GP Węgier: wypowiedzi po kwalifikacjach (12)

RBR, Ferrari, McLaren, Mercedes, Renault, Sauber, Williams, F. India, STR, Virgin, Lotus, HRT
31.07.1021:14
Redakcja
11972wyświetlenia

Red Bull Racing

Sebastian Vettel (P1): To był bardzo dobry dzień dla nas. Czuliśmy się pewnie przez cały weekend i myślę, że zdołaliśmy się również poprawić od wczoraj. Powiedziałem przez radio do zespołu na moim okrążeniu zjazdowym: 'Mark i ja ostro naciskaliśmy na siebie nawzajem, aby zająć pierwsze dwa miejsca, ale to wasza chwila i cieszcie się nią - to wy zbudowaliście ten cudowny samochód'. Prowadzenie go to prawdziwa przyjemność i nie mogę się już doczekać jutra. Dzisiejsza sesja była w sumie trudna. W Q2 nie miałem dobrego przejazdu na supermiękkich oponach i nie czułem się w stu procentach pewnie. Niewiele można zmienić w samochodzie między Q2 i Q3, tylko niewielkie korekty, ale zadziały całkiem nieźle i w Q3 czułem się bardziej pewnie. Zdołałem pojechać znacznie szybciej, zatem był to dobry krok naprzód. Cieszę się z bycia na pole position. Mam nadzieję, że będziemy mieli dobry start i udany wyścig jutro.

Mark Webber (P2): Sebastian wykonał dobrą robotę. Naciskaliśmy na siebie nawzajem przez większą część tego weekendu, ale on w Q3 poskładał naprawdę dobre okrążenie. Opony są na tym torze czarnym złotem - musisz dobrze się z nimi obejść, zrozumieć je i potem przejechać idealne okrążenie w właściwym momencie, ponieważ potrafią być chwilami bardzo wrażliwe. Zobaczymy, jak sprawy potoczą się jutro, to będzie długi wyścig i jestem w dobrym położeniu, aby zdobyć sporo punktów. Pierwsze trzy sekundy wyścigu będą kluczowe i mogą w 70 procentach wpłynąć na końcowy rezultat.

Christian Horner, szef zespołu: To były fantastyczne osiągi w wykonaniu zespołu. Ekipa i obaj kierowcy wykonali świetną robotę, aby w dominującym stylu zająć pierwszy rząd startowy. Pozycja na starcie jest tutaj bardzo ważna i jest to także jeden z najdłuższych dojazdów do pierwszego zakrętu od pól startowych, zatem rozpoczniemy wyścig z najlepszych możliwych pozycji. Mamy nadzieję, że będzie to dla nas udany wyścig.

(Marek Roczniak)
_

Scuderia Ferrari Marlboro

Fernando Alonso (P3): Jestem zadowolony z mojego okrążenia kwalifikacyjnego i osiągów naszego samochodu, ponieważ nie sądzę, byśmy dzisiaj mogli więcej zdziałać. Red Bulle okazały się niezwykle mocne i strata do nich jest z pewnością zaskakująca. Mimo wszystko musimy pozostać skupieni na naszej pracy i postarać się wypaść jak najlepiej, celując w podium. Musimy pamiętać, że liderzy w obu klasyfikacjach są za nami na starcie i naszym celem jest odrobienie punktów w generalce. Start będzie bardzo ważny. Zwykle na tym torze pozycja na czystej stronie toru daje wyraźną przewagę, ale w tym sezonie widzieliśmy dobre starty z brudnej strony i słabe z czystej: ważne będzie zrobienie wszystkiego możliwie najlepiej i później zobaczymy, gdzie jesteśmy na koniec pierwszego okrążenia. W tym momencie możemy również zdecydować, czy obrać taktykę ataku, czy może kontrolować sytuację. Tor jest bardzo wymagający dla samochodów oraz kierowców i nie możesz utracić koncentracji nawet przez chwilę.

