GP Turcji: wypowiedzi po kwalifikacjach (12)
RBR, McLaren, Mercedes, Renault, Ferrari, Sauber, Force India, STR, Williams, Lotus, Virgin, HRT
29.05.1018:51
12990wyświetlenia
Red Bull Racing
Mark Webber (P1):
Dziś poszło dobrze. Mieliśmy problem podczas dzisiejszej porannej sesji treningowej, więc późno wyjechałem na swój pierwszy przejazd pomiarowy. Oznaczało to, że miałem pewne zaległości, wchodząc do kwalifikacji, co nie było idealnym przygotowaniem, jednak udało nam się skupić i byliśmy gotowi. Pewne nowe części zostały zamontowane z tyłu mojego samochodu na cztery minuty przed tym, jak wyjechałem na Q1 i przygotowanie ich przez chłopaków na czas było świetnie wykonaną pracą. To idealna pozycja do rozpoczęcia jutrzejszego wyścigu, jednak każde GP jest inne i ma swoje wyzwania. Wiemy, że opony dostają tutaj ostro w kość, więc powinien to być ciekawy wyścig - już teraz na niego czekam.
Sebastian Vettel (P3):
Q1 i Q2 poszły bardzo gładko. Byłem zadowolony z samochodu i nie było żadnych problemów. W Q3 pierwsze okrążenie było świetne aż do zakrętu nr 12, wtedy podczas dohamowania zablokowałem przednią oponę, co nie było dużą sprawą, ale było bardzo dziwne, gdyż wewnętrzna strona przodu zaczęła się ciągle blokować i nigdy nie powróciła do normalnej pracy. Wchodząc w zakręt nr 13 zacząłem skręcać w prawo i opony ponownie zaczęły się obracać, a następnie wystąpił ponownie ten sam problem przy zakręcie nr 14. Zablokowałem przednie wewnętrzne koło bardzo łatwo, samochód zdawał się nie zatrzymywać, więc straciłem czas. Podczas drugiego przejazdu dostałem potwierdzenie problemu już w pierwszym zakręcie, ponieważ nacisnąłem na hamulce i pojechałem prosto - straciłem możliwość należytego zatrzymywania samochodu i wewnętrzna opona nie robiła tego, co powinna. W Q1 i Q2 byliśmy na szczycie tabeli, ale w Q3 nie byliśmy, więc jest to dość frustrujące. Przez cały weekend czułem się bardzo dobrze, zwłaszcza dziś. Trzecie miejsce to wciąż dobra pozycja - startuję jutro na czystej stronie toru i to będzie długi wyścig. Ciężko jest zyskiwać pozycje z nowymi przepisami, ale zobaczymy, co możemy zrobić.
Christian Horner, szef zespołu:
Kolejny świetny występ Marka i trzecie z rzędu pierwsze pole startowe, a zespołu siódme w tym roku, co jest wspaniałym osiągnięciem. Była to jednak trudna sesja dla Sebastiana, który będąc najszybszym w Q1 i Q2 musiał radzić sobie z problemem w ostatniej części kwalifikacji. Musimy zrozumieć, co to było, ponieważ kosztowało go to sporo czasu. W każdym razie uratowanie trzeciej pozycji jest wciąż świetnym osiągnięciem. Muszę również pogratulować Cengizowi, jednemu z naszych kierowców, który dostarczył w ostatniej chwili ważne części do samochodu Marka Webbera. Tak więc mamy dziś trzech szybkich kierowców!
(Piotr Bogucki)
_
Vodafone McLaren Mercedes
Lewis Hamilton (P2):
Jeśli chodzi o dobry balans i przejechanie czystych okrążeń, to dzisiejsze kwalifikacje były jednymi z najlepszych w tym sezonie. Moje okrążenie było tak bliskie perfekcji, jak to było tylko możliwe, ale ciągle odstajemy o prawie cztery dziesiąte sekundy w środkowym sektorze. W porównaniu do Barcelony nie sądzę, że zrobiliśmy duży postęp, jednak robimy małe kroki, by zbliżyć się do czołówki. Jutro zrobię co mogę, by mieć rozsądny start i przejechać bezpiecznie pierwszy zakręt, a później spróbować powalczyć z Markiem, jeśli będę mógł. Jednakże startuję z brudnej części toru, więc może być to nieco trudniejsze..
