Button podekscytowany przed zimową pracą

Jenson Button po Grand Prix Abu Zabi przekaże koronę mistrza świata jednemu z czterech kierowców, którzy walczą o nią na torze Yas Marina. Jednak kierowca McLarena powiedział, że jest niesamowicie podekscytowany okresem zimowym, który niedługo nastanie.

Po problemowych okresach posezonowych w poprzednich latach, Button powiedział, że jest zadowolony z perspektywy pracy na solidnej platformie z całkowicie bezpieczną przyszłością. Tak, to jest wspaniałe, powiedział Button, który stracił matematyczne szanse na tytuł po wyścigu o Grand Prix Brazylii w ostatni weekend.Nie sądzę, abym miał łatwą zimę przez parę ostatnich lat, ponieważ w rzeczywistości siadłem i pracowałem razem z zespołem nad przygotowaniem samochodu na przyszły rok.

To było dawno temu, ale wszystko co wydarzyło się od tego czasu jest miłe - dobrze być w takiej pozycji, kiedy kończymy sezon z szybkim bolidem i możemy rozwijać go przez zimę, naciskając mocno na zespół. Nie mogę się tego doczekać. Wszystko wskazuje na to, że będzie to pracowita zima. Nie będą to jedne wielkie wakacje, będą pracowite, ale jednocześnie ekscytujące.

Button powiedział, że nie pamięta kiedy ostatnio sezon zimowy był tak dobrze zaplanowany. Ostatniej zimy zmieniałem zespoły, a jeszcze rok wcześniej nie wiedziałem nawet gdzie będę jeździć w 2009 roku, powiedział. Z kolei rok przed tym nie mieliśmy żadnego kierunku rozwoju i Ross Brawn przyszedł bardzo późno - trochę za późno, aby poprawić samochód w jakikolwiek sposób. Tak więc zawsze coś się działo w zimie.

Parę lat wcześniej zastanawiałem czy ścigać się dla Williamsa czy dla BAR, więc było pełno zmiennych i stresujących okresów zimowych dla mnie. Jednak tegoroczny nie będzie stresujący - to będzie jak spacer po parku, będziemy wprowadzać usprawnienia i wszystko co potrzeba do naszego samochodu, zaczynając od komfortu w bolidzie, aż do odpowiedniego balansu i kierunku, w którym chciałbym go zmienić.


Button uważa, że główną rzeczą do poprawienia na rok 2011 musi być znalezienie lepszego balansu samochodu podczas kwalifikacji. Mamy pewne słabe punkty - kwalifikacje są obszarem w którym mam trudności i znalezienie odpowiedniego balansu przy niskim obciążeniu paliwem przez cały sezon stanowiło dla mnie problem. Jestem bardzo zadowolony z moich osiągów w wyścigu i czuję, że wyciągam wtedy wszystko co najlepsze z samochodu, ale problemem jest kiedy znajduję się z tyłu i nie mogę pokazać wszystkiego.

Miałem kilka bardzo dobrych wyścigów i strategii, więc to był zabawny rok, w którym w niedziele byłem bardziej zadowolony niż w soboty. W tym miejscu warto dodać, że w zespole czuję się jak w domu. Nie ujmując nic mojemu poprzedniemu zespołowi, gdzie również czułem się jak w domu będąc jego częścią, jednak nie spodziewałem że to stanie się tutaj tak szybko.

Nie sądziłem, że zostanę powitany tak jak miało to miejsce. Kiedy przychodzisz do zespołu z takim doświadczeniem i taką historią jesteś nieco poddenerwowany. I pomimo delikatnego lęku odczuwasz też radosne podniecenie z tego powodu. Pokochałem pracę z zespołem w tym roku i dobrze jest być w zespole, który naprawdę słucha twoich opinii i tego co masz do powiedzenia. To sprawia że jestem optymistą przed sezonem 2011.

Źródło: autosport.com