Santander zbija kokosy na sponsorowaniu Ferrari

Bank dzięki obecności w F1 już w tym roku odzyska wszystkie pieniądze zainwestowane w Scuderię
18.09.1010:20
Grzegorz Filiks
3562wyświetlenia

Formuła 1 okazała się być rajem inwestycyjnym dla banku Santander, który ogłosił w czwartek, że pieniądze wydane na pięcioletnią umowę dotyczącą sponsorowania Ferrari prawdopodobnie zwrócą się niemal już w tym roku!

W marcu hiszpański potentat na rynku finansowym rozpoczął ujawnianie pierwszych danych o wynikach porozumienia ze Scuderią i Fernando Alonso twierdząc, że sponsoring w ciągu dwóch pierwszych miesięcy przyniósł korzyść w wysokości 25 milionów euro. Kwota ta oczywiście wzrasta z dnia na dzień. Dokonana do połowy lipca bieżącego roku analiza rynku zamówiona przez bank wykazała, iż wartość jego całkowitych inwestycji medialnych w Formule 1 urosła do około 100 milionów euro.

Co do roku 2010, Santander szacuje zbliżenie swoich zarobków na ten okres do kwoty 250 milionów euro, a więc tyle, ile warte jest całkowite porozumienie hiszpańskiej firmy z Ferrari, bowiem zgodnie z publikacją Business Book GP 2010 umowa przewiduje zasilenie konta Scuderii o 150 milionów euro przez pierwsze trzy lata, z możliwością przedłużenia jej na kolejne dwa sezony.

Patrząc na powyższe dane nie można oprzeć się wrażeniu, że królowa sportów motorowych jest najlepszą platformą na reklamę. Informacja ta powinna dać do myślenia innym przedsiębiorstwom wahającym się z wejściem na rynek medialny Formuły 1. Ostatnim pozytywnym przykładem jest szwajcarska firma UBS, która rozpocznie sponsoring F1 jako całej serii wyścigowej od najbliższej rundy w Singapurze.

Źródło: TomorrowNewsf1.com

KOMENTARZE

16
mizoo
19.09.2010 09:03
MairJ23, przerzuc sie w takim razie z zarabiania na prostytucji na cos gdzie klientela jest godniejsza. @Ducsen, na Litwie takze jest Orlen, choc malo popularny. Chyba vervy nie maja nawet na stacjach. ;) @dmaot_malach, popieram. PS 2006 r. - za czasow McL - "Umowa ta będzie obowiązywała przez pięć lat i jak sugeruję hiszpańskie media, rocznie ma być warta 10 milionów Euro." 2010 - "umowa przewiduje zasilenie konta Scuderii o 150 milionów euro przez pierwsze trzy lata, z możliwością przedłużenia jej na kolejne dwa sezony"
publius
18.09.2010 06:19
ducsen -> też nie wydaje mi się sensowne sponsorowanie przez orlen F1 ale widziałem stacje Orlen w Berlinie i innych miastach w Niemczech i Austrii - na wlocie do Wiednia na przykład.
MairJ23
18.09.2010 03:59
10 % moich klientow Polakow to normalni ludzie - reszta... tak jak pisalem
dmaot malach
18.09.2010 02:10
@up a mieszkańcy Florydy to grubasy i emeryci - daruj sobie stereotypy i dawaj lepszy przykład młodym.
MairJ23
18.09.2010 01:15
zadna inwestycja w polsce sie nei zwraca tak jak ktos sobie zaklada - trzeba brac poprawke na to ze polacy to sknery i oszusci.
Ducsen
18.09.2010 01:10
A czemu jako Verva? Kiedy jedziesz ulicą to widzisz czerwoną stację Orlenu, a taki obcokrajowiec szukałby granatowej Vervy i miałby kłopot. Poza tym reklamowanie na świat paliwa dostępnego tylko w Polsce nie ma najgłębszego sensu. Chyba, że Orlen ma jakieś oddziały na Litwie, czy Łotwie, bo poza Polską nigdy nie spotkałem się z żadną polskopochodną stacją benzynową... A panów z Orlenu nie posądzam by palili się do międzynarodowej kariery.
krzysiek_aleks
18.09.2010 11:58
fajnie by było, gdyby np.: Orlen (oczywiście jako Verva) sponsorował Renault :)
biCampeon
18.09.2010 10:43
Pewnie za sprawą Alonso jakaś część klientów innych banków przeszła do Santandera (fani Hiszpana), ale Santander zarabia dzięki Fernando także wśród swoich obecnych klientów: Dotychczas sprzedano kilkaset tysięcy kart kredytowych z wizerunkiem Alonso, za których wymianę (ze starych) też się płaci kilka euro.
fibon
18.09.2010 10:26
Jak rozumiem chodzi przede wszystkim o zarobki z tytułu ekspozycji marki, które nijak się mają do rzeczywistych przychodów. Trudno uwierzyć aby Alonso przyczynił się do wzrostu liczby klientów banku... Jakby to był taki złoty interes to wszyscy waliliby drzwiami i oknami do F1.
barteks
18.09.2010 09:26
Inwestycja Santandera w BZWBK chyba tak szybko się nie zwróci ;)
Heikki
18.09.2010 09:23
HTC ma już własny zespół kolarski w ProTour w którym odnosi znaczące sukcesy...
pasior
18.09.2010 09:22
a co mają napisać że stracili? na to nie pozwoli sobie ani Ferrari ani Santander bez względu na wyniki
el_roberto
18.09.2010 09:07
A ja wierzę w takie HTC. Oni w Europie ciągle jeszcze nie są tak popularni jak w Ameryce, a F1 to byłaby furtka do sprzedaży milionów telefonów. Bo kto by nie chciał mieć takiego samego telefonu jak czołowi kierowcy świata ;d
Szu
18.09.2010 09:06
Szkoda że nie ma wyjaśnione na czym dokładnie to zarobili. Czy był nagły atak klientów na banki Santandera czy chodzi o ekspozycje i świadomość marki.
Shadowhawk
18.09.2010 08:38
Tylko przydała by się wtedy wersja angielska żeby więcej wejść było na stronę :) Wyniki Santandera może skuszą innych sponsorów do wejścia w świat F1, po ciuchu liczę na MasterCard :D
Lukas
18.09.2010 08:32
Ok teraz już jestem przekonany, że powinniśmy zrobić "Wyprzedź mnie! Renault F1 Team" :D