Eksperci wybrali Vettela kierowcą roku, Kubica trzeci w rankingu

Głosy w rankingu ESPNF1 oddali m. in. Stirling Moss, Jackie Stewart, Frank Williams i Gerard Lopez
20.12.1012:33
Grzegorz Filiks
5007wyświetlenia

Grono ekspertów serwisu ESPNF1 wybrało Sebastiana Vettela jako kierowcę roku Formuły 1. Trzecie miejsce w rankingu przypadło Robertowi Kubicy.

Głosowanie przeprowadzono wśród wielkich osobistości F1, ludzi nadal obecnych w tym sporcie oraz specjalistów ESPNF1. W komisji znaleźli się Stirling Moss, Jackie Stewart, Frank Williams, Gerard Lopez, Vitantonio Liuzzi, Sam Bird, Mark Sutton oraz przedstawiciele brytyjskiego portalu.

Vettel został w minionym sezonie mistrzem świata F1, mając zaledwie 23 lata. Na swojej drodze po czempionat odniósł 5 zwycięstw i 10 razy startował do wyścigu z pierwszego pola. Po usłyszeniu werdyktu powiedział: Dziękuję wam za to wyróżnienie! Cały rok był nieprawdopodobnym przeżyciem, ze wspaniałymi momentami, których nigdy nie zapomnę, ale były również ciężkie chwile. Jestem bardzo dumny z osiągnięć naszego zespołu. Wkrótce stawimy czoła nowym wyzwaniom, celem jest obrona obu tytułów. Mamy wiele do zrobienia, lecz teraz chciałbym życzyć wszystkim Wesołych Świąt i do zobaczenia w przyszłym sezonie!

Każdy członek jury miał za zadanie wytypować swoim zdaniem najlepszą trójkę zawodników 2010 roku. Wśród wybranych znaleźli się jeszcze Fernando Alonso (2 miejsce), Lewis Hamilton (4 miejsce), Mark Webber (5 miejsce) oraz Nico Rosberg (6 miejsce). Za najlepszego debiutanta uznano Kamuiego Kobayashiego. Lopez, który jest głównym właścicielem zespołu Renault i naturalnie głosował na Kubicę, stwierdził: Jedyny błąd który pamiętam w jego wykonaniu, był obrót podczas kwalifikacji w Brazylii, a mieliśmy 19 wyścigów! To fenomenalny rekord.

Jutro ESPNF1 opublikuje wyniki głosowania na najlepszą ekipę roku.