Felipe Massa (P4): Kiedy tracisz ponad sekundę do zdobywcy pole position, to wówczas jest o czym myśleć: sposób w jaki współpracują oni z oponami na pierwszym okrążeniu jest naprawdę niesamowity, a ich aerodynamika bardzo im pomaga w niektórych zakrętach, zwłaszcza w nawrotach. W wyścigu sytuacja może się różnić, ale zdecydowanie nie możemy stwierdzić, że będziemy szybsi na torze [od Red Bulli]. Niemniej ogólnie musimy być usatysfakcjonowani dzisiejszym rezultatem, gdyż mimo wszystko jesteśmy przed całą resztą stawki. Nie przejechałem perfekcyjnego okrążenia: z tymi oponami musisz jechać nadzwyczaj precyzyjnie, jako że łatwo można zjechać z idealnej linii jazdy. Start będzie niezwykle ważny i niestety ja rozpocznę rywalizację po brudnej stronie toru: zobaczymy, co możemy zdziałać. Wyścig będzie bardzo długi i jak zwykle, wszystko się może zdarzyć. Co dzisiaj czuję, myśląc o wydarzeniach sprzed roku? Podczas kwalifikacji nie myślałem o tym ani przez chwilę, gdyż jestem zbyt zajęty samochodem. Aczkolwiek teraz mogę powiedzieć, że miłym uczuciem jest bycie tutaj i ukończenie kwalifikacji! Dzisiaj w naszym garażu był profesor Robert Veres, jeden z lekarzy, którzy opiekowali się mną podczas pobytu w szpitalu AEK i byłem bardzo zadowolony z jego obecności tutaj.

Chris Dyer, główny inżynier wyścigowy: Dobra robota w wykonaniu obu naszych kierowców, którzy byli dzisiaj w stanie wydobyć z samochodu cały potencjał. Szczerze, to nie myślałem, byśmy mogli aspirować w lepszy wynik: zdecydowanie nie mamy szybkości do walki o pierwszy rząd, ale zdołaliśmy dosyć komfortowo zająć cały drugi. Patrząc na sytuację na starcie jestem nieco rozczarowany, że jeden z naszych rywali nie okazał się szybszy od Felipe, co oznaczałoby dla niego start z czystej strony toru! Postaramy się dobrze wystartować i powalczyć z samochodami przed nami: jeśli to się nam uda, wyścig może być interesujący.

(Michał Roszczyn)
_

Vodafone McLaren Mercedes

Lewis Hamilton (P5): Jestem zadowolony z dzisiejszego wyniku. Wejście do Q3 było dla mnie ulgą - było bardzo blisko - i czułem, że wycisnąłem z bolidu każdy ułamek sekundy. Jestem więc usatysfakcjonowany z pracy, jaką dziś wykonaliśmy. Oczywiście musimy jutro znów ciężko popracować, lecz biorąc pod uwagę rozwój wydarzeń jest to dla nas dobre miejsce startowe przed wyścigiem: mamy czystą stronę toru, co jest pozytywne i długą drogę do zakrętu numer 1. Wszystko może się więc zdarzyć. Tak jak powiedziałem, jestem zadowolony. Nasz samochód był dzisiaj najlepszy jak do tej pory na tym torze. Pozostajemy skupieni przed jutrem: muszę wystartować tak dobrze, jak przez ostatnich kilka wyścigów, uniknąć kolizji, odnaleźć się w pierwszym zakręcie, a potem cisnąć przez resztę wyścigu. Świetnie byłoby odrobić kilka pozycji, ponieważ tutaj wyprzedzanie jest trudne. Zrobimy jutro co w naszej mocy.

Jenson Button (P11): W dzisiejszym treningu samochód spisywał się całkiem dobrze i czułem się z nim pewnie. Wciąż mieliśmy stratę do pierwszych dwóch zespołów, lecz ogółem forma nie była zła. Dziś po południu wciąż czułem się dobrze na twardych oponach i ukończyłem Q1 na siódmej pozycji. Nie mogłem jednak odnaleźć właściwego balansu na supermiękkiej mieszance i miałem problem z przyczepnością. Pozytywną rzeczą jest to, że startujemy z czystej strony toru. Normalnie można odrobić jedną lub dwie pozycje na starcie, a tutaj będzie wiele okazji przed pierwszym zakrętem, co zawsze jest ekscytujące. Dodatkowo mam dwa świeże komplety opon na wyścig. Wciąż możemy wiele odrobić z 11 miejsca - i zrobię wszystko, aby zebrać ważne punkty dla mistrzostw. Myślę, że można powiedzieć, iż jutro musimy być po prostu odważni.

