Specyfika przednich opon przeszkadza Schumacherowi
Zdaniem Rossa Brawna jest to główny powód problemów Niemca w tym sezonie
02.08.1014:29
3414wyświetlenia
Specyficzna konstrukcja tegorocznych przednich opon jest głównym powodem słabego tempa Michaela Schumachera, który powrócił do ścigana po trzyletniej przerwie.
Tak twierdzi szef zespołu Mercedes - Ross Brawn, który podejrzewa, iż styl jazdy Schumachera nie pasuje do specyfikacji gum dostarczanych przez Bridgestone w tym sezonie. Niemiec regularnie pozostaje w cieniu swojego rodaka, a zarazem partnera zespołowego Nico Rosberga. Siedmiokrotny mistrz świata zgromadził do tej pory 38 punktów, zaś Rosberg ma na swoim koncie aż 94 oczka.
Myślę, że jest pewna tendencja z tymi przednimi oponami, ponieważ są one dość specyficzne- powiedział Brawn.
Jeśli chodzi o przyczepność, to zużywają się bardzo szybko i sadzę, że nie zrozumieliśmy, dlaczego tak się dzieje. Nie możemy znaleźć sposobu na ich odpowiednie wykorzystanie. Jednym z ważniejszych aspektów dla nas w tym roku były przednie opony, ponieważ zmieniła się mieszanka. Nie poradziliśmy sobie z tym. Myślę, że Nico, który jest częścią tej ewolucji opon, bardzo umiejętnie i rozważnie używa tych opon.
Nie sądzę, aby Michael doszedł do tego, jak wydobyć z nich najlepszą przyczepność. Na torach, gdzie używana mieszanka nie jest najważniejszym czynnikiem nie jest tak źle. Problem pojawia się na takich torach, jak tutaj na Węgrzech, gdzie znalezienie sposobu na odpowiednią pracę opon jest trudne. Uważam też, że te opony nie wynagradzają agresywnego stylu jazdy. Talent Michaela objawia się w przypadku mocno nadsterownego bolidu. Nie sądzę, by wynagradzały takie podejście, więc przyszły sezon zapowiada się interesująco - zobaczymy, co wniesie Pirelli.
Brawn ma nadzieję, że sytuacja zmieni się za rok, kiedy Pirelli stanie się jedynym dostawcą opon i zaprezentuje inną charakterystykę opon.
Sądzę, że charakterystyka przednich opon na daną chwilę jest dość nietypowa, ze względu na konstrukcję i wybór mieszanki. Wywołujesz duży docisk, a i tak nie zyskujesz na przyczepności - tworzą się po prostu płaskie miejsca, a to nie jest naturalne dla opony- dodał Brawn.
Normalnie zużywają się trochę, jednak nigdy nie spłaszczają się tak, jak obecne gumy, więc nie sądzę, iż Pirelli stworzy podobne opony, a nawet nie jestem pewien, czy wiedzą, jak tego dokonać.
To była prawdopodobnie odpowiedź FIA, by zachęcić Bridgestone do stworzenia opon wytrzymując większy nacisk z tyłu, a to wszystko było powiązane z systemem KERS- kończy Anglik.
Źródło: Autosport.com
KOMENTARZE