BMW wycofuje swój fabryczny zespół z WTCC

Jednakże prywatne zespoły będą mogły wystawiać BMW 320 TC w wyścigach tej serii
05.12.1014:53
Grzegorz Filiks
4391wyświetlenia

Koncern BMW ogłosił, że w przyszłorocznych Mistrzostwach Świata Samochodów Turystycznych nie wystawi swojego fabrycznego zespołu, chociaż nadal będzie dostarczał modele 320 TC prywatnym ekipom.

Ruch ten powoduje, iż w sezonie 2011 zobaczymy w WTCC tylko jedną fabryczną stajnię - Chevroleta. Wcześniej bowiem wycofał się SEAT, aczkolwiek jego była ekipa fabryczna jest nadal zaangażowana w tę serię jako częściowo niezależny zespół.

Odchodzący szef BMW Motorsport - Mario Theissen powiedział: Model BMW 320 TC, napędzany nowym czterocylindrowym silnikiem z turbodoładowaniem o pojemności 1,6 litra, poszerzy naszą ofertę wyścigową dla klienta i zostanie wprowadzony do Mistrzostw Świata Samochodów Turystycznych przez prywatne ekipy.

Program bawarskiego koncernu związany z WTCC już od jakiegoś czasu był przedmiotem spekulacji, ponieważ BMW zdecydowało się od 2012 roku startować w serii DTM. Ich dotychczasowi kierowcy tych mistrzostw - Andy Priaulx i Augusto Farfus w przyszłym roku skoncentrują swoje wysiłki na BMW GT, a model M3 GT2 ma uczestniczyć w Międzykontynentalnym Pucharze Le Mans.

BMW razem z Priaulxem w sezonach 2005-2007 zdobyło trzy pierwsze tytuły w reaktywowanej serii WTCC. Ostatnio jednak marka była nieco sfrustrowana próbami wyrównania osiągów ich silników z jednostkami napędowymi Chevroleta i SEATA, a ich walka o tegoroczny tytuł została przedwcześnie zakończona ze względu na dyskwalifikację podczas zawodów w Okayamie, co było spowodowane użyciem niehomologowanych przekładni.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

8
NEO86
20.12.2010 11:36
Kolejny producent odszedł :(Szkoda że WTCC traci swój prestiż bo tak jak napisał ICEman jeszcze 2 lata temu go miała
damian27
07.12.2010 04:07
@Damos a ciekawie jaki maj a plan wobec SBK i LeMans :D
MaxKapsel
06.12.2010 08:17
Z tego miejsca chciałem pozdrowić koleżkę, który całkiem niedawno twierdził, że BMW jest gwarancją sukcesu... nic już dodać nie można...
Damos
06.12.2010 07:21
W F1 nie udało się o czasie osiągnąć planowanych rezultatów - wycofali się. W WTCC nie udało się o czasie osiągnąć planowanych rezultatów - wycofali się. W DTM nie uda się o czasie osiągnąć planowanych rezultatów - zgadnij, co ? Kiedy sprzedaż aut drogowych spadnie poniżej zakładanej, rocznej ilości - fabryki też zlikwidują ? Co za podejście - dajcie nam wygrać, bo jak nie to zmieniamy piaskownicę ! LOL
marrcus
05.12.2010 04:42
ta seria jest przekombinowana, tych balastów zupełnie nie rozumiem, i jeszcze to kombinacje z silnikami i doładowaniem disli
damian27
05.12.2010 03:37
szkoda, choć tego można było się spodziewać, a po dyskfalifikacji "na" Okayamie co dla mnie jest zupełnie niezrozumiałe wycofanie się BMW to była kwesta czasu. Może jak przepisy zostaną ustabilizowane to dojdą kolene marki po Volvo. Może kiedyś jeszcze wrócą Abarth i Alfa Romeo.
ICEman
05.12.2010 02:27
szkoda, WTCC juz nie jest prestiżowe jak jeszcze 2 lata temu
Adakar
05.12.2010 02:17
Oczywista oczywistość ... Bart Mampaey i tak bedzie dalej wystawial profabrzyczne BMW. Nawieksza szkoda dla serii to to, ze do programu DTM zabieraja najlepszych swoich zawodnikow