(Igor Szmidt)
_

Mercedes GP Petronas

Nico Rosberg (P6): Jestem zadowolony z szóstej pozycji, ponieważ nie spodziewaliśmy się zakwalifikować tak wysoko, więc jest to nieoczekiwana i miła niespodzianka. Jesteśmy daleko za czołówką, ale zrobiliśmy dzisiaj co w naszej mocy i jestem usatysfakcjonowany naszymi osiągami. Wykonaliśmy bardzo dobrą robotę przy ustawieniach samochodu, dzięki czemu mogliśmy wciągnąć z niego maksimum potencjału. Mam nadzieję na dobry start i naszym celem jak zawsze jest zyskanie kilku pozycji i zdobycie przyzwoitej liczby punktów.

Michael Schumacher (P14): Oczywiście dzisiejsze kwalifikacje nie przebiegły dla nas idealnie. Po wczorajszych osiągach zdecydowaliśmy się wybrać inne ustawienia bolidu, które miały powiedzieć nam więcej na jego temat i zostały obrane bardziej pod kątem wyścigu. Dzisiaj rano wyglądało to całkiem nieźle, ale kiedy temperatura toru podniosła się w kwalifikacjach, zadziałało to przeciwko nam. Nasze ustawienia powinny lepiej pracować w wyścigu, choć startując z czternastego miejsca nie będzie łatwo. Również start z brudnej strony toru niespecjalnie pomaga, lecz z pewnością ponownie postaram się dobrze wystartować. Wówczas będziemy musieli zobaczyć, jak rozwinie się sytuacja podczas wyścigu.

Ross Brawn, szef zespołu: Dotychczas weekend był dla nas trudny. Dzisiejszego ranka wykonaliśmy pewien postęp i samochód wyraźnie pasuje Nico, który w kwalifikacjach odwalił świetną robotę. Jednakże nie znaleźliśmy odpowiedniego rozwiązania dla Michaela, któremu nie pomogły także problemy z wibracjami przy użyciu jego ostatniego kompletu opon w Q2. Muszę pochwalić Nico za wspaniałą robotę i zdobycie mocnej pozycji startowej, która spełniła nasze nadzieje, biorąc pod uwagę osiągi samochodu.

(Michał Roszczyn)
_

Renault F1 Team

Witalij Pietrow (P7): Myślę, że w dniu dzisiejszym wykonaliśmy dobrą robotę i jestem bardzo zadowolony z faktu, iż dotarłem do Q3, a także z tego, że będę startował z siódmej pozycji, przed Robertem, ponieważ twoim głównym celem jest zawsze uplasowanie się przed kolegą z zespołu. Wiedzieliśmy, że bolid będzie się tu sprawował całkiem dobrze, ja osobiście przez cały weekend byłem bardzo zadowolony z balansu auta. Problem w tym, że chłopaki przed nami ciągle są bardzo mocni i jesteśmy świadomi, że musimy ciągle bardzo mocno naciskać, żeby ich złapać. Jeżeli chodzi o jutrzejszy wyścig, to wyprzedzanie na torze będzie bardzo trudne, więc jedyna realna szansa będzie na starcie. Dołożę wszelkich starań i będę starał się wyprzedzić kilku konkurentów oraz zdobyć trochę punktów.

Robert Kubica (P8): Mieliśmy nadzieję, że w dzisiejszych kwalifikacjach uplasujemy się bliżej czołówki. Sprawy przedstawiały się lepiej dzisiaj rano na treningach, lecz w Q3 po prostu nie miałem wystarczającej przyczepności, a bolid często jakby przysiadał, co było trochę dziwne. Moje okrążenie w Q3 było bardzo wolne - o pół sekundy wolniej niż okrążenie w Q2, ale po prostu brakowało mi przyczepności. Jeżeli chodzi o wyścig, to wszystko rozegra się na pierwszym okrążeniu i na starcie wyścigu, więc w dniu jutrzejszym mamy nadzieję na dobry start i może uda nam się zyskać kilka pozycji.

