Alonso: Teraz musimy być najlepszym zespołem

Fernando Alonso twierdzi, że Ferrari musi być najlepszym zespołem w pozostałej części sezonu, jeśli ma wygrać tegoroczne mistrzostwa świata.

Włoski zespół wrócił do walki o tytuły dzięki mocnym wynikom w Niemczech i na Węgrzech, które pozwoliły Alonso zmniejszyć stratę do liderującego w mistrzostwach Marka Webbera do 20 punktów.

Ferrari zajmuje obecnie trzecią pozycję w klasyfikacji generalnej konstruktorów, mając 74 oczka mniej od będącego na szczycie tabeli Red Bulla. Według Alonso jego team ma powody do zadowolenia z dotychczasowego przebiegu sezonu, ale Hiszpan jest świadom, że stajnia z Maranello musi być bardzo mocna w końcowej fazie rywalizacji, by zgarnąć tytuły.

Myślę, że musimy być zadowoleni z naszych mistrzostw do tej pory - powiedział Fernando w wywiadzie dla oficjalnej strony internetowej Ferrari. Zaliczyliśmy kilka dobrych wyścigów i kilka rozczarowujących, lecz ogólnie sądzę, że teraz jesteśmy naprawdę blisko lidera, z bardzo niewielką stratą. Mamy pięciu kierowców walczących o mistrzostwo świata. Pozostało siedem wyścigów do końca, więc wszystko się może zdarzyć. Wszyscy zaczynamy od zera, zatem musimy być najlepsi w ostatniej części mistrzostw, jeśli chcemy wygrać.

Hiszpan, który ukończył niedzielny wyścig o Grand Prix Węgier na drugim miejscu podkreśla, że Ferrari musi pozostać spokojne pomimo niesamowitego tempa, jakie zaprezentował Red Bull w miniony weekend. Alonso przyznał jednak, że strata do austriackiego teamu była rozczarowująca. Myślę, że wszyscy w Ferrari musimy myśleć o zwycięstwie. Musimy celować w pole position i zwycięstwo w każdym z pozostałych wyścigów. Niemniej na Węgrzech nie było to możliwe. Nie byliśmy równie szybcy, co nasi konkurenci w postaci Red Bulla. Więc było to nieco rozczarowujące. Jednakże wiemy, że przed nami kilka torów, które będą pasować naszemu samochodowi i musimy wykorzystać okazje, podobnie jak dokonaliśmy tego w Niemczech. Będzie również kilka torów być może nieodpowiadających idealnie charakterystyce naszego bolidu, więc wówczas musimy dać z siebie wszystko, jak na Węgrzech.

Alonso jest przekonany, że pozostałe tory będą pasowały jego Ferrari F10, określając Hungaroring jako perfekcyjny obiekt dla Red Bul Racing. To był idealny tor dla Red Bulla i wiedzieliśmy, że trzeba zachować spokój. Mistrzostwa składają się z dziewiętnastu eliminacji i w ogólnym rozrachunku sądzę, że Ferrari dysponuje konkurencyjnym pakietem. Znajdujemy się w pozycji, z której możemy objąć prowadzenie w klasyfikacji generalnej, jeżeli wygramy jeden wyścig, zatem musimy pozostać spokojni.

Źródło: Autosport.com