Raikkonen nie żałuje decyzji o odejściu z F1

Fin zamierza drugi rok startować w rajdach samochodowych
09.11.1011:38
Mariusz Karolak
2129wyświetlenia

Kimi Raikkonen ujawnił, że nie żałuje odejścia z Formuły 1. Fin rozstał się ze światem grand prix po ostatnim wyścigu poprzedniego sezonu. Odszedł za porozumieniem stron z Ferrari, by związać się z Citroenem, z którym w tym roku startował w rajdach.

Raikkonen w tym roku przez pewien czas był łączony co prawda z zespołem Renault, ale ostatecznie okazało się, że tak naprawdę nie jest zainteresowany powrotem do F1. Fin zamierza drugi rok startować w rajdach samochodowych, choć wielu krytyków twierdzi, że zbyt często rozbijał auto w tym roku i nie był wystarczająco szybki.

Rajdy to niemal sport narodowy w Finlandii - przyznał mistrz świata F1 z 2007 roku na łamach francuskiego dziennika L'Equipe. Dorastałem, śledząc kariery wspaniałych kierowców i zawsze chciałem spróbować tego sportu. To nie była pospieszna decyzja. Pod koniec poprzedniego roku pojawiła się taka możliwość i wykorzystałem ją. Naprawdę mi się to podoba.

Niewiele osób miało szansę jeździć w rajdach na tym poziomie i chcę teraz przełożyć w czyn to wszystko, czego nauczyłem się w trakcie tego roku w rajdach - dodał 'Ice Man'.

Źródło: motorsport.com

KOMENTARZE

7
Arya
09.11.2010 08:50
Kamarinho, Pietrow już wiele lat startuje wyścigach, natomiast Kimi w sumie zaczął jakiekolwiek starty w rajdach chyba niecałe dwa lata temu. To jednak nie jest to samo, co F1. WRC łączą z nią 4 kółka, silnik i inne podstawowe elementy samochodu.A chociażby takie rzeczy, jak większa nieprzewidywalność, współpraca z pilotem, zmienne warunki na trasie, brak bezpośredniej rywalizacji itp. Do tego w rajdach bardzo istotne jest doświadczenie. Popatrzmy choćby na wiek zawodników. Kimi w F1 już byłby bliżej końca kariery niż jej początku, a tutaj wpisuje się spokojnie w średnią. Jpslotus72 - hmm, a nie wpadłeś na to, ze po prostu jakiś dziennikarz Kimiego ZAPYTAŁ o to? A nie sam zorganizował konferencję prasową albo przyszedł to siedziby tegoż dziennika i podsunął im pomysł na artykuł? Tak ogólnie, to mam mieszane uczucia. To mało prawdopodobne, żeby Kimi osiągnął w rajdach tyle, co w F1. A tak, gdyby zgodził się na ofertę McLarena, mógłby walczyć o mistrzostwo, nawet jeśli nie w tym sezonie (bo Lewis robi co może, a szans już nie ma w zasadzie), to może w następnym. I dla mnie WRC nie jest tak ciekawe jak F1. Ale skoro Kimiemu jest tam dobrze, niech już tam siedzi, byle trochę mniej aut rozbijał :D
jpslotus72
09.11.2010 06:43
Kimi już dawno zapowiedział, że nie wróci do F1 i że podoba mu się rajdach - ale musi to od czasu do czasu głośno powtórzyć... Boi się, że w F1 o nim zapomną? Czeka, żeby jeszcze ktoś zaczął go namawiać do powrotu? Nudzi się?...
Hunter-sw
09.11.2010 05:53
A ja żałuję... Szkoda, że Kimi nie będzie partnerem Kubicy w Renault (czy jak tam się będą nazywali) w przyszłym sezonie. Uważam, że duet Kimi-Robert byłby dobry dla nich samych jak i dla zespołu. Jeden naciskałby na drugiego poprzez swoje osiągi (Pietrow nie był i nie będzie partnerem/rywalem Kubicy i wspomnicie moje słowa: on nadal będzie się uczył, zdobywał doświadczenia i rozbijał bolidy !!!) Nawiasem mówiąc może wreszcie Robert nauczyłby się wyprzedzać... ;-)
andy
09.11.2010 04:29
ferrari skutecznie wybiło Kimiemu z głowy F1.
Sgt Pepper
09.11.2010 04:11
Ja też nie żałuję że On nie żałuje :)
Eli_
09.11.2010 04:08
Zdecydowanie NIE !!!! ;)) Wejdź na strony WRC gdzie fani interesują się tym sportem od wielu lat, a będziesz wiedział dlaczego Raikkonen nie jest Pietrovem w WRC ;)
kamarinho1991
09.11.2010 02:53
Raikkonen Petrovem w WRC? Zgadzacie się?