Eric Boullier, szef zespołu: Wyniki dzisiejszej sesji kwalifikacyjnej potwierdzają duże tempo, które pokazywały nasze oba bolidy od początku weekendu, a w szczególności na treningach dziś rano. Dobrze jest widzieć Witalija na siódmej pozycji i oba bolidy mają dobre pozycje wyjściowe, aby w dniu dzisiejszym walczyć o punkty. Należy zauważyć, że w Q3 trochę walczyliśmy z supermiękkimi oponami i prawdopodobnie nie wycisnęliśmy z bolidów maksymalnych osiągów, więc potencjalnie mogliśmy wywalczyć nawet lepsze miejsca startowe, ale jak już powiedziałem, nasz dzisiejszy wynik jest dobry i wiemy, że możemy być szybcy podczas wyścigu. Ważne będzie, aby w jutrzejszym dniu korzystać z każdej nadarzającej się okazji i naszym celem będzie wyprzedzenie Rosberga i zorientowanie się, czy jesteśmy w stanie złapać Hamiltona.

(Inf. prasowa)
_

BMW Sauber F1 Team

Pedro de la Rosa (P9): Jestem zadowolony z moich dzisiejszych osiągów, ale co ważniejsze jestem bardzo dumny z zespołu. Samochód był bardzo dobry. Moja pozycja pokazuje, jak duży postęp wykonali chłopaki w Hinwil z samochodem, szczególnie aby poprawić jego prędkość w wolnych zakrętach. Oni po prostu zakasali rękawy i ciężko pracowali, aby zmienić ten stan rzeczy. Jutro spróbuję uniknąć kłopotów na starcie i w czasie pierwszego okrążenia, a wtedy będę mógł oczywiście walczyć o punkty.

Kamui Kobayashi (P23 po karze za niestawienie się na ważenie bolidu): Jestem bardzo rozczarowany. Dokonaliśmy wielu zmian w ustawieniach bolidu, odkąd tutaj przyjechaliśmy, ale ja wciąż nie jestem zadowolony. Samochód prowadzi się dziwnie - zupełnie inaczej, niż jestem do tego przyzwyczajony, do tego nie mam w ogóle przyczepności. W każdym razie sytuacja była dość trudna dla mnie, a do tego zespół nieco zbyt optymistycznie wysłał mnie na mój drugi przejazd w Q1 na twardszych oponach. Liczyłem, że bardziej miękką mieszankę zaoszczędzę na Q2, jednak błędy się zdarzają. Na domiar złego najwyraźniej przejechałem na czerwonym świetle w pit-lane i ominąłem garaż FIA. Po prostu nie zauważyłem tego.

(Bartosz Pyciarz)
_

AT&T Williams

Nico Hulkenberg (P10): Wejście do Q3 było dzisiaj dla nas bardzo dobre, ponieważ wszyscy wiedzieliśmy, jak bardzo zbita jest stawka za czołowymi zespołami, lecz jak to zawsze w naturze człowieka leży czujemy, że coś więcej było do zdobycia. Oba Renault i de La Rosa byli dzisiaj mocni, ale są tylko kilka dziesiątych sekundy przed nami. Mimo, iż wyprzedzanie będzie jutro trudno, to jednak wiemy, że wyścig będzie bardzo zacięty, patrząc na tempo bolidów wokół nas.

Rubens Barrichello (P12): W Q1 byłem bardzo zadowolony, samochód był idealny i potrzebowałem tylko jednego przejazdu - resztę sesji spokojnie przesiedziałem w garażu. Jednakże rozpoczynając Q2, na okrążeniu wyjazdowym trafiłem na duży ruch na torze i generalnie przez to byłem tak wolny, ponieważ nie sądzę, aby opony były rozgrzane do odpowiednich temperatur. Opony po prostu nie działały jak należy, a balans auta również nie był idealny na ostatnim okrążeniu i nic więcej nie dało się ugrać.

(Igor Szmidt)
_

Force India Formula One Team

Adrian Sutil (P13): Jestem całkiem zadowolony z wyników dzisiejszych kwalifikacji. Jesteśmy bardzo blisko pierwszej dziesiątki, w co wątpiliśmy po porannej sesji. Znów zmagaliśmy się z miękkimi oponami i ostatecznie przystąpiliśmy do kwalifikacji nie mając jasnego obrazu pod względem osiągów, zatem trzynaste miejsce jest dobrym wynikiem. Wiemy, że jutro nie będzie łatwo, bo trudno tutaj wyprzedzać, ale nasze tempo wyścigowe jest dobre. Postaramy się dobrze wystartować, jak najlepiej wykorzystać strategię i postoje, aby zyskać jak najwięcej miejsc. Zawsze mówię, że punkty są w naszym zasięgu i z takim nastawieniem czekam na jutro.

