Kobayashi chwalony za efektowną jazdę w domowym wyścigu

Robert Kubica: "To, co Kamui pokazał w swoim samochodzie było super"
11.10.1013:21
Mariusz Karolak
3972wyświetlenia

Kamui Kobayashi był bohaterem wczorajszego wyścigu na torze Suzuka, popisując się manewrami wyprzedzania niemal w stylu kamikadze.

Kibice japońscy mieli nie lada frajdę, oglądając swego rodaka za kierownicą bolidu Sauber, przedzierającego się przez stawkę po starcie z 14 pozycji, by zająć na mecie siódme miejsce.

Sposób, w jaki wyprzedził kilku rywali był bez wątpienia spektakularny - przyznała Monisha Kaltenborn z zespołu Sauber. Kobayashi uporał się w bezpośredniej walce z takimi zawodnikami, jak: Adrian Sutil, Rubens Barrichello, Jaime Alguersuari i Nick Heidfeld, aczkolwiek ten ostatni nie stawiał oporu. Zespół poprosił mnie, abym nie robił mu żadnych problemów - przyznał Heidfeld w wywiadzie dla gazety Blick.

Kobayashi był po wyścigu przepytywany, ilu rywali udało mu się wyprzedzić. Nie pamiętam - odrzekł. Wiem tylko, że wokół mnie były różne wypadki na starcie, a później miałem kilka kontaktów z moimi rywalami. Mój samochód był na koniec dość uszkodzony! Menedżer szwajcarskiego zespołu Beat Zehnder wyjaśnił: Kilka deflektorów zniknęło z samochodu, a w poszyciu jest ogromna dziura. Poza tym brakuje fragmentu przedniego skrzydła.

Robert Kubica, który pechowo zakończył wczorajszą rywalizację już na trzecim okrążeniu i prawie cały wyścig oglądał na ekranie monitora, przyznał otwarcie: To, co Kamui pokazał w swoim samochodzie było super. Ponieważ musiałem oglądać wyścig w telewizji sprawił on, że dzień nie był dla mnie całkiem stracony.