Red Bulle ciągle mają wyraźną przewagę w osiągach nad nami, nawet jeśli nie pokazały tego dzisiejsze czasy. Jednakże zamierzamy ich przeskoczyć, a później miejmy nadzieję zobaczycie Jensona i mnie na szczycie, z Red Bullami próbującymi nas rozdzielić. Musimy dawać z siebie wszystko, chłopaki w fabryce wykonują niesamowitą robotę pomimo tego, że są pod niesamowitą presją. Wszyscy chcemy wygrywać, nie bierzemy nic za pewnik i ciągle zbliżamy się liderów. Naprawdę wierzę, że jesteśmy tutaj najlepszym zespołem i gdy zrobimy następny krok to jestem pewien, że możemy być przed wszystkimi. Jednakże do tego czasu jedyne co możemy zrobić, to być tak blisko, jak to możliwe i wytwarzać maksymalną presję. Jest to dokładnie to, co będziemy jutro robić
Jenson Button (P4):
Czwarta pozycja nie jest taka zła jednak ostatni przejazd był trochę frustrujący. Bycie ostatnim bolidem na torze może być czymś dobrym, ponieważ oznacza to, że masz najczystszy tor przed sobą, jednak oczywiście jest większa szansa, że ktoś wyjedzie poza tor i to się właśnie stało z Michaelem, który był przede mną na ostatnim okrążeniu i jeśli pojawia się żółta flaga, musisz oczywiście odpuścić. Powróciłem więc prosto do garażu, ponieważ mój ostatni przejazd nie byłby szybszy z powodu flag. Okrążenie nie było perfekcyjne, jednak czwarta pozycja ciągle jest całkiem dobra. Jesteśmy po brudnej stronie toru, jednak zobaczymy, co będziemy mogli zrobić..
Jedyny problem z osiągami, który mam przez cały weekend jest w ósmym zakręcie - traciłem tutaj do Lewisa 0,3 sekundy, ponieważ jeździłem ze zbyt nisko zawieszonym bolidem. To moja wina, ponieważ chciałem mieć niski bolid na reszcie toru, jednak było trochę za nisko, jak na zakręt ósmy. Oczywiście na starcie wyścigu bolid będzie cięższy, jednak będziemy tam jechać wolniej, więc nie powinien zbyt mocno dobijać do toru. Mamy nadzieję, że to pomoże. Niemniej jednak jesteśmy bliżej Red Bulli niż oczekiwałem, więc jest to pozytywne i uważam, że możemy z nimi powalczyć w wyścigu
Martin Whitmarsh, szef zespołu:
Obaj nasi kierowcy pokazują jak dotychczas w ten weekend naprawdę dobre osiągi, zarówno wczoraj, jak i dzisiaj. Wykonali swoją pracę i pojechali dzisiaj bardzo dobre kwalifikacje pomimo faktu, że naszym bolidom brakuje nieco tempa w najważniejszym zakręcie ósmym w porównaniu do Red Bulli. Okrążenie Lewisa, które przedzieliło Red Bulle i dało mu start z pierwszego rzędu było szczególnie zadowalające, ale również Jensona, którego ostatnie kółko zostało zakłócone przez wywieszenie żółtych flag, a również jest na wysokiej pozycji. Obaj z Lewisem są bardzo walecznymi kierowcami, którzy wiedzą, jak zdobywać pozycje i myślę, że nasz bolid będzie miał jutro dobre tempo wyścigowe. Ogólnie uważam, że tegoroczne GP Turcji może zapewnić fanom ekscytujące widowisko.
(Łukasz Godula)
_
Mercedes GP Petronas
Michael Schumacher (P5):
Jestem dość zadowolony z przebiegu dzisiejszych kwalifikacji i naprawdę uważam, że wykonaliśmy krok do przodu. Jeśli weźmiesz pod uwagę fakt, że jest to wymagający tor z punktu widzenia aerodynamiki, możesz bez cienia wątpliwości przyznać, że ciężka praca naszych chłopaków opłaciła się i z tego powodu chciałbym im szczerze podziękować. To, co się stało na zakręcie numer osiem, było spowodowane tym, że była to moja ostatnia próba. Wcześniejsze okrążenie było niezłe, ale oczywiście zawsze próbujesz uzyskać jeszcze lepszy wynik. Pojechałem zbyt szeroko, wypadłem z zakrętu i tak to się potoczyło. Moim zdaniem start z tej strony toru da mi przewagę, gdyż jest ona znacznie czystsza. Wykonywałem próbne starty z obydwu stron i czułem, że moja strona jest lepsza. W jutrzejszym wyścigu postaram się dobrze wystartować i osiągnąć najlepszy możliwy rezultat.