Vitantonio Liuzzi (P16): Rano mieliśmy pewne problemy z półosią i w ogóle nie pojeździłem wtedy na miękkich oponach. Do kwalifikacji przystąpiliśmy więc nie wiedząc, jak będą się one sprawować. Jednakże balans był w porządku i w Q1 wypadliśmy pozytywnie. Niestety, w Q2 trafiłem na ruch przede mną i nie wykonałem czystego okrążenia, a dodatkowo straciłem przyczepność tyłu na ostatnim zakręcie. Do tego momentu miałem czas lepszy o pół sekundy, tak więc stać nas było na znacznie lepszą pozycję. Wejście do Q3 byłoby bardzo trudne, ale na pewno nie jesteśmy tam, gdzie powinienem być. Jutro będzie trudno wyprzedzać, ale zawsze istnieje nadzieja dzięki naszemu tempu wyścigowemu, więc może uda się zyskać kilka pozycji.

(Mateusz Grzeszczuk)
_

Scuderia Toro Rosso

Sebastien Buemi (P15): Powiedziałbym, że samochód spisywał się dobrze i balans był w porządku, chociaż do samego końca nie czułem się pewnie w bolidzie. W ostateczności udało się pokonać zespołowego partnera, a przez większość weekendu to on był przede mną, co jest pierwszym celem każdego kierowcy. Myślę, że naszym głównym problemem jest brak docisku i tempa, szczególnie w krętych części drugiego sektora. Myślę, że to będzie długi i ciężki wyścig, w którym kluczem będzie odrobienie kilku pozycji na starcie, ponieważ potem wyprzedzanie staje się bardzo trudne. W zeszłym roku startowałem z brudnej strony toru i miałem bardzo zły start, więc mam nadzieję, że na czystej stronie uda się nam coś jutro zyskać.

Jaime Alguersuari (P17): Nienajgorszy dzień dla mnie i w ostateczności pojechałem na limicie możliwości bolidu. Znaleźliśmy dobre ustawienie na Q1, lecz w Q2 miałem chyba za wysoko przednie skrzydło i samochód był nieco nadsterowny. Moje czasy okrążeń były do siebie podobne i myślę, że to było wszystko, co mogłem dziś zrobić, nawet jeśli oczekiwałem trochę więcej po modyfikacjach przywiezionych na ten wyścig. Żeby wszystko było jasne, nie zostałem przyblokowany przez Schumachera.

(Igor Szmidt)
_

Virgin Racing

Timo Glock (P18 po karze dla Kobayashiego): Mieliśmy jak dotychczas dwa bardzo udane dni i cały weekend zmierzał we właściwym kierunku. Zespół wykonał świetną robotę. Ogólnie byłem całkiem zadowolony z samochodu w kwalifikacjach i spodziewałem się, że Lotus będzie przed nami, ponieważ nadal zmagaliśmy się z jazdą po nierównościach na torze. Moje dwa okrążenia kwalifikacyjne były bardzo dobre i jestem naprawdę zadowolony zarówno z moich osiągów, jak i zespołu. To dla nas szczęśliwy dzień i mam nadzieję, że jutro będzie podobnie.

Lucas di Grassi (P21 po karze dla Kobayashiego): Mieliśmy bardzo mocną trzecią sesję treningową. Samochód był bardzo dobry i byliśmy w stanie poprawić się względem wczorajszego dnia. W kwalifikacjach pojechałem za szeroko na pierwszym szybkim okrążeniu, przez co uszkodziłem podłogę w samochodzie. W efekcie tego straciłem dużo docisku i sporo tempa w kwalifikacjach. Jestem bardzo pewny, że jutro możemy wrócić na tor tak mocni, jak podczas 3 sesji treningowej.

