Liuzzi zadebiutuje w wyścigu o Grand Prix San Marino

05.04.0500:00
Marek Roczniak
727wyświetlenia

Zgodnie z przewidywaniami serwisu pitpass.com zespół Red Bull Racing ogłosił dzisiaj, iż w najbliższym wyścigu obok Davida Coultharda jego barwy reprezentował będzie 24-letni Vitantonio Liuzzi. Stajnia z Milton Keynes już podczas ogłoszenia składu kierowców na sezon 2005 zaznaczyła, że zarówno Christian Klien, jak i Liuzzi podpisali kontrakty gwarantujące im starty w tegorocznych mistrzostwach. Niewiadomą był tylko pierwszy wyścig, w którym zadebiutuje pełniący dotąd rolę piątkowego testera Liuzzi.

Włoch otrzymał szansę zaprezentowania swoich umiejętności w trzech najbliższych wyścigach: Grand Prix San Marino, Hiszpanii i Monako. "Jestem bardzo zadowolony z otrzymania szansy startów w Formule 1", mówi Liuzzi, "co było zawsze moim celem, odkąd zacząłem się ścigać. Szczególnie ekscytujące jest dla mnie to, że moim pierwszym wyścigiem będzie moja domowa Grand Prix na Imoli. Jest to dla mnie wielka szansa i oczywiście mam nadzieję, że wykorzystam ją w najlepszy sposób. Christian wykonał świetną robotę w pierwszych trzech wyścigach i jest oczywiste, że nasz samochód ma dobry potencjał. Wspaniale będzie móc wstać wcześnie rano w sobotę i mieć coś do roboty!", zażartował na koniec zeszłoroczny mistrz F3000, którego praca w weekendy Grand Prix kończyła się dotąd na piątkowych treningach.

Na razie nie wiadomo, kto poprowadzi trzeci bolid Red Bull podczas piątkowych treningów poprzedzających trzy najbliższe wyścigi, ale na pewno kierowcą tym nie będzie Klien, który za względu na udział w więcej niż sześciu wyścigach w ostatnich dwóch sezonach nie kwalifikuje się do tej roli. Stajnia z Milton Keynes skorzysta najprawdopodobniej z usług jednego z dwóch kierowców należących do juniorskiej ekipy Red Bull, Scotta Speeda lub Neela Janiego. Obaj kierowcy nie znają jeszcze co prawda bolidu RB1, ale podczas ostatnich testów przejechali za kierownicą zeszłorocznego Jaguara po około 300 kilometrów i posiadają już najprawdopodobniej superlicencję FIA, wymaganą do udziału w oficjalnych treningach. Niezależnie od tego, który z nich zostanie wybrany, obaj będą obecni za niecałe trzy tygodnie na torze Imola, gdyż wystartują w inauguracyjnym wyścigu Formuły GP2. Seria ta zastąpiła w tym roku Międzynarodową Formułę 3000.

Źródło: RedBullRacing.com