Źródło: espnf1.com

KOMENTARZE

16
NEO86
10.01.2011 12:56
Moja pierwsza 5: 1.Vettel 2.Alonso 3. Hamilton 4.Webber 5.Rosberg @Master Tu chodzi o kierowcę roku 2010 a Button zdobył tytuł w 2009
Adakar
21.12.2010 03:22
@Master Ty udajesz ślepego ? Jaki jest tytuł newsa ? "KIEROWCA ROKU wg ESPN" Mówimy o tym roku, 2010. To w tym roku Sebastian zdobył tytuł. Jenson w tamtym. Dla przypomnienia bo może nie jesteś tak wtajemniczony. Twój komentarz ma się jak piernik do wiatraka. Dzizes
Arya
20.12.2010 08:51
Kamikadze, na jakiej podstawie niby tak sądzisz? O Massie to nie ma co mówić, a wyniki kwalifikacji/FL miał lepsze Fernando, mimo iż zdarzyło mu się tam więcej wpadek i więcej razy nie zakwalifikował się do Q3. I właśnie błędy Alonso w pierwszej połowie sezonu zaciemniają sytuację. W Malezji miał akurat pecha z awarią, ale już Chiny - utrata pozycji po DT za falstart, Monako - bolid rozbity w treningu, Turcja nie dostanie się do Q3, Wielka Brytania kontakt z Massą na starcie i nieprzepuszczenie Kubicy, jeszcze z późniejszych Belgia - słabe kwalifikacje (gorzej od Massy, który pojechał tak, jak zwykle)... Hamilton większy błąd popełnił tylko na Monzy, ale tam i tak Ferrari było najszybsze w stawce. Tak więc bolid Ferrari był ogólnie jednak szybszy moim zdaniem, po prostu McLaren miał lepszą parę kierowców i może jeszcze popełniał mniej błędów w strategii.
Kamikadze2000
20.12.2010 07:48
Moim zdaniem kl. dobra i nic nie trzeba tu zmieniać. Vettel w tym roku był zdecydowanie najjaśniejszą gwiazdą sezonu i tak na prawdę tytuł zdobyłby dużo wcześniej, gdyby nie różne problemy. Reszta była tylko outsaiderami, wykorzystującymi kłopoty najlepszego. Jedynym, który faktycznie z nim walczył, był Mark Webber. ;] @Arya - w większości wyścigów McL dysonował drugim najszybszym wozem w stawce. ;]
Master
20.12.2010 05:52
No i co adakarze, a Button to też mistrz świata i nie ma go nawet w top6?
Simi
20.12.2010 05:45
Adakar - to co, że jest mistrzem? Jak dla mnie nie zasłużył na miano kierowcy roku, ponieważ popełnił zbyt dużo błędów, nie zawsze wykorzystywał 100% swojego (najszybszego w stawce zresztą) bolidu. Kilkukrotnie przegrał z Webberem, którego niektórzy nazywają marnym kierowcą... Hmm... Moim zdaniem, po spokojnej analizie, Hamilton powinien zostać kierowcą roku, drugi powinien być Fernando, a trzeci Kubica. Vettel pewnie czwarty, Webber piąty.
MairJ23
20.12.2010 05:43
hamilton musial puscic buttona na suzuka :) czepiam si etylko - bylo to nastepstwem awarii bolidu brytyjczyka (Lewisa) Ranking jak ranking - nie ma si eco czepiac - wazne ze dyskusja jakas jest :) Kazdy z tych kieorwcow spisal sie na medal - ograniczenia osiagow poszczegolnych kierowcow byly tylko spowodowane osiagami bolidow. Jedyny fakt ktory cieszy to to ze Kubica jest tak wysoko we wszystkich rankingach dysponujac najgorszym bolidem z calej czolowki (Merc, Ferrari, McLaren, RBR). Nie kjestem zadnym fanem Kubicy... ale w tym sezonie na serio mi zaimponowal. Widac ze chlopak ma ogromny potencjal. Oby marzenia naszego Roberta si eziscily (mistrzostwo) a tym samym si eziszcza marzenia wielu polakow - ni eukrywam tez bym sie niezmiernie cieszyl - brakuje ostatnio sukcesow w zyciu Polakow. Pozdro
Arya
20.12.2010 05:14
Jak ktoś powie, że Kubica czy Hamilton byli lepsi od Vettela w tym sezonie, to w porządku, nie czepiam się. Ale Webber? No w czym Webber był lepszy od Sebastiana w tym sezonie? Vettel psuł wyścigi innym kierowcom? Dwa razy - Webber cztery - dwa razy Hamiltonowi, po razie Heikkiemu i Rosbergowi. No dobrze, nawet bez tego Rosberga, można uznać że nie panował nad boldiem wtedy, choć to dyskusyjne. Vettel nie umie wyprzedzać? Wyprzedził kilka, w tym Ferrari, w Silverstone, Webber - kiedy? Szybkość? I to wszystko z uwzględnieniem pecha i ilości doświadczenia. No naprawdę, nie mam zielonego pojęcia, dlaczego miałby być lepiej oceniony od Sebastiana. Ogółem, ranking byłby całkiem w porządku, gdyby zamienić pozycje Alonso z Hamiltonem. Bo Lewis naprawdę świetnie jeździł w tym sezonie, popełnił zdecydowanie mniej błędów od Hiszpana, wyciągał wiele z bolidu, choć był raczej słabszy od tego Scuderii. Dawał sobie radę też bez poleceń zespołowych, choć miał silniejszego partnera niż Fernando. Można wziąć pod uwagę Turcję, ale to było raczej uspokojenie sytuacji, a Button nigdy nie musiał ustępować Lewisowi.
SAP
20.12.2010 04:57
Masio Ten Webber, który popełnił masę błędów, był wolny, a w dodatku marudny? Lepiej od niego zaprezentowali się Vettel, Alonso, Hamilton (nie podejmę się określenia kto z nich był najlepszy), Kubica, Rosberg, Kobayashi. Razem z Massą i Pietrowem Australijczyk był największym rozczarowaniem sezonu, a nie najlepszym kierowcą!
Mariusz
20.12.2010 04:57
W moim prywatnym rankingu jest taka kolejność: 1. Webber, 2. Kubica, 3. Alonso. ;)
Adakar
20.12.2010 04:02
Vetel jest mistrzem świata więc wasze szczekanie jest bezpodstawne. Period. A tak jak sebasKERS wspomniał, rankingami to se można pupe podcierać, za to ani punktów, ani extra horse power nie dają. I tyle.
Masio
20.12.2010 03:30
Niby z jakiego powodu Vettel jest pierwszy? Nie zasłużył na to. Webber powinien być kierowcą roku, a Vettel poza pierwszą trójką.
Master
20.12.2010 01:07
Alonso 2... Z jakiej racji... Reszta gdyby nie Hiszpan na drugim miejscu byłaby bardzo dobra.
jpslotus72
20.12.2010 01:01
Kolejny ranking - kolejne dyskusje o jego wynikach... Nie ma tym nic złego - ale jedyny "ranking" jaki zapamięta historia, to faktyczne wyniki mistrzostw - reszta to zabawa... Zatem bawmy się! - w końcu karnawał już za progiem...
quickmick
20.12.2010 12:31
Z całym szacunkiem dla forum wybierającego, ale Vettel najlepszy - dość dyskusyjne... Przy całej mojej antypatii dla Kapitana Wielkie Brwi, myślę, że Vettel nie dorasta mu do pięt... (mam na myśli oczywiście technikę jazdy, wyczucie auta, zmysł techniczny, umiejętność pracy z inżynierami - a nie "bardziej go lubię, bo jest fajniejszy")... Co do Roberta - wiadomo - hasło przewodnie tego Pana brzmi "to extract maximum from the car and make as little mistakes as possible"...
sebasKERS
20.12.2010 11:46
i co z tego ze KUB 3 :( ktos mu za to da mistrzowski bolid ?