Newey obawia się finałowych wyścigów sezonu
Zdaniem projektanta Red Bulla głównym problemem RB6 może być jednostka napędowa
17.10.1014:22
3694wyświetlenia
Adrian Newey potrafi bardziej niż którykolwiek inny inżynier w Formule 1 zbudować szybki bolid wtedy, gdy dochodzi do zmian w przepisach. W 2009 roku był blisko perfekcji, ale nie wyposażył od pierwszego wyścigu RB5 w podwójny dyfuzor. Tym razem jednak jego dzieło jest piekielnie szybkie od samego początku.
Tegoroczne pomysły słynnego projektanta skopiowała już konkurencja, ale Red Bull niewątpliwie nadal góruje nad resztą stawki. W wywiadzie udzielonemu brytyjskiemu magazynowi AUTOSPORT, Newey opowiada o obecnej sytuacji w mistrzostwach i swoich oczekiwaniach na najbliższe zawody.
Czego się spodziewasz po ostatnich trzech grand prix? Możecie celować w odniesienie trzech zwycięstw?
Nie wiem, niemożliwym jest przewidzenie tego. W Abu Zabi wiele zależy od liczby koni mechanicznych, a nowy tor w Korei ma długie proste, więc jest także wymagający dla silnika - mamy pewne powody do obaw. Pogoda w Brazylii jest dla nas znakiem zapytania, nie wiemy także, co się wydarzy w Korei.
Jakie ulepszenia zespół szykuje na finałowe wyścigi?
Nie będzie nic wielkiego. W Korei jesteśmy ograniczeni tym, co możesz wziąć ze sobą do samolotu - wyposażenie wysłaliśmy już dawno temu, więc z nowych części przywieziemy tylko te, które można zapakować w bagaż. Przygotowaliśmy parę rozwiązań, ale to nic poważnego.
Patrząc na problemy McLarena w ostatnich wyścigach, czy teraz waszym głównym konkurentem jest Ferrari?
Nie, ja bym tego nie powiedział. McLaren to bardzo silny rywal.
Źródło: F1news.ru
KOMENTARZE