Vettel miał awarię stabilizatora poprzecznego

Początkowo podejrzewano, że nastąpiła powtórka problemów z hamulcami z Hiszpanii
29.05.1020:42
Marek Roczniak
7063wyświetlenia

To awaria tylnego stabilizatora poprzecznego spowodowała, że lewe koło w samochodzie Sebastiana Vettela zaczęło się łatwo blokować w decydującej, trzeciej części dzisiejszych kwalifikacji w Turcji - poinformował dziś wieczorem zespół Red Bull Racing.

Początkowo podejrzewano, że nastąpiła powtórka problemów z hamulcami, jakich Vettel doświadczył w Grand Prix Hiszpanii trzy tygodnie temu. Kontrola bolidu RB6 po kwalifikacjach wykazała jednak, że przyczyną blokowania koła była inna część samochodu.

Szef zespołu Christian Horner powiedział: Wygląda na to, że było to połączenie stabilizatora poprzecznego. Bez kontroli nad przechylaniem samochodu, jak tylko skręcasz, to prostu od razu przechyla się on do oporu. W tej sytuacji wewnętrzne przednie koło unosiło się do góry i od razu zatrzymywało w miejscu.

Zespół będzie mógł jutro rano wymienić uszkodzone elementy w samochodzie Vettela. Horner dodał ponadto, że opony, na których Niemiec ustanowił swój najlepszy czas w Q3, nie zostały przytarte i może on na nich spokojnie rozpocząć wyścig. Nie dostrzegliśmy żadnych uszkodzeń - powiedział.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

41
Kamikadze2000
30.05.2010 10:44
Mam nadzieje, że na starcie, niczym Massa i Raikkonen, RBR objedzie Hamiltona! :))
kondi2111
30.05.2010 10:40
@ noofag To poczekaj jak włączysz BBC dzisiaj :) Tylko koniecznie włącz na godzinę przed wyścigiem. Pozdrawiam :)
akkim
30.05.2010 10:31
Up - up Nikomu lizać czegokolwiek nigdy nie polecam, sam komentarz w studiu to żałosna heca, moje słowa do tych panów odniosę niedługo co będzie z mojej strony już kolejną próbą. Kubkowym kibicem stałem się od przyjścia jego od Formuły, nie widziałem wyjścia, sercem jestem z tym co robi a robi to dobrze, i czekam aż bolid trafi i odpłaci szczodrze. Syn świadkiem, że mu bluznę jeśli coś zawali ale na to co posiada jeździ doskonale, także widzę w Kubku dwie strony medalu i dumny jestem z tego, że z mojego kraju.
cgn
30.05.2010 10:24
myślałem ze jak coś naprawiają to powinien startować z alei
Endrju Szopen
30.05.2010 09:47
Dla 'zachłyśniętych niezdrowo Kubicą' :P - nawet Robert jest bardziej rozgadany jeśli rozmawia z kimś z BBC :P
noofaq
30.05.2010 09:35
jako "wyznawca Kubicy" informuję że jestem z tego dumny ;) a co do oglądania to wczoraj pierwszy raz oglądałem studio F1 na BBC i nie wyobrażam sobie oglądania na czymś innym dzisiaj - faktycznie peany pisane na cześć tego studia są ani trochę nieprzesadne..
Rubens
30.05.2010 09:27
@akkim-optymizm to jedno a beznamietne lizanie tylka kubicy uskuteczniane przez zientarskiego to drugie,zientarski przegina i nie wiem na ile francorchamps pisal to z przymruzeniem oka a na na ile naprawde chcial zaatakowac zientarskiego ale ja przyznaje mu calkowitą racje. W koncu to borowczyk i zientarski doprowadzili do tego ,ze nie brakuje w tym kraju ludzi skaczacych z radosci w momentach takich jak silverstone 2008 krzyczacych ze szczescia:wypier.... sie frajer i co teraz panie zientarski?! Albo tekst borowczyka w gp kanady 2007: Rubens Barrichello ktory tak zle nam sie kojarzy po tym jak pol gp monte carlo trzymal kubice za swoimi plecami.Chwile potem stalo sie to co sie stalo i mowie wprost robercika bylo mi wtedy tak samo skoda jak borowie i zientarskiemu szkoda bylo np Heidfelda gdyby to jemu sie taki wypadek przytrafil.Zreszta wspolprowadzacy wtedy studio slusznie pojechal zientarskiego slowami:wprowadzasz zalobny nastroj ale gdyby robert dzis wygral a wypadek mialby ktos inny to bylys w pelni zadowolony a wypadek komentowal slowami :coz taki jest sport ale cieszmy sie ze robert wygral. I taka jest prawda o zientarskim...