Nick Wirth, dyrektor techniczny: Po rozczarowującym braku widocznych postępów Virgin Racing na Silverstone i Hockenheim, w końcu udało nam się zaliczyć stosunkowo bezproblemowy weekend z poprawionym VR-01 i odzyskać nasze miejsce na szczycie wśród nowych zespołów. Dla Lucasa dzień rozpoczął się bardzo dobrze w trzeciej sesji treningowej, ale wygląda na to, że pojechał za szeroko na początku kwalifikacji, co spowodowało dużą dziurę w podłodze i zniszczyło przednie skrzydło. Przez to stracił dużo docisku i zniszczyło to jego kwalifikacje, ale on jeszcze będzie mocny w wyścigu. Timo i jego ekipa wykonali przez noc duży krok naprzód w ustawieniach samochodu i już po jego pierwszym przejeździe wiedzieliśmy, że jesteśmy w dobrej formie. Jego drugi przejazd był kolejnym krokiem naprzód i wykonał on świetną robotę, aby dać naszemu zespołowi najlepszy rezultat w kwalifikacjach od Szanghaju. Od samego początku Virgin Racing ważył się na inne podejście i chciałbym podziękować wszystkim w zespole, naszym partnerom, sponsorom i fanom za wiarę w tym roku w nasz unikalny cyfrowy proces rozwojowy. Teraz skupimy się na mocnych osiągach naszych obu samochodów w jutrzejszym wyścigu.

(Marek Roczniak, Bartosz Pyciarz)
_

Lotus Racing

Heikki Kovalainen (P19 po karze dla Kobayashiego): Myślę, że wyciągnęliśmy dzisiaj z bolidu tyle, ile się dało. Biorąc pod uwagę czas, jaki wczoraj straciłem czuję, że było to maksimum. Bolid prowadził się dobrze i jest to lekka ulga, że jesteśmy gdzie jesteśmy, ponieważ nie byłem pewny o dzisiejszy balans, mając w pamięci stracony drugi trening. Jesteśmy ciągle w rozsądnej pozycji przed wyścigiem i skupimy się na starcie oraz strategii i upewnieniu się, że pozostaniemy przed innymi nowymi zespołami w wyścigu.

Jarno Trulli (P20 po karze dla Kobayashiego): Dzisiejszy dzień był trochę rozczarowujący. Jechałem dobrze w pierwszym przejeździe, jednak zostałem przyblokowany w ostatnim sektorze i straciłem około 0,4 sekundy, więc musieliśmy przerwać okrążenie. Szkoda, ponieważ wyglądało to całkiem dobrze. W drugim przejeździe opony nie pracowały już tak dobrze i uważamy, że kosztowało mnie to dużo czasu. Pomimo tego damy z siebie jutro wszystko i chcemy zobaczyć oba nasze bolidy na mecie.

Mike Gascoyne, dyrektor techniczny: Lekko rozczarowująca sesja kwalifikacyjna. Po pierwszym przejeździe obaj kierowcy byli zadowoleni, jednak żaden z nich nie miał czystego przejazdu na drugim komplecie opon. Jarno ponadto narzekał na bardzo niską przyczepność na drugim komplecie. Jednakże jesteśmy gdzie jesteśmy i liczymy na dwa mocne finisze w jutrzejszym wyścigu.

(Łukasz Godula)
_

HRT F1 Team

Bruno Senna (P22 po karze dla Kobayashiego): To były trochę frustrujące kwalifikacje i mieliśmy potencjał, aby ukończyć je nieco wyżej. Eksperymentowaliśmy z ustawieniami bolidu w ten weekend, ponieważ próbowaliśmy nadążyć za zmieniającymi się warunkami na torze. Bolid był trudny w prowadzeniu podczas kwalifikacji i musimy spojrzeć na zebrane informacje by dowiedzieć się, co możemy zrobić w jutrzejszym wyścigu.

Sakon Yamamoto (P24): Jestem całkiem zadowolony z wyniku dla zespołu, który ciężko pracował, aby zapewnić mi dobry bolid. Warunki na torze zmieniły się w porównaniu do porannej sesji i było trochę ślisko. W konsekwencji mieliśmy wymagające kwalifikacje i mogłem pojechać szybciej, lecz niestety straciłem trochę czasu w ostatnim sektorze na moim najszybszym okrążeniu. Poza tym jednak poprawialiśmy się przez cały weekend i oczekujemy poprawy także w jutrzejszym wyścigu, który zapowiada się na długi. Spróbuję się skoncentrować od samego początku do końca i pokazać się z jak najlepszej strony.

