ale także innych projektów, nad którymi aktualnie pracujemy.

Tymczasem FIA potwierdziła dzisiaj, że podczas nadchodzącej hiszpańskiej rundy F1 byłym kierowcą wyścigowym wspierającym sędziów będzie Derek Warwick. Urodzony w Alresford w hrabstwie Hampshire uczestnik 146 wyścigów Formuły 1 swoją karierę kierowcy grand prix zakończył w 1993 roku, reprezentując wówczas barwy Footworka. Wcześniej startował także w zespołach Lotus, Brabham, Renault i Toleman.

Źródło: Motorsport.com

KOMENTARZE

1
kemot
05.05.2010 03:05
Cóż, już chyba wiemy, jaki nowy zespół wejdzie do F1 od przyszłego sezonu. Ross Brawn będzie miał kolejnego konkurenta hehehe.