Źródło: Motorsport.com

KOMENTARZE

15
NEO86
13.10.2010 04:55
Kamui pojechał rewelacyjnie w niedzielnym wyścigu. Bardzo podoba mi się jego agresywny styl jazdy i nie spychający innych na pobocze jak Hamilton. Kobayashi nie czai się kilka okrążeń zanim zacznie wyprzedzać tylko dojeżdża do bolidu przed nim i go bierze a nie rozkminia przez 5 okrążeń co tu zrobić. Przed nim wielka przyszłość i życzę mu jak najlepiej. Nalepszy był chyba manewr wyprzedzania Jaime :) Z 2 strony to co powiedział Heidfeld to ewidentny dowód na team orders i zespół powinien zostać ukarany
MairJ23
11.10.2010 06:16
zaskakujaco precyzyjne - przy podejmowaniu tak szybko decyzji o wyprzedzaniu. Nie wiem czy to dobrze oddalem w poprzednim zdaniu. Chodzi mi o to ze nie dosc ze szybko podejmowane decyzje o podejsciu do manewru wyprzedzania to manewry byly zaskakujaco dokladne (prawie wszystkie) i to wlasnie mi sie w nim podoba. Koles sie sciga a nie kalkuluje i wymysla plany na 4 i pol okrazenia :) przeciez barrichello nie wiedzial kiedy sie tam Kamui pokazal obok po zewnetrznej :) i w tym momencie juz bylo poprostu za pozno. Stary wyga sie zagapil :) go Kamui :) Dostanie lepszy bolid to bedzie smigal. Dlatego tak dobrze mu szlo w Toyocie pod koniec roku. Teraz pokazuje ze ma SKILL na kierowce o wiele lepszego bolidu. Pozdro
Adakar
11.10.2010 05:39
mnie rozbroił manewr przy DUBLOWANIU , po ZEWNĘTRZNEJ na Jaime ... dzizes. Co wiecej Kamui pokazał, że on nie siada na "ogon" i nie studiuje kierowcy przez 2-3 okrażenia, żeby wogole próbować jakiegokolwiek manewru. On do kolesia podjeżdza i sru ... Jak Kamui się UTRZYMYWAŁ w zakręcie ... nie mam pojecia. Hamował jakby miał 2x wydajniejszy układ ... no i znalezienie miejsca, tyle ile trzeba ... nie musiał korzystać z trway ... jak Massa na Turn 1
maiesky
11.10.2010 04:45
jan5
11.10.2010 03:17
niza pokazał przede wszystkim ze truli jest słaby
WicI
11.10.2010 02:59
Na stronie F1 jest zdjęcie uszkodzenia bolidu Kamui'ego
mbwrobel
11.10.2010 02:54
He, he, opis bolidu przypomina mi opis Spitfire'a po kontakcie z eskadrą Me-109 w czasie Bitwy o Anglię :-D Ed.: Może mi ktoś powiedzieć czemu ostatnie 2,5 komentarza stoi w kursywie?
Vagabond
11.10.2010 02:32
„Zespół poprosił mnie, abym nie robił mu żadnych problemów” - team orders! team orders! karać! karać! a nie sorry, to nie ferrari, to można nie karać.
noofaq
11.10.2010 01:37
„Kilka deflektorów zniknęło z samochodu, a w poszyciu jest ogromna dziura. Poza tym brakuje fragmentu przedniego skrzydła”. tekst niszczy ;)
niza
11.10.2010 01:22
Kobayashi pokazał już w tamtym roku w Toyocie, że potrafi całkiem nieźle jeździć. Dać mu tylko lepszy bolid, taki pokroju Renault czy Mercedes (na chwile obecną) i jestem prawie pewna, że nie raz pokazałby kawał dobrego ścigania się. Aczkolwiek w przyszłym sezonie powinien mieć status kierowcy nr jeden, może Sauber będzie miał lepsze bolidy, wtedy kto wie co się wydarzy :)
kovalf1
11.10.2010 01:19
"jestem na 110% pewny że spisywałby się znacznie lepiej niż petrov" - to nie ulega żadnym wątpliwościom. Swoją drogą RK chyba po raz pierwszy kogoś pochwalił :D Kiedyś czytałem wywiad Kubicy, w którym zwierzał się Sokołowi, że nie wypowiada się na temat innych kierowców :)
szczawek
11.10.2010 01:12
A ja miałem taką nadzieję po Abu że to właśnie Kobayashi będzie jeździł w reni... jestem na 110% pewny że spisywałby się znacznie lepiej niż petrov
GroM
11.10.2010 12:59
Na F1WM powinna powstać tabelka, w której byłoby porównanie kto ile wykonał wyprzedzeń w sezonie. Ciekawe na której pozycji jest Kobayashi, bo nie ulega to wątpliwości, że pod względem wyprzedzania jest bardzo dobry. Agresywny styl wyprzedzania może mu tylko pomóc w dalszej karierze. Mam nadzieje, że będzie ostro dalej walczył i zasłuży na dobre miejsce, a w przyszłości na coś o wiele więcej.
maiesky
11.10.2010 12:21
Mam to samo spostrzeżenie, że strategia odwróconych opon jest ciekawym rozwiązaniem na torze gdzie da się wyprzedzić i kierowca na pierwszym stincie jako tako potrafi przytrzymać jadących za nim. Takie podejście wymaga jednak walki więc jest większe ryzyko kontaktu, ale czyż nie o wyprzedzanie walczy się we współczenej F1? Może ma ktoś zdjęcia bolidu japończyka po wyścigu?
jan5
11.10.2010 11:45
no właśnie kamikadze, a tak w ogóle to prawdą jest że Kobayashi pojechał dobry wyścig ale był on głownie zasługą strategii. Już nie pierwszy raz Japończyk pokazuje, że strategia opóźnionego pit stopu sprawdza się bardzo dobrze jeśli chodzi o walkę w środku stawki.