Barrichello i di Grassi są niezadowoleni z silników Coswortha

Obaj brazylijscy kierowcy zgodnie twierdzą, że jednostki Coswortha są zbyt słabe na prostych
30.05.1012:10
owca
2684wyświetlenia

Podczas rozgrywanego w ten weekend Grand Prix Turcji Rubens Barrichello i Lucas di Grassi przyznali, że silniki Coswortha nie sprawują się najlepiej.

Mający 38 lat kierowca Williamsa w sobotnich kwalifikacjach wywalczył zaledwie 15 miejsce. Brazylijczyk powiedział, że brytyjski team cierpi z powodu braku mocy. Silnik, który przywieźliśmy nie zadziałał jak trzeba - powiedział Rubens w rozmowie z brazylijską telewizją Globo. Prędkość na prostej nie jest dobra.

Lucas di Grassi również jest niezadowolony, będąc pokonanym w kwalifikacjach przez Bruna Sennę, który reprezentuje bodaj najsłabszy zespół w stawce, a więc HRT. Moje okrążenie było dobre - powiedział debiutujący w F1 di Grassi, który na ten wyścig wreszcie otrzymał poprawioną wersję bolidu Virgin VR-01. Samochód dobrze się spisywał w zakrętach, jednak silnik nie radził sobie najlepiej na prostych lub podczas przyspieszania.

W bolidzie di Grassiego na niedzielny wyścig zainstalowano nową jednostkę napędową.

Źródło: OneStopStrategy.com

KOMENTARZE

6
Adakar
30.05.2010 10:53
@Simi >>> Bo nie było kasy. Za to mają już skompletowany budżet na rok 2011, a zeszły zaliczyli NA PLUSIE (!). Podobno już jest bardzo blisko do klepnięcia 3 letniej umowy z Renault od 2011.
Simi
30.05.2010 11:26
RaV - dokładnie. Miałem nadzieję na to, że do tego dojdzie, a tu COSWORTH!!! Masakra. Od początku wiedziałem, że to błąd.
jan5
30.05.2010 10:39
mi też się zdaje że williams jest w tym sezonie tak daleko bo silnik jest słaby
RaV
30.05.2010 10:18
Szkoda, ze Williams nie ma silnikow Renault jak w latach 90 ubieglego stulecia... w czasach Hilla i Villeneuva :-)
maciej
30.05.2010 10:16
A więc powodzenia na torze Monza :)
Lukas
30.05.2010 10:15
No ale Senna jeździ z tym samym silnikiem... Poza tym chyba nie spodziewali się, że Cosworth powróci do stawki nie idąc na jakieś kompromisy w wydajności - przecież nie mogli się palić co wyścig :)