Nico Rosberg (P6):
Mieliśmy dziś przyzwoite tempo, a szósta pozycja daje nam niezłe szanse podczas wyścigu - naszym celem będzie przesunięcie się w górę stawki. Oczywiście wolałbym startować z nieco wyższej pozycji. Samochód w ten weekend zachowuje się w rozsądny sposób. Wprawdzie przedział właściwych ustawień jest bardzo wąski, jednak w miarę dobrze udało nam się w niego trafić. Wyraźnie widać, że poczyniliśmy pewne postępy dzięki naszym poprawkom pakietu aerodynamicznego. Wszyscy w fabryce dobrze się spisali, tak więc dziękuję im za ten cały trud i ciężką pracę. Będę ruszał z brudnej strony toru, która teraz powinna się jednak nieco oczyścić, a droga do pierwszego zakrętu nie jest długa. Jeśli uda mi się czysto wystartować i przejechać dobre pierwsze okrążenie, będziemy mieli szansę na mocny wynik.
Ross Brawn, szef zespołu:
Dzięki dużemu nakładowi pracy włożonemu w przygotowanie naszych najnowszych poprawek, zespół zaprezentował dzisiaj dobre tempo. Michael i Nico przez cały weekend osiągali bardzo podobne rezultaty i dobrze razem współpracowali nad wdrożeniem nowych części i wydobyciem ich maksymalnych możliwości. Piąte i szóste miejsce daje nam szansę na dobry wynik w jutrzejszym wyścigu i z niecierpliwością czekamy na możliwość przekonania się, co nasi kierowcy mogą osiągnąć. Mogliśmy zobaczyć, jak wymagającym torem jest Istanbul Park z zakrętem numer osiem, na którym wielu kierowców traciło panowanie nad bolidem. Michael nie był pod tym względem wyjątkiem, lecz na szczęście obyło się bez żadnych uszkodzeń.
(Michał Sulej)
_
Renault F1 Team
Robert Kubica (P7):
Jestem całkiem zadowolony z moich kwalifikacji, gdyż siódme miejsce jest tym, czego spodziewaliśmy się po treningach. Miałem trochę problemów z miękką mieszanką, ponieważ nie czułem się na niej w pełni komfortowo i ostatecznie nie byłem w stanie znaleźć tych kilku dziesiątych sekundy, które były potrzebne do zajęcia wyższego miejsca w stawce. Mimo wszystko, moje okrążenie w Q3 było dobre i nie możemy być zbyt rozczarowani wynikiem. Miło jest zobaczyć Witalija na dziewiątym miejscu i uważam, że jutro będziemy mieli dobre tempo, co oznacza, że powinniśmy zdobyć trochę punktów.
Witalij Pietrow (P9):
Bardzo dobrze jest wejść do Q3 i startować do wyścigu z dziewiątego pola. Jak na razie jest to dla mnie bardzo gładki weekend bez żadnych problemów. Moi inżynierowie i mechanicy wykonali fantastyczną robotę, dając mi samochód, z którego jestem zadowolony. Bolid jest łatwy w prowadzeniu i byliśmy w stanie poprawiać osiągi w każdej sesji, więc wiedziałem, że szanse na czołową dziesiątkę były spore. Jutro czeka nas długi wyścig, jednak spodziewam się ostrej walki z moimi najbliższymi rywalami i mam nadzieję na zdobycie kilku punktów dla zespołu.
Eric Boullier, szef zespołu:
Oba samochody w pierwszej dziesiątce są wspaniałym wynikiem dla zespołu i stawia nas to w dobrym położeniu przed jutrzejszym wyścigiem. Oba bolidy pracowały perfekcyjnie przez cały weekend, a wprowadzone poprawki kontynuują proces usprawniania naszego samochodu. Siódme miejsce Roberta jest kontynuacją jego dobrego tempa w kwalifikacjach. Wspaniale, że Witalij po raz pierwszy dołączył do niego w Q3. Jego tempo było zbliżone do Roberta przez cały weekend i nie popełnił błędu w żadnej sesji. Nasz samochód ma dobre tempo wyścigowe i mamy nadzieję, że oba samochody przywiozą jutro punkty.