(Igor Szmidt)

KOMENTARZE

24
kumien
01.08.2010 09:31
Ja lubię Niemca i nawet chcę, aby jeździł z Kubicą. Tylko jeden warunek, robią bolid pod Roberta. Eric bardzo dobrze zrobił, pochwalił Rosjanina, bo należy mu się. Nic nie wspominał o problemach Roberta, więc wydaje mi się, że nasz rodak popełnił błąd. Zdarza się i trudno. Szkoda, że ostatnio często się mu to zdarza w Q3 :/
IceMan11
01.08.2010 09:07
"A Boullier po prostu zachwycony z Petrova, a o KUB to nawet nie wspomniał....." A co to jest za tekst? Chłop 1-szy raz pojechał lepiej od Roberta to nie dziwota, że go pochwalił Eric. Wy się opanujcie bo jeszcze wyjdzie na moje, a wtedy będzie tak jak było z Nickiemi nie, nie przesadzam. Do dzisiaj nikt nie lubi Nicka, ale dlaczego? Właśnie dlaczego? Kto choć trochę obiektywny powie dlaczego tak nie lubicie Niemca?
maciej
01.08.2010 08:45
Już widzę ten nagłówki w gazecie Fakt " Szef zespołu pochwalił Petrova natomiast Kubicy już nie , skandal :D " I nie szukajcie afery tam gdzie jej nie ma . Witalij przed Robertem , naprawdę to jest powód do płaczu i snucia teorii spiskowej ? Można zrozumieć że niektórzy z was "leją" za swoim rodakiem ale proszę trochę obiektywizmu :)
drajwer11
01.08.2010 08:20
Fakt jest taki ze Renault przekombinowali troche z tym póznym wyjazdem, no i niestety ze trzeba przyznać że Robert nie potrafi sie przyznać do błedu któy sam też popełnił, takie jest moje zdanie.
Heikki
01.08.2010 08:11
~jan5 schowaj uśmiech do rozpora..... Co do informacji na PIT STOP o awarii w bolidzie Kubicy to jeżeli mechanicy coś dotkną co jest zabronione w regulaminie by to "naprawić" to Kubica będzie startował z Pit lane.
babel9
01.08.2010 07:39
@gordon1shamway spoookojnie, jan5 zdaje się żartował;) W końcu Petrov wyprzedził Kubice, dobrze dla niego, może zachowają go na przyszły sezon. A Kubica narozrabia dzisiaj na starcie i mam nadzieję, ze przesunie się jak najwyżej!
gordon1shamway
01.08.2010 01:21
Ogarnijcie sie ludzie! w szczegolnosci Ty jan5 bo plecesz ttakie głupoty ze zal d..pe sciska... kto tu mówi o przesladowaniu...kazdemu zdarzaja sie błedy a MOZE to w ogole nie byl bład ze strony kubicy... raz i o 1 dziesiata go witek wyprzedil a wy zacieracie rece i jezdzice jaki kubica to słaby... A Ty IceMan11 sam powinienes sie wstydzic swojej postawy... jestes naprawde pro polakiem! I gwarantuje Ci ze takie sytuacje jak to Gp bedzie rzadkoscia... Chociaz napewno nie wykluczone ze beda pojedyncze...Jakis twoj idol z F1 nie dal sie nigdy koledze z teamu... pomysl troche człowieku!!!
Damian375
31.07.2010 10:11
IceMan11, nie przesadzaj człowieku, nie przesadzaj.
IceMan11
31.07.2010 09:44
Gdzie Eric chwali Witalija hmm...? Pytam się bo nie wiem :/ Ogarnijcie się. Witek zna ten tor z GP2 i od razu przynosi to korzyści - dla niego i zespołu. Jak zostanie na przyszły rok to jestem w stanie twierdzić, że takie ustawienie na starcie jak do tego GP będziemy oglądali częściej, a wtedy to już zupełnie Polacy zgłupieją i kolejnej afery będą szukali. Zresztą oni już szukają. Co za wstyd :(
jan5
31.07.2010 09:14
pewnie od dzisiaj rozpoczęła się era prześladowania kubicy w renault
Dae
31.07.2010 08:26
http://f1.pl/Artykul.82+M5ce6d9d2a4e.0.html Przepraszam za powyższą wklejkę, ale jest dość ciekawe. Renault, albo Kubica coś ściemniają i zaczyna mnie się to nie podobać.
Heikki
31.07.2010 08:08