bukuć
30.05.2010 09:18
strasznie zawodny bolid ma Vettel. Myślę , że dostanie za to sowitą nagrodę (czyt.Mistrzostwo) Jego wola walki mnie zachwyca i imponuje mi ;)
blader
30.05.2010 08:41
@akkim - podpisuję się pod Twoimi dwoma ostatnimi postami rękami i nogami ;) a ja nie mam w mieszkaniu TV i na wyścigi ostatnio chodzę do Tifosi w Lublinie :D
akkim
30.05.2010 08:09
@francorchamps >>> Jako Wasz abonent życzę powodzenia i złowienia do sieci nowego "jelenia", a TATY nie będzie, tak myślę Kolego bo nie chce w tym dziadostwie udziału swojego. A optymizm rzecz ważna, jak Chcesz żyć bez niego ? Chyba, że się położyć i czekać na tego co ma jeszcze gorzej, czym pocieszyć może, na świat patrzeć szaro nie chcę, uwielbiam w kolorze.
MinetaUrPIQUET
30.05.2010 08:07
a ja niestety nie obejrzalem qualu ani dziś nie obejrzę wyścigu, smutno mi :( ale pracować trzeba... mam nadzieję że wyścig będzie nudny ;D a co do tematu to szkoda mi vettela, kolejny raz awaria :/
Huckleberry
30.05.2010 08:02
Hehe francorchamps - udanej niedzieli ;) Ja też mam ciężko, dyżur z dziećmi, nie da sie spokojnie obejrzeć... ;)
francorchamps
30.05.2010 07:49
Dzisiejsze studio przed wyścigiem: Zientarski: Maurycy jak myślisz, czy Robert ma szanse już na starcie wyprzedzić Rosberga, Schumiego, Buttona, Vettela i Hamiltona a na drugim okrążeniu przyatakować Webbera jak ten popełni błąd? Kochański: Myślę że bedzie ciężko, Robert musi uważać na Massę za swoimi plecami... (dyplomatycznie) Zientarski: Jak to?! Przecież Robert startuje z czystej strony toru i ma najwięcej talentu z wszystkich, ja myślę że jak Robert dobrze wystartuje to wygra! TATA! A ty jak myslisz? Artur Kubica: Ja bym się zgodził z Maurycym, trzeba mysleć o tym, żeby nie stracić a potem martwić się reszte Zientarski: A ja tam myślę że Roberta stać na zwycięstwo a wy zawsze powściągliwi jesteście.. Optymizm Pana Zientarskiego daje mi kopa na Niedzielę, którą spędzę w pracy (jako że pracuje w Punkcie PLUS GSM) w centrum Handlowym, ale oczywiście na GP zawsze udaje się do kolegów ze sklepu Vobis, gdzie wisi Wielka plazma na której oglądamy poczynania Kierowców F1 :))) ehhhh te Niedziele... Pozdrawiam wszystkich!!!!!
akkim
30.05.2010 07:41
Jako "wyznawca Kubicy" o czym mówię jawnie, sądzę, że Red Bulle szybkie lecz technicznie marne, to jest chyba cena, że coś zamiast czegoś, tu Coulthard'a przypominam z Serwisu Kolegom. A co do kierowców i do nich sympatii zalecałbym drobinkę poznawczej epmatii, bo znowu się odzywa "skaza narodowa", nie może być lepszy, wszak to tylko Polak.