(Paweł Zając)
_
Scuderia Ferrari Marlboro
Felipe Massa (P8):
Jesteśmy wolniejsi niż nasi główni rywale, tak więc musimy ciężko pracować nad powrotem do walki o czołowe pozycje i nie może być co do tego najmniejszych wątpliwości. Pomimo faktu, że jest to tor, który bardzo lubię, dzisiaj nie byłem w stanie uzyskać lepszego wyniku niż ósme miejsce. Zespół i ja sam nie możemy być tym usatysfakcjonowani, jednak musimy podejść do tego ze spokojem i na chłodno przeanalizować przyczynę takiego stanu rzeczy. Teraz skoncentrujemy się na jutrzejszym wyścigu - będzie ciężko, ale postaramy się zrobić wszystko, co w naszej mocy.
Fernando Alonso (P12):
Nie stało się nic nadzwyczajnego - dwunaste miejsce to wynik, na który dzisiaj zasłużyliśmy. Nie miałem wystarczającej szybkości i kiedy dziewięciu kierowców mieści się w przedziale pół sekundy - jak miało to miejsce w Q2 - równie dobrze możesz być czwarty, jak i dwunasty. Nie sądzę, bym był dzisiaj w stanie osiągnąć lepszy rezultat, gdyż trzykrotnie uzyskiwałem praktycznie taki sam czas okrążenia. Jutro czeka nas ciężki dzień i będziemy jechać defensywnie, lecz spróbujemy też powalczyć o jak najlepszy wynik. Nie wydaje mi się, że dzisiejsza pogoda z dość niską temperaturą powietrza miała wpływ na nasz rezultat. Już w Q1 zdaliśmy sobie sprawę, że nie jesteśmy wystarczająco konkurencyjni i wejście do Q3 będzie trudne. Balans samochodu jest w porządku - podobnie jak wczoraj, kiedy mieliśmy lepsze tempo.
Stefano Domenicali, szef zespołu:
Zdecydowanie nie są to pozycje, z których chcielibyśmy startować do osiemsetnego Grand Prix w historii Scuderii. Musimy jednak szczerze przyznać, że nasze dzisiejsze tempo nie nadążało za naszymi oczekiwaniami. Musimy zareagować niezwłocznie, poczynając od jutrzejszego wyścigu, gdzie postaramy się o przywiezienie jak największej ilości punktów. Następnie musimy przyspieszyć rozwój naszego samochodu, by był on konkurencyjny na torach każdego rodzaju. Dziś Felipe zrobił wszystko, co było możliwe, wykorzystując cały potencjał bolidu i opon. Fernando nie miał perfekcyjnego Q2 i nie dostał się do finałowej części kwalifikacji. Kiedy różnice są tak małe, niewiele potrzeba by przejść dalej lub nie.
(Michał Sulej)
_
BMW Sauber F1 Team
Kamui Kobayashi (P10):
Jestem naprawdę zadowolony z wejścia do Q3 po raz trzeci w tym sezonie. Szczególnie po Monako to bardzo ważne dla zespołu. Ponownie jesteśmy tak szybcy, jak w Barcelonie. Według mnie znacznie lepiej jeździło się dzisiaj niż w piątek, ponieważ poprawiliśmy ustawienia i warunki na torze były lepsze. W Q3 nie mogłem nawiązać walki, ponieważ nie miałem już nowego kompletu miękkich opon - zużyliśmy wszystkie. Mimo tego, wciąż ciężko pracujemy i zaczyna to się opłacać.
Pedro de la Rosa (P13):
Ogólnie zrobiliśmy postępy. Balans samochodu był bardzo dobry, a najlepszy na twardych oponach, jednak nie mogłem wydobyć lepszej przyczepności z miękkiej mieszanki. Musze powiedzieć, że moje ostatnie okrążenie nie było dobre. Straciłem czas w ostatnim sektorze. Wydaje mi się, że mamy całkiem równe tempo wyścigowe, ponieważ nasze długie przejazdy podczas treningów były dobre. Dodatkową zaletą jest start z czystej strony toru, ponieważ tutaj najmniejszy brud robi różnicę.
Peter Sauber, szef zespołu:
Patrząc na nasze tempo jesteśmy znów w grze. To wspaniałe osiągniecie dla kierowców i zespołu. Szczególnie 9 miejsce Kamuiego w Q2 jest fantastycznym wynikiem. Patrząc na to, kto znalazł się za nim, może być naprawdę dumny ze swojego okrążenia. Gratulacje dla niego i całej ekipy.
