Di Montezemolo nadal chce zgody na trzecie bolidy
Uważa również, że obecny zakaz testów w czasie sezonu jest niezdrowy dla sportu
15.12.1015:06
1857wyświetlenia
Prezes Ferrari - Luca di Montezemolo powiedział, że będzie kontynuował starania o zgodę dla czołowych zespołów na wystawianie trzech bolidów oraz nawoływał do rozluźnienia ograniczeń dotyczących testów.
Di Montezemolo w ostatnich latach ostro krytykował przepisy odnoszące się do obu tematów. Wczoraj podczas obiadu z włoską prasą powiedział, że uważa, iż dla Formuły 1 lepsze byłoby danie czołowym zespołom możliwości wystawiania trzech bolidów, niż dopuszczenie nowych zespołów, które w tym sezonie niczego nie wniosły do tego sportu.
Małe zespoły? Szczerze mówiąc lepiej byłoby dać czołowym zespołom szansę wystawiania trzeciego bolidu, niż oglądać samochody, które miałyby problemy nawet w GP2- powiedział di Montezemolo.
Jest to pomysł, który będziemy mocno popierać w przyszłości.
Uważa również, że obecny zakaz testów w czasie sezonu jest niezdrowy dla sportu.
Następnie musimy usunąć absurdalne limity testów- powiedział.
Formuła 1 to jedyny sport, w którym nie masz szans na trening. To tak jakby kazać Realowi Madryt, Milanowi czy Interowi grać w butach bez korków w deszczu albo zakazać rozgrzewki przed meczem w Lidze Mistrzów.
Di Montezemolo skrytykował ponadto tory nowej generacji, wspierając prezydenta FIA - Jeana Todta, który zasugerował ostatnio, że przyszłe tory powinny kłaść priorytet na możliwości do wyprzedzania.
Jeśli chodzi o nowe tory to muszę powiedzieć, że lepiej będzie, jeśli więcej uwagi poświęci się wyścigom i możliwościom wyprzedzania, a mniej wysiłku włoży w piękną architekturę- powiedział.
Uważa też, że niedawna decyzja FIA o zniesieniu zakazu poleceń zespołowych pokazuje, iż ciało zarządzające idzie w dobrym kierunku pod rządami Todta.
Na szczęście zasada zakazująca poleceń zespołowych została usunięta, co jest dobre, ponieważ była to naprawdę obłudna zasada- powiedział di Montezemolo.
Zawsze była to część sportu i ci, którzy ścigali się dla Ferrari byli świadomi tego. FIA pod przewodnictwem Jeana Todta pracuje dobrze i ta decyzja potwierdza ten trend.
Źródło: autosport.com
KOMENTARZE