kinja
30.05.2010 07:02
Bardzo mu współczuję, bo naprawdę go lubię, a on ciągle ma coś w bolidem... A co do tego, co ludzie do niego mają, to mój kolega z klasy, np. nie lubi go, bo jest Niemcem. ;|
kuba
29.05.2010 11:34
W 2005 roku była analogiczna sytuacja w McLarenie. Wtedy Kimiemu co chwila się coś sypało a Juanowi jakoś nie, więc nie wiem co w tym dziwnego. Życie :P
dxx91
29.05.2010 10:51
Piotrek15 i Ranger, zaraz was Jacobss zjedzie tak jak i mnie -.- skoro webber ma tak samo awaryjny bolid, to pokaż weekend vettela bez problemów? chyba jedynie ten który wygrał :) i nie nazywaj mnie do k**** ***** wyznawcą kubicy!
Ranger
29.05.2010 10:39
Biedactwo nagle ma co chwile awarie dziwny przypadek :-(
Piotrek15
29.05.2010 10:14
Jak widać, najszybszy samochód nie wystarczy, musi być też najmniej awaryjny :) TYlko dziwi mnie że awarie występują głównie u Vettela...czyżby psuja? ;]
Huunreh
29.05.2010 10:06
Mają to, że jest dobry. A Schumachera to jedzą bo 7 tytułów zdobył :D Wracając do tematu to ciekawe jak jutro wypadnie Vettel.
kuba
29.05.2010 09:24
Ano właśnie. Vettel ma bardziej przerąbane niż Hamilton ostatnio :P Poczekajmy aż Jaime albo Buemi trafiądo RBR i zaczną wygrywać to też przestaną być tacy sympatyczni...ehhh. Ja życzę Vettelowi ,żeby Mu się trafiło pare GP beż żadnych problemów. Mimo wszystko dużo punktów uciekło nie z jego winy. Ja nie kumam co wy macie do Vettela..
Jacobss
29.05.2010 09:13
Otóż to. dxx91 - Właśnie wychodzi twoje "wiedza". Przykładem jest choćby ten weekend. Webber miał DWIE awarie. Jedną w piątek, drugą dzisiaj rano. W Bahrajnie w piątek miał awarię hamulców, bodajże w Malezji również. Trzeba być zaślepionym, nie widzieć faktów i autentycznie nienawidzić Vettela, aby tak pisać. Z drugiej strony, czego ja się spodziewam po "wyznawcach" Kubicy? :). Pozdrawiam wszystkich fanboyów :).
Dżejson
29.05.2010 08:49
Tylko tutaj to HORNER tłumaczy Vettela, tak samo jak Bulion tłumaczył Kubice po Monako za ten start. Więc przestań marudzić, bo jakby Kubek był teraz u RBR na miejscu Vettela to byś płakał, że go sabotują ;]
Kajek
29.05.2010 08:45
Kubica potrafi się przyznać do błędu (vide Monaco) a nie czaruje pół roku jakimiś PRowymi komunikatami od bossa teamu.
Dżejson
29.05.2010 08:38
Ciekawi mnie co by Kajek mówił jakby Kubica był na miejscu Vettela.
dxx91
29.05.2010 08:29
Dziwne, mają ten sam bolid, a awarie ma tylko Vettel. Mam wrażenie, że to nie bolid jest awaryjny, tylko seb go "zajeżdża" :)
IceMan11
29.05.2010 08:27
Przecież było widać, że coś z bolidem Vettela było nie tak. Po drugim sektorze miał przewagę ponad 0.4 sek. Wjeżdża w ostatnią partię zakrętów 1,2,3. 1-szy w lewo i tam, właśnie tam było widać, że lewe przednie koło się uniosło po czym opadło i Vettela na chwile szarpnęło. Przyjechał na metę z ponad 0.2 sek straty do Lewis'a. Nie chcę nic mówić, ale tylu narzeka na naszych komentatorów, że nic nie widzą, a sami chyba śpią. No sorry taka jest prawda. Sądze, że Mark jest w szczytowej formie i jeździ bardzo szybko, lecz awaria mimo wszystko była i nie jest to bronienie Seba. Czy był problem z zawieszeniem u Seby? Tego nie wiem, ale wymienili je i w Turcji był w qualu najlepszy po czym 3sektor psuje o 0.6sek, a na ostatnim okrążeniu robi błąd już w 1-szym zakręcie? Sądze, że błędy się zdażają owszem, ale nie takie. Przecież w Bahrainie i Australii przejechał tylko jedno szybkie okrążenie i miał PP więc nie sądze, że było spowodowane to presją. Była awaria jak nic, a ci co nic nie widzieli spędzją na PR bądź na obrone Sebastiana. Sprawiedliwość musi być panowie. Pozdro :D
Kajek
29.05.2010 08:22
to błąd kierowcy.