(Paweł Zając)
_
Force India Formula One Team
Adrian Sutil (P11):
Dziś rano nie mogłem jeździć ze względu na problem z hydrauliką w bolidzie, a jako że wczoraj również mieliśmy pewne problemy, to nie do końca wiedziałem, czego oczekiwać w kwalifikacjach, ponieważ nie zrobiłem wcześniej zbyt wielu okrążeń. Mieliśmy dobry balans bolidu i byłem całkiem zadowolony z końcowego czasu kwalifikacji. Byliśmy znów bardzo blisko wejścia do Q3, zabrakło tylko jednej dziesiątej sekundy, więc myślę, że jutro wszystko jest możliwe. Jedenaste miejsce, dobra strona toru - myślę, że możemy być całkiem pewni siebie. Z panującą tu temperaturą to będzie trudny wyścig, lecz myślę, że mamy ponownie dobrą szansę na zdobycie jakichś punktów.
Vitantonio Liuzzi (P18):
Nie wyciągnęliśmy dziś podczas kwalifikacji maksimum z samochodu i powinniśmy zająć lepszą pozycję. Mieliśmy problem z przyczepnością od początku weekendu, co jest dość podobnym problemem do tego z Barcelony. Wydaje się, że nie mamy dobrego balansu bolidu i nie umiemy doprowadzić opon do optymalnej pracy, szczególnie z tyłu bolidu. Próbujemy różnych rzeczy i kiedy to uporządkujemy, z pewnością będziemy konkurencyjni. Nowe wygaszane tylne skrzydło jest dużym krokiem naprzód, więc możemy być całkiem pewni siebie przed wyścigiem. Mimo iż jest to rozczarowujące na teraz, to jednak jutro możemy przesunąć się do przodu stawki i zrobić co w naszej mocy.
(Igor Szmidt)
_
Scuderia Toro Rosso
Sebastien Buemi (P14):
Nie jestem zbyt zadowolony, ponieważ dziś ponownie Q3 było poza naszym zasięgiem. Oczekiwałem nieco więcej niż czternaste miejsce, ponieważ rano byliśmy przed Sauberami, więc miałem nadzieję na jedenaste miejsce, lecz dziś po południu nas wyprzedzili. Tor zmienił się od wczoraj znacząco, lecz nie aż tak bardzo pomiędzy dwoma sesjami. To będzie trudny wyścig, ale musimy poczekać i zobaczyć, co uda się nam zrobić. Na treningach nasza forma na dłuższych przejazdach była dobra, co jest pozytywnym znakiem, jednakże wyprzedzanie nie jest tutaj łatwe.
Jaime Alguersuari (P16):
Myślę, że mieliśmy potencjał, aby spisać się lepiej, szczególnie na moim ostatnim okrążeniu, ale zostałem przyhamowany przez de la Rosę w zakręcie numer 7, który jechał po zewnętrznej zakrętu, co dla mnie oznaczało zmianę linii jazdy i utratę kilku dziesiątych sekundy. Jednakże było to dla mnie cenne doświadczenie, ponieważ wciąż nie jestem w stu procentach zadowolony z opon i muszę się więcej nauczyć. Musiałem zaparkować swój bolid na poboczu po zakończeniu Q2, ponieważ zdecydowałem się na zrobienie jednego ponadplanowego okrążenia, chcąc poprawić swój czas (i zabrakło mi paliwa).
(Igor Szmidt)
_
AT&T Williams
Rubens Barrichello (P15):
W trakcie weekendu zrobiliśmy duży postęp, jeśli chodzi o uzyskanie dobrego balansu auta na kwalifikacje, jednak mieliśmy kłopoty z maksymalnymi prędkościami. Tor nie odpowiada naszemu bolidowi tak bardzo, jak ten w Monako, tak więc mieliśmy więcej problemów, niż zazwyczaj. Jesteśmy o cale lata świetlne od formy, jaką chcielibyśmy mieć, ale nie mamy zamiaru się poddać. Musimy utrzymać tego ducha walki i dążyć do potencjału, jaki chcielibyśmy mieć.