Ten qual to kompletny beton w wykonaniu Renault..!!!! Od dłuższego czasu można zaobserwować, że KUB wszystko "zawala" w Q3 jest to dziwne bo jest zawsze wolniejszy niż w Q2 strata do Vetela 2,5s to przepaść...... Petrov jest zadowolony z bolidu, a Kubica nie więc jest to BARDZO DZIWNE..!! i jeszcze różnica 0,100s PET-KUB gdy Kubica jest szybszy od Petrova o 1s na okr. DZIWNA SYTUACJA W ZESPOLE..!!! chyba sobie odpuścili...... A Boullier po prostu zachwycony z Petrova, a o KUB to nawet nie wspomniał.....
michal5400
31.07.2010 07:39
robert mnie strasznie rozczarowal
gregoff
31.07.2010 07:02
Według mnie już w pewnym sensie to jest koniec dla Reno tego sezonu. Jeszcze kiedy Ferrari nie było tak mocne to byłą szansa na jakąś realną walkę o top 3 czasami a teraz już jest po imprezie i wszystkie siły muszą włożyć w prace nad rozwojem bolidu na kolejny sezon. Z drugiej strony jedyną możliwością testów to są treningi i wyścigi więc pewnie będziemy mieli troszkę innowacji ze strony ich ekipy.
czarny331
31.07.2010 06:14
W takim razie macie racje moje teoria nie ma większego sensu. Tym bardziej należą sie Rosjaninowi brawa.
FelipeF1.
31.07.2010 05:44
Wypowiedzi Sakona są powalające jechać takim "gruchotem" i być zadowolonym
kinja
31.07.2010 05:44
Mr President ma rację... Słabszy dzień i tyle. Mówi się trudno, teraz trzeba czekać na wyścig - tam może zmienić się wszystko...
czarny331
31.07.2010 05:40
No właśnie mi tez szkoda Roberta bo jak widzieliśmy w Q1 i treningach mial dobre tepo i chyba stac go bylo na przynajmniej 6 pole startowe. Nie ma jednak co gdybać , mię zastanawia ktory na mete przyjedzie Robert a który Witalij. Seba skad te 15 mln, nie bardzo rozumiem.
Mr President
31.07.2010 05:40
@czarny331 Renault tylko straci pieniądze przez Witalija, bo przegra z Mercedesem w generalce, chyba już zrozumieli że pay-driver nie pomaga. Słabszy qual Kubicy i tyle w temacie.
dzia-dzia
31.07.2010 05:38
Zgadzam się z czarnym331. To były bardzo dziwne kwalifikacje w wykonaniu Renault. Wygląda podobnie jak w BMW, ze chcą kosztem Roberta podciągnąć drugiego kierowcę ( może rzeczywiście chodzi o pieniądze ).
testauto
31.07.2010 05:27
Ja jestem tylko zdumiony jak to możliwe, że w Q1 i Q2 wszystko jest cacy i nagle w Q3 sprawa się rypie - brak przyczepności itp.....tym bardziej, że jak już w innym wątku pisałem nie jest to pierwszy raz w przypadku Roberta. Po tak dobrych treningach oraz 2-ch fazach kwalifikacji pozostaje ogromny niedosyt.
seba_d
31.07.2010 05:24
@Czarbny Witaly wiecznie nie będzie płacił za starty, a na pewno nie 15mln
czarny331
31.07.2010 05:13
Nie wydaje wam sie trochę dziwne ze akurat teraz gdy ważą sie losy Pietrowa w zespole Renault , ląduję on tuż przed Robertem w Q3? Jak do tej pory przecież nie prezentował on zbyt dobrej formy , a Kubica przeciwnie , co pokazał również w treningach i Q1. Nie chce tutaj wysnuwać spiskowych teorii ale wydaje mi sie ze Reno chce zatrzymać Witalija w zespole a na dowód ze jest on przydatny( a nie tylko jego pieniądze) , wysunąć go przed Roberta na ten wyścig. Oczywiście nie umniejsza to faktu ze Rosjanin pojechał bardzo dobrze i za to należą mu sie brawa. To jest moje zdanie ,możecie sie z nim nie zgadzać ale takie odniosłem wrażenie, a sami dobrze wiecie jakie problemy finansowe ma "żółta stajnia". A jakie wy macie na ten temat zdanie?
kumien
31.07.2010 05:11
Wypowiedź Sakona jest genialna :D