Whitmarsh jest rozczarowany zakazem stosowania "kanału F"

Szef McLarena jest niezadowolony z decyzji podjętej przez FOTA
11.05.1020:57
Michał Sulej
3114wyświetlenia

Szef McLarena - Martin Whitmarsh jest rozczarowany decyzją podjętą na niedzielnym spotkaniu stowarzyszenia FOTA, która dotyczyła wprowadzenia zakazu stosowania systemów „wygaszających” tylne skrzydło począwszy od sezonu 2011.

Whitmarsh podczas zorganizowanej przez Vodafone telekonferencji stwierdził, iż opracowany przez McLarena system jest przykładem na to, co można osiągnąć przy stosunkowo niewielkich kosztach finansowych. Jesteśmy niezwykle dumni z naszych chłopaków, którzy pracowali nad 'kanałem F'. System ten, w porównaniu do pewnych innych rzeczy jest technologią, do zastosowania której potrzebne są niewielkie koszta.

Istnieje wiele powodów, dla których coś takiego jest dobre dla tego sportu. Nie potrzeba do tego dużych nakładów finansowych, lecz tylko odrobiny pomysłowości. Osobiście jestem nieco zasmucony tym faktem, ale nadal będziemy kontynuować rozwój tego obszaru. Jak dotychczas, wiele zespołów mimo wszystko ciężko pracuje nad tym systemem.

Pomimo niezadowolenia z decyzji podjętej przez Stowarzyszenie Zespołów Formuły Jeden, Whitmarsh jest zdania, że obecne procedury rozwiązywania wątpliwości dotyczących innowacji technicznych są lepsze niż w przeszłości. Dawniej w Formule 1 istniało prawo weta, dzięki któremu można było zablokować niemalże każdą zmianę. Krótko mówiąc, pojedynczy zespół mógł zawetować wprowadzenie zmian w kwestiach technicznych.

Było to bardzo przydatne, gdy broniłeś swojej własnej technologii, lecz sprawiało, że ewolucja tego sportu była znacznie utrudniona. Obecnie natomiast, jeśli akceptujesz fakt, że problemy są rozwiązywane głosami większości, musisz być przygotowany na to, że te decyzje mogą cię ograniczać. Od czasu do czasu pojawią się decyzje, z których nie do końca będziesz zadowolony. Ogólnie jednak mówiąc, decyzje podejmowane przez FOTA są właściwe.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

8
Huckleberry
12.05.2010 08:17
Ten wlot od razu widać, więc naturalne, że prędzej czy później inne zespoły domyśliły się o co chodzi. Tym bardziej, że z tego co czytałem zespoły mają na swoich usługach cześć fotoreporterów, którzy zajmują się dokładną dokumentacją fotograficzną bolidów konkurencji.
Huunreh
12.05.2010 07:09
Faktycznie wszystkiego zabraniają. Osłony na felgi - zabronione, kanał F - zabroniony, rozwój silników - zabroniony (do czasu na szczescie), podwójny dyfuzor a nawet potrojny - zabroniony. Niedługo Formuła 1 zacznie przypominać Formułę Ford. W starych czasach F1 podoba mi się to, że były jakieś nowinki i to nie jakiś tam kanał F czy coś tam. A dziś ten regulamin jest tak zaciśnięty, że te bolidy powoli stają się wszystkie takie same...
Dae
11.05.2010 10:45
kamarinho1991 Przeleciałem po łepkach Regulamin Techniczny FIA. FIA nie ma obowiązku informowania innych zespołów o nowinkach technicznych któregoś z Teamu (Kanał F) Jedynie zespół konstruktorów musi przedłożyć FIA cały projekt, zasadę działania, wpływ na osiągi jak i najważniejsze wpływ na bezpieczeństwo. Poniżej wycinek tekstu... "...2.3 Dangerous construction : The stewards of the meeting may exclude a vehicle whose construction is deemed to be dangerous. 2.4 Compliance with the regulations : Automobiles must comply with these regulations in their entirety at all times during an Event. Should a competitor feel that any aspect of these regulations is unclear, clarification may be sought from the FIA Formula One Technical Department. If clarification relates to any new design or system, correspondence must include : - a full description of the design or system ; - drawings or schematics where appropriate ; - the Competitor's opinion concerning the immediate implications on other parts of the car of any proposed new design ; - the Competitor's opinion concerning any possible long term consequences or new developments which may come from using any such new designs or systems ; - the precise way or ways in which the Competitor feels the new design or system will enhance the performance of the car. 2.5 New systems or technologies Any new system, procedure or technology not specifically covered by these regulations, but which is deemed permissible by the FIA Formula One Technical Department, will only be admitted until the end of the Championship during which it is introduced. Following this the Formula One Commission will be asked to review the technology concerned and, if they feel it adds no value to Formula One in general, it will be specifically prohibited. Any team whose technology is prohibited in this way will then be required to publish full technical details of the relevant system or procedure...."
kamarinho1991
11.05.2010 08:31
No to wszystko co napisaliście, to wiem, ale czy jeżeli FIA to zauważyła podczas kontroli, to czy musiała o tym mówić, że Mclaren coś ma? Jeżeli jest to legalne, to chyba nie bardzo co? Jak to wgl wyszło, że Maki mają ten kanał, bo chyba to przegapiłem?
Dae
11.05.2010 07:50
Jakiekolwiek zmiany ( w tym to rozwiązanie, jeżeli konstruktorzy obawiają się że mogą naruszyć regulamin) musiało być zgłoszone do FIA w celu określenia zgodności z regulaminem (takie zapytania do FIA miał Brawn odnośnie podwójnego dyfuzora w 2009r.) Jednak jeżeli prace nad nowinką techniczną w niczym nie naruszają anie nie "naciągają" regulaminu nie muszą zgłaszać nowinek. Jedynie muszą liczyć się z tym czy FIA przyjmie specyfikację bolidu. Jeżeli dobrze pamiętam to po 1993r. zakazali stosowania aktywnego zawieszenia (Williams) nie pamiętam kiedy zabroniono korzystania z aktywnych części aerodynamicznych. Ruchome części aerodynamiczne w Formule 1 za wyjątkiem przedniego skrzydła są niedozwolone,
Maraz
11.05.2010 07:42
Ale kogo miałby informować, inne zespoły? FIA przeprowadza kontrole techniczne i to co jest kontrolowalne to skontrolowała po raz pierwszy w Bahrajnie przed startem sezonu.
kamarinho1991
11.05.2010 07:28
Mam pytanie, ale proszę o odpowiedź tylko osoby, które znają odpowiedź, a nie - jak ja - tylko się jej domyślają. Czy Mclaren miał prawo nie informować o tym, że mają w bolidzie ten kanał mimo, że nie jest zakazany regulaminem?
Piotrek15
11.05.2010 07:13
Popieram Marcina...dla mnie ta decyzja zespołów jest co najmniej dziwna...Jak tak dalej pójdzie to całkiem skończy się wyścig technologiczny o ile już się nie skończył....