Whitmarsh: Zespoły wyjaśnią przepisy dotyczące testowania

"Nie myślałem, że regulacje potrzebowały wyjaśnienia, jednak dla niektórych potrzebują"
27.06.1010:45
Łukasz Godula
1634wyświetlenia

Szef McLarena - Martin Whitmarsh powiedział, że zostaną poczynione kroki, by wyjaśnić wszystkie niejasności zasad dotyczących testów w Formule 1 po tym, jak Ferrari wykorzystało dzień filmowania materiałów promocyjnych do sprawdzenia swojego nowego wydechu.

Pomimo tego, iż Ferrari wykorzystało dzień filmowania w zgodzie z przepisami, by wypróbować wydech, to jednak fakt, że ekipa wykonała kilka znaczących przejazdów, by testować swój nowy system, wywołał niezadowolenie innych zespołów.

Whitmarsh, którzy jest również przewodniczącym Stowarzyszenia Zespołów Formuły Jeden (FOTA) powiedział, że umowa pomiędzy zespołami w sprawie testowania zostanie wyjaśniona, więc każdy będzie miał jasność, co jest dozwolone, a co nie. Nie myślałem, że regulacje potrzebowały wyjaśnienia, jednak dla niektórych potrzebują - powiedział Whitmarsh, który wykluczył możliwość wykorzystania dnia filmowego do sprawdzenia nowego pakietu McLarena na tor Silverstone.

Wyjaśnimy przepisy. Biorąc pod uwagę fakt mojego nawoływania do wyjaśnienia przepisów, nie wykorzystamy dnia aktywności promocyjnych. Wykorzystamy dzień jazd w linii prostej, co będzie potrącone z odpowiedniej puli. To jest sprawiedliwy i odpowiedni sposób na robienie takich rzeczy. Formuła 1 jest bardzo konkurencyjnym biznesem i ludzie wykorzystają i wypróbują każdą możliwość, by zdobyć przewagę na pewnych niejasnościach. To nie jest dwuznaczne w mojej angielskiej interpretacji, jednak dla innych najwyraźniej jest. Musimy usunąć tę niejasność.

Whitmarsh sądzi, że światowa sytuacja ekonomiczna poprawia się i może to być czas, by w F1 przywrócić kilka testów w trakcie sezonu. Niewielka ilość testów byłaby dobrą rzeczą w F1 - powiedział. Musieliśmy podjąć znaczne kroki, biorąc pod uwagę kryzys w ekonomii i F1, jednak myślę, że teraz możemy zobaczyć i poczuć sygnały, iż ekonomia się poprawia, miejmy nadzieję, że będziemy mogli powrócić do testów. W F1 chodzi o jazdę bolidami. Myślę, że kierowcy lubią testy, zespoły lubią jeździć na testy i rozwijać bolidy, więc jest to dobra rzecz. Z czasem, gdy kondycja zespołów zacznie się poprawiać, miejmy nadzieję, że będziemy mogli to zrobić.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

7
paolo
27.06.2010 11:39
Dobrze gada, dać mu wódki. Nie powinno być równych i piękniejszych bo są z południa i im słonko mózgownice podgrzewa. Skoro mają za dużo i tak im się w wydechach przewraca to na sieroty i domy dziecka trzeba przeznaczyć, a nie na lipne testy. Dowalić im 100 milionów kary. Mika z dżonym łokerem zadecydują na co wydać. Show must go on!
MairJ23
27.06.2010 11:26
Zasady i regulaminy sa po to by ich przestrzegac. Wiec nikt si etu nikogo nie czepia - ani RBR jak wczoraj pisaliscie ani Martin dzisiaj... poporstu trzeba zareagowac. To nie Polska gdzie jak ktos widzi ze ktos lamie prawo to zasada jest taka zeby sie nie wtracac bo to wladza jest po to zeby to robic. Kazdy ma prawo do wyrazenia swojego niezadowolenia i wskazania ze ktos inny zasady lamie badz mocno nagina i nastepstwem musi byc szczegolowa analiza i poprawa istniejacych regulaminow i zasad. Jak ktos tego nie rozumie to ja tego nie rozumiem :)
svt
27.06.2010 11:10
Nie rozumiem tego czepiania się Martina. Chyba już przy wprowadzeniu tych ograniczeń pisał na forum, że pewnie te przejazdy do kręcenia reklamówek będą wykorzystane właśnie w taki sposób.
bukuć
27.06.2010 11:07
Nawet fajnie by było ;) I Nick by się nie nudził , pozyjka " 3-go kierowcy" byłaby rozróżniana z "kierowcą rezerwowym" ,a funkcja "kierowcy testowego" nabrałaby prestiżu. Choć ja nadal nie wiem - kto to jest 3-ci kierowca?
Huckleberry
27.06.2010 09:39
Czy jest wyjaśnione co to jest "jazda po prostej"? Bo zaraz się okaże, że ktoś jeździ po prostym torze ale bardzo bardzo szerokim ;)
Gangster
27.06.2010 09:36
Proponuje wcześniejsze rozważania dot testów w trakcie sezonu po jakimś GP w poniedziałek. Wyznaczyć 3 GP w całym roku aby takie testy odbyły się w poniedziałki po wyścigach. Sprzęt już jest na torze, więc odchodzi część kosztów. Dodatkowo jak jakieś zespoły kręcą reklamówki to muszą użyć auta z poprzedniego GP. Nie będzie pretensji, że używają reklamówek do testów. A jak użyją nowych części to na następnym GP oboje kierowcy 5 pól startowych w dół.
biCampeon
27.06.2010 09:09
Daj Boże. Mam nadzieję, że już w przyszłym sezonie wrócą do tej praktyki i zorganizują kilka sesji testowych. Jeśli nie w przyszłym roku, to z pewnością niedługo, skoro zamierzają o tym rozmawiać :)