Trulli chce przełamać złą passę

Jarno Trulli ma nadzieję, że w Walencji zdoła przełamać złą passę i po dwóch nieukończonych wyścigach, uda mu się w końcu zobaczyć flagę w szachownicę.

Kierowca Lotusa jest sfrustrowany przebiegiem sezonu, ponieważ ciągle jest nękany problemami technicznymi i awariami. Włoch desperacko poszukuje szczęścia, jako że malezyjska ekipa stara się zostać zespołem środka stawki.

Chciałbym przełamać pecha, chcę odwrócić sytuację o 180 stopni i potrzebuję zmienić moją passę, ponieważ miałem w tym sezonie już wszystkie możliwe problemy - powiedział Trulli.

Włoski kierowca uważa również, że jego brak konkurencyjności wynika z niewystarczającej ilości czasu spędzonego na torze. Z dotychczas rozegranych wyścigów ukończył tylko cztery, trzy razy meldował się na 17 pozycji i raz na 15. Tak mała ilość jazdy powoduje, że kierowca Lotusa nie jest wstanie znaleźć dobrych ustawień na wyścig.

Problemy z niezawodnością powstrzymują mnie przed jazdą i zbieraniem doświadczenia w trakcie weekendu wyścigowego. W dwóch czy trzech ostatnich wyścigach ścigałem się z bazowymi ustawieniami, ponieważ nie miałem szansy ma prowadzenie jakichkolwiek zmian, co jest bardzo frustrujące.

Źródło: Autosport.com