Hamilton nadal celuje w zwycięstwo w GP Abu Zabi

Kierowcy wyścigowi McLarena w Abu Zabi nie przetestują jednak nowych opon Pirelli po GP
11.11.1017:25
Grzegorz Filiks
2068wyświetlenia

Lewis Hamilton ciągle uważa, że tak potrzebne mu zwycięstwo w niedzielę w Abu Zabi jest możliwe, mimo dysponowania obecnie słabszym bolidem od rywali z Ferrari i Red Bulla.

Po ukończeniu zeszłotygodniowej rywalizacji w Brazylii na czwartym miejscu strata Brytyjczyka do lidera klasyfikacji kierowców wzrosła do 24 punktów. W związku z tym Hamilton niedawno stwierdził, że potrzebuje 'cudu', by zdobyć tytuł.

Zawodnikowi McLarena zwycięstwo na torze Yas Marina nie gwarantuje mistrzostwa świata, ponieważ do tego potrzebne mu są także bardzo słabe postawy Fernando Alonso, Marka Webbera i Sebastiana Vettela. Mimo wszystko 25-latek triumf w Abu Zabi uważa za realistyczny cel. Ja nie mam nic do stracenia, to chłopaki z przodu mają ten problem. Wcisnę gaz do dechy. Moi rywale mają generalnie szybsze bolidy, ale to nie oznacza, że nie możemy walczyć o wygraną. Musimy zwyciężyć i taki jest mój plan.

Hamilton przyznał, że ze względu na słabe szanse na wygranie mistrzostw nie będzie rozczarowany, jeśli tego nie dokona. To będzie mniejsze rozczarowanie, ponieważ jestem daleko z tyłu. Mieliśmy interesujący rok. Jestem zadowolony z faktu, że nadal walczę o tytuł, choć szansa na zdobycie go jest stosunkowo niewielka. W tym roku daliśmy z siebie wszystko, ale inni chłopaki wykonali swoją pracę nieco lepiej. Ja już czekam na następny sezon.

Hamilton i Button nie przetestują opon Pirelli w Abu Zabi



Na koniec jeszcze jedna ciekawa informacja. Etatowi kierowcy McLarena nie wezmą udziału w posezonowych testach nowych opon Pirelli, które odbędą się w Abu Zabi w dniach 18-19 listopada. Za kółkiem MP4-25 zastąpi ich kierowca rezerwowy stajni - Gary Paffett. Co o całej sprawie sądzi Jenson Button? Chciałbym wziąć udział w tych jazdach, ale zdaniem zespołu do rozpoczęcia nowego sezonu to ogumienie poważnie się zmieni, więc mój udział w tych testach nie ma sensu. Odczucia kierowcy nie mają w tej kwestii żadnego znaczenia, ponieważ wtedy, gdy przetestujemy te opony na nowych bolidach, ich charakterystyka będzie zupełnie inna.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

19
m_grabarz
11.11.2010 11:07
Ale bym się śmiał z Alonso i Webbera gdyby to Lewis zdobył tytuł.
Jędruś
11.11.2010 08:33
Wiecie co? Przecież to jest PR, oni tak gadają bo muszę.Zespół każe im podgrzewać klimat, żeby w Abu Dhabi nie wszystkie oczy były zwrócone tylko na Ferrari i Red Bulla ale również na Mclarena.
AleQ
11.11.2010 06:52
Ciężkie zadanie przed Angolem. Nawet jeśli wygra wyścig to i tak to będzie "łabędzi śpiew" gdyż nie ma żadnych szans na tytuł. Teoretycznie podchodzi do tego weekendu z tej czwórki walczących o tytuł na najmniej stremowany , ponieważ nie prowadzi w mistrzostwach, swoją pozycję w WDC (czyli P4) ma zagwarantowaną , więc nie ma nic do stracenia . Spodziewajmy się w Abu Zabi Hamiltona fightera niż takiego sprzed tygodnia na Interlagos.
Sanki
11.11.2010 06:18
jan5 każdy ma prawo pisać co mu się podoba, nie zabronisz.
wnerwiona
11.11.2010 06:17
wyjątek japonia 2008 śmiejcie się ale zobaczymy jak będzie w Abu
mardok2010
11.11.2010 06:16
wnerwiona może to szatan? Ja tam bym celował w NK
wnerwiona
11.11.2010 06:14
dan193t widocznie teraz gdy nie ma Kimiego przeszło na Hamiltona trzeba zwrócić uwagę na wyniki ALO na początku sezonu mu nieszło Robertowi szło a co się stało dalej to wszyscy wiemy paweł j tak ale tu chodzi o to jakie pozycje zajmowali
Paweł J
11.11.2010 06:11
@wnerwiona ALO wcale nie przynosi pecha. Przecież Kubica wszystkie miejsca na podium zdobywał wtedy kiedy Alonso startował w GP. ^^
mardok2010
11.11.2010 05:54
Kubica zawsze narzeka ale pewnie wygra w abu zabi bo zapylenie powietrza będzie jego tajną bronią, piszecie takie pierdoły że szkoda mi was i polecam naszą klasę
dan193t
11.11.2010 05:54
Na poczatku kariery Kubica mial tak ze nie stanal na podium jesli nie bylo tam raikkonena xd dopiero Monaco 08 bylo pierwszym pudlem KUB bez Kimiego xd
wnerwiona
11.11.2010 05:51
stawiam na Hamiltona zawsze gdy idzie mu dobrze to RK też prześledziłam ich wyniki w tym sezonie i właśnie tak to wygląda :po GP często narzekają na to samo np ostatnio Ham (kanał F) KUB nie mogłem wykorzystać w pełni kanału zwróciłam też uwagę że odwrotnie jest z ALO gdy jemu wychodzi to nie KUB jednym słowem modlitwa za HAM i wpadka ALO
marrcus
11.11.2010 05:11
nie ma, haha, to sprawdz w słowniku
Kamikadze2000
11.11.2010 05:10
Nie no, tym razem tyle szczęścia Hamilton raczej mieć nie będzie. Już raz tak było, w roku 2008, w którym nieudolne Ferrari nie było w stanie mieć choć jednego bezproblemowego weekendu. Za ten sezon właśnie nie trawię Ferrari! ;///
mardok2010
11.11.2010 05:09
jewriej nie ma czegoś takiego szczęście, chyba wam się coś pomyliło
jewriej
11.11.2010 04:54
Jego sytuacja nie jest zupełnie beznadziejna. Alonso miał ostatnio szczęście, więc może tym razem nie dojedzie. Jeśli Button się postara i będzie 2 to Vettel jako 3. mu już nie zagrozi. Jeszcze Webber musi trochę zawalić wyścig i dojechać 6. Może merc się postara i Ros z Sch będą 4. i 5. "Tylko" tyle potrzeba do szczęscia Hamiltonowi :P
mardok2010
11.11.2010 04:46
Kamikadze2000 ya tam kibicuje yamamoto, zasłużył na tytuł tak samo jak weber
Damian375
11.11.2010 04:39
Brawo Lewis, trzeba walczyć.
Kamikadze2000
11.11.2010 04:39
Jak celować, to w zwycięstwo! Tylko w taki sposób ma szansę na tytuł, przy jednoczesnym nieszczęściu ALO, WEB i VET. Osobiście już wolę tego Alonso z mistrzostwem, mniejsze zło (dla mnie). Kibicuje jednak tylko MARKOWI WEBBEROWI!!! :))
mardok2010
11.11.2010 04:34
a ostatnio mówił że nie sądzi aby w wyścigu o gp brazyli i abu zabi mógł powalczyć o najlepsze miejsca