Slawregas
29.05.2010 08:14
Kajek czy uniesione i zablokowane lewe koło na wejsciu w zakret w prawo to PR ?
Kajek
29.05.2010 08:06
Ohhhh tak, kocham ten PR.
VShila
29.05.2010 07:48
'Webber przezywa swoja druga mlodosc' On taki stary jeszcze nie jest :) I to nie Krzysiu Ibisz że przeżywa drugą młodość xD
SvedruS
29.05.2010 07:32
Simi zgadzam sie, Webber przezywa swoja druga mlodosc i to w najlepszym zespole teraz, wiec ma szanse uwiecznic swoja kariera z ladnym bilansem zwyciestw
francorchamps
29.05.2010 07:31
Jak na tak awaryjny bolid, to całkiem niezły ten RB6 :) Przed Q, stawialem że PP zgarnie Hamilton, jest niezłe P2.. Jeśli chodzi o wyścig, mam dziwne przeczucie że "Noc" wyprzedzi Marka na 1-zakręcie, a że tempo wyścigowe McL ma niezłe, to jeśli nie zrobi głupoty pojedzie po P1.. Kubika tym razem zdaje się bedzie startował z czystej strony toru więc liczę że poprawi się na starcie o 1 pole a przy tym nie da sie łyknąć Filipkowi.. Pozdrawiam!
Simi
29.05.2010 07:22
YAHoO - nie sądzę, by Mark korzystał na pechu Vettela. Od Gp Hiszpanii jest niesamowicie szybki i Seba może byc po prostu wolniejszy.
kibic
29.05.2010 07:05
Widziałem. Była awaria. Trzeci czas to bardzo dobry wynik. Mam wrażenie, że próbują wytłumaczyć każdą "porażkę" Vettela a przecież przy tak szybkim starcie jakim dysponują RB trzecie pole to dobra pozycja wyjściowa.
YAHoO
29.05.2010 07:00
Vettel w tym roku jeździ niemal bezbłędnie i tylko te awarie odbierają mu b.wysokie lokaty (albo nawet zwycięstwa)... :/ Sebastian, życzę Ci samochodu sprawnego od A do Z! Pokaż wszystkim, że to nie Mark ma wysoką formę tylko Twój pech sprawia, że "Kangur" zbiera laury!
SvedruS
29.05.2010 06:58
Bylo widac, wtedy tak gleboko za tarke wyjechal. Troche mnie to wlasnie zastanawialo dlaczego tak sie unosi ta opono. Jest tam taki zjazd ale inne bolidu normalnie przejezdzaly wiec jednak kolejna ustera Red Bull"a
Huckleberry
29.05.2010 06:54
Widziałem, widziałem, strasznie awaryjne te bolidy w tym roku ;)
Simi
29.05.2010 06:51
Miszcz - przecież Huckleberry dał uśmieszek. Wiadomo, że sobie żarty robił.
Miszcz
29.05.2010 06:50
Jeżeli oglądałeś kwalifikacje to powinieneś to zauważyć. Był onboard i było wyraźnie widać jak lewe przednie koło unosiło się w powietrze na zakręcie.
Huckleberry
29.05.2010 06:48
No jaaasne :)))