Wywiad z Witalijem Pietrowem przed GP Włoch
"Monza to wspaniały tor z kilkoma słynnymi łukami"
06.09.1016:40
2468wyświetlenia
Przedstawiamy wywiad z Witalijem Pietrowem, przeprowadzony przez biuro prasowe zespołu Renault przed Grand Prix Włoch na torze Monza.
Udało ci się zdobyć punkt w Spa, ale czy nie uważasz, że można było wywieźć ich jeszcze więcej?
Tak, zdobyć punkty było miło, ale można było zrobić więcej. Po moim błędzie w kwalifikacjach startowałem z 23 miejsca, jednak przebiliśmy się do przodu i wyścig poszedł dobrze. Zdaję sobie sprawę z tego, że mamy możliwości kończyć znacznie wyżej. Zdobycie miejsca punktowanego było czymś pozytywnym, ale wiemy, że możliwości sięgały szóstego miejsca.
Miałeś kilka niezłych pojedynków w czasie wyścigu, zwłaszcza z Rosbergiem. Jak ci się to podobało?
Zawsze fajnie jest się pościgać z mocnymi graczami - z Mercedesem i z Rosbergiem, który ma dużo doświadczenia w Formule 1. Nasz bolid był bardzo szybki na prostych, więc poczekałem aż Sutil zjedzie do boksów, złapałem ciąg za Rosbergiem i udało mi się go wyprzedzić przed Les Combes. Trochę ryzykowałem, bo wyprzedzałem po zewnętrznej i jechałem całkowicie na granicy możliwości, ale wyprzedzenie go naprawdę dało mi sporo satysfakcji.
Bolid zrobił w Spa krok naprzód. Jakie są twoje wrażenia z jazdy?
Mój bolid prowadził się dobrze i osiągał duże prędkości na prostych dzięki wygaszaczowi docisku. Byliśmy w stanie zastosować więcej docisku i dlatego to na pewno duży postęp.
A jak ci się ścigało z wygaszaczem tylnego skrzydła? Łatwo było się dostosować?
Zamontowaliśmy go już na treningach piątkowych - najpierw na próbę, a potem żeby potrenować jazdę z nim. Dalej wszystko szło już gładko. Byłem w stanie stosować kanał F bez problemów i to nawet w łuku Eau Rouge, gdzie prowadzenie jedną ręką stanowiło pewne wyzwanie.
Jak podchodzisz do ostatnich sześciu wyścigów sezonu?
Wszystkie wyścigi pozostałe do końca sezonu będą dla mnie nowe z wyjątkiem Monzy, więc będę musiał się ich nauczyć. Zamierzam popracować nad filmami i mapami, a także przejrzeć dane z tych torów.
Czy masz jakieś szczególne wspomnienia z Monzy w GP2? Lubisz wyzwania tego toru?
W zeszłym roku na Monzy startowałem z pole position. Przez większą część wyścigu prowadziłem, ale ukończyłem na drugim miejscu, bo kiedy przede mną wydarzył się wypadek musiałem zwolnić i straciłem prowadzenie. Mimo to mam stamtąd dobre wspomnienia, choć teraz w Formule 1 będę się musiał nauczyć tego toru na nowo i skorygować mój styl jazdy. Monza to wspaniały tor z kilkoma słynnymi łukami, jak Parabolica i Lesmos. Tu ważne jest unikanie błędów, bo strata kilku dziesiątych sekundy może oznaczać pięć miejsc, a nawet więcej. Ściganie się tam będzie ciekawe i już na to czekam.
Jaki jest twój cel na ten weekend?
Znowu celuję w pierwszą dziesiątkę.
Źródło: Informacja prasowa RenaultF1.com
KOMENTARZE