Nico Hulkenberg (P17):
Wszystko dziś było dla nas trudne. Podczas mojego drugiego przejazdu w Q2 miałem trochę nadsterowności na wyjściu z zakrętu numer siedem, co spowodowało że opuściłem optymalną linię jazdy i niestety kosztowało mnie to utratę szansy na dobry wynik. Jesteśmy maksymalnie skoncentrowani w tym momencie, aby wycisnąć z auta absolutnie wszystko co się da, ale nadal mamy wiele do zrobienia. Wiele może się wydarzyć podczas wyścigu, więc obiecuję, że dam z siebie absolutnie wszystko.
Sam Michael, dyrektor techniczny:
Dzisiejszy rezultat pokazuje jasno że, nie jesteśmy tam, gdzie chcielibyśmy być. Musimy przejrzeć dane, aby znaleźć główne różnice dzielące nas od rywali, ale głównym celem jest uzyskanie lepszych osiągów aut na cztery nadchodzące wyścigi. Inżynierowie wyścigowi będą się teraz koncentrować nad przygotowaniem do dobrego startu jutro, który mógłby dać nam szansę na zdobycz punktową.
(MDK)
_
Lotus Racing
Jarno Trulli (P19):
Jestem całkiem zadowolony pomimo, że był to trochę ciężki dzień. Miałem rano mały problem, co spowodowało, że nie mogłem wykorzystać w pełni czasu podczas porannego treningu na dobre ustawienie auta, tak więc po prostu wsiadłem i jechałem swoje. W kwalifikacjach używałem obu mieszanek opon i czułem, że tor jest trochę śliski, szczególnie w strefach hamowania, tak więc zmieniłem mój styl jazdy i myślę, że wykonałem całkiem dobrą robotę, aby być najlepszym z grupy nowych zespołów. Myślę, że powoli doganiamy resztę zespołów pomimo, że nadal sporo nam brakuje. Jednakże wprowadzimy kolejne znaczące usprawnienia podczas wyścigu na Silverstone, a ponadto ciężko pracujemy nad przyszłorocznym bolidem, tak więc bez wątpienia podążamy w dobrym kierunku.
Heikki Kovalainen (P20):
To był całkiem udany występ. Podczas pierwszego przejazdu wyjechaliśmy na miękkiej mieszance, co było prawdopodobnie złą decyzją, jako że pakiet nie spisywał się tak dobrze, jak wczoraj. Jednakże drugi przejazd na twardych oponach był już dobry. Auto było całkiem stabilne przy pokonywaniu szybkich zakrętów, a balans jest świetny, tak więc jestem zadowolony. Jarno wykręcił dziś lepszy czas, ale ja również cisnąłem bardzo mocno. Zawsze jadę na limicie, tak więc czekam z nadziejami na jutrzejszy wyścig. Jestem pewien, że uda nam się zmniejszyć stratę do czołówki.
Mike Gascoyne, dyrektor techniczny:
Jestem zadowolony z naszych osiągów w kwalifikacjach. Głównym pytaniem po porannym treningu było, czy wyjechać na twardej czy miękkiej mieszance. Czuliśmy, że auta zachowują się stabilniej na twardych oponach i jak się okazało decyzja ta była słuszna, ponieważ straciliśmy tylko 3,2 sekundy do Red Bulla, który używał tych samych opon w Q1 - to tylko pokazuje, jakiego ogromnego postępu dokonaliśmy jako zespół od początku sezonu i jest to bardzo satysfakcjonujące. Tak więc dobre tempo dzisiaj pozwala nam ze spokojem patrzeć na jutrzejszy wyścig, który chcielibyśmy ukończyć oboma autami.
(MDK)
_
Virgin Racing
Timo Glock (P21):
Po ciężkim pierwszym dniu wczoraj udało nam się przezwyciężyć problemy podczas nocy i z tego powodu byliśmy dziś w stanie cieszyć się ze znacznie lepszego dnia. Różnica w samochodzie jest jak między dniem i nocą, musimy więc podziękować za to zespołowi. Samochód sprawował się dobrze podczas dzisiejszej porannej sesji i byłem bardzo zmotywowany przed kwalifikacjami, ponieważ świetnie jest wiedzieć, że posiadasz bolid, który daje ci szansę pokonać najbliższą konkurencję. Miałem świetne drugie okrążenie i czułem, że mam samochód, którym mogłem mocno przycisnąć na moim ostatnim okrążeniu. Niestety popełniłem błąd w pierwszym sektorze i to był koniec, jednak jestem o wiele bardziej zadowolony z samochodu i czekam na jutrzejszy wyścig.
Lucas di Grassi (P23):
Pomimo poprawek, jakie wprowadziliśmy do samochodu w nocy, dzisiejszy dzień był dość frustrujący, ponieważ mieliśmy problem z silnikiem. Timo był w stanie zademonstrować prawdziwy potencjał naszego pakietu i było mi szkoda, że zakończyłem swój udział tak daleko z tyłu ze względu na problem. Mam nadzieję, że możemy liczyć jutro na coś bardziej reprezentatywnego i na dobry wyścig, gdyż sądzę, że możemy mieć dobry dzień.
Nick Wirth, dyrektor techniczny:
Bardzo zachęcający dzień. Po szczegółowej analizie wczorajszych jazd ciężka praca inżynierów wraz z bardzo jasnymi uwagami od naszych kierowców dała nam poprawę, jakiej oczekiwałem. Timo był dziś o wiele bardziej zadowolony z samochodu i jest jasnym, że nowe części, jakie przywieźliśmy tutaj znów działają. Szkoda, że Timo nie udało się dokończyć jego ostatniego okrążenia kwalifikacyjnego, gdyż sądziliśmy, że możliwe jest prześcignięcie przynajmniej jednego z samochodów Lotusa. Zbliżyliśmy się do nich od Barcelony i mamy w porównaniu z nimi mocne tempo wyścigowe, celem jest więc walka o każdą szansę i dowiezienie obydwu samochodów do mety. Wszystkim nam jest bardzo przykro, że dzień Lucasa został przyćmiony przez problem z silnikiem, który włożyliśmy wczoraj w nocy, a miał on już przejechane dwa grand prix. Utrata mocy silnika jest jedynym powodem tego, że Lucas jest tak daleko od Timo i po przedyskutowaniu tej kwestii z Cosworthem nie mamy innej opcji, jak tylko wymienić silnika na jutrzejszy wyścig.
(Piotr Bogucki)
_
HRT F1 Team
Bruno Senna: (P22):
Kwalifikacje były dobre i moje okrążenia były całkiem przyzwoite. Wciąż mamy coraz lepsze osiągi w kwalifikacjach. Jesteśmy już bliżej Virgin i możemy ich dogonić. Jutro może być interesujący wyścig. Balans samochodu jest lepszy i utrzymujemy postęp pod tym względem. Samochód był dobry i byliśmy w stanie znaleźć kompromis w ustawieniach, dlatego F110 był łatwy w prowadzeniu. To dało mi dużo pewności siebie dzisiaj i mogę teraz więcej powalczyć z innymi zespołami. Zapowiada się trudny wyścig. Wszystko zależeć będzie jednak od tego, jak potoczą się wydarzenia. Możesz tylko przez chwilę odpocząć na paru okrążeniach, aby później znów cisnąć mocniej. To będzie długi i ciężki wyścig, składający się z 58 okrążeń. To pierwszy tor w kalendarzu, gdzie jazda odbywa się w przeciwnym kierunku do ruch wskazówek zegara i nie jest to łatwe dla nas, ale wszyscy jesteśmy przygotowani do tego i dobrze to zniesiemy.
Karun Chandhok (P24):
Wygląda na to, że mam stratę na prostych względem Bruno Senny, co kosztuje mnie około 0,4 sekundy. Trudno jest podjąć decyzję odnośnie mieszanki opon i niestety dla mnie twardsza mieszanka, którą wybraliśmy nie była tak szybka, jak miękka mieszanka Bruno, dzięki której zyskał sporo czasu. Chłopaki przejrzą dane odnośnie moich problemów na prostych i zobaczymy, co da się zrobić. Na pewno, jako zespół jesteśmy bardziej konkurencyjni, niż to miało miejsce w dotychczasowych wyścigach i jesteśmy bliżej Virgin, więc zobaczymy, jak będzie jutro.
Colin Kolles, szef zespołu:
Jestem zadowolony z czasów Bruno Senny. W kwalifikacjach poprawił się względem porannej sesji. Miałem nadzieję, że nasze samochody będą nieco wyżej. Wygląda na to, że sprawy toczą się dla nas dobrze i zarówno Karun Chandhok, jak i Bruno Senna unikają kłopotów, co jest podstawą dla spokojnego wyścigu.
(Bartosz Pyciarz)
